UWAGA!

Jeżeli da się w Nowym Jorku, to da się wszędzie

 Elbląg, Rowerzystów w Elblągu jest coraz więcej, widać ich zwłaszcza na zorganizowanych rajdach
Rowerzystów w Elblągu jest coraz więcej, widać ich zwłaszcza na zorganizowanych rajdach (fot. arch. AD)

Samochody są wygodnym środkiem transportu, ale jak się okazuje przez zbyt rozwiniętą sieć dróg w centrum miasta gorzej się żyje. Zrozumiały to miasta holenderskie i niemieckie, do takiego spojrzenia przekonują się również Amerykanie. - Na Times Square w Nowym Jorku zamknięto ruch dla samochodów, więc jeżeli tam się da, to da się wszędzie – mówił Piotr Kuropatwiński, wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego oraz wiceprezydent Europejskiej Federacji Cyklistów.

Aby żyło się lepiej
       Mobilność aktywna, czyli przemieszczanie się na piechotę, rowerem albo komunikacją miejską, czyli generalnie wszystkim tym, co nie wymaga budowania specjalnej infrastruktury ma wiele plusów, o czym przekonywali uczestnicy dzisiejszej (4 kwietnia) konferencji w CSE Światowid. Miasto wydaje mniej pieniędzy podatników na tworzenie udogodnień dla kierowców, uspokaja się ruch, zmniejsza się prędkość, likwidują się korki, zanieczyszczenie oraz hałas, dodatkowo podróżowanie czymś innym niż samochód pozwala lepiej wykorzystać cenne miejsce w centrum miasta. Dzięki temu po prostu lepiej się żyje. Dowodem może być duńska Kopenhaga, która dwa lata została okrzyknięta najlepszym miejsce do życia przez ONZ. Czemu to zawdzięcza? M.in. dzięki takiej polityce rozwoju miasta, w której przede wszystkim stawia się na rower oraz ruch pieszych w centrum – miasto buduje bardzo dobre ścieżki, jest dużo wypożyczalnii, parkingów i stojaków.
      
       Miejsce roweru jest na jezdni
       Tymczasem, jak tłumaczył Kuropatwiński, w Polsce wciąż inwestuje się przede wszystkim w infrastrukturę drogową. Jaki jest tego skutek?
       - Jednym z podstawowych problemów z jakimi zmaga się miasto jest jego "wypełzanie". Na skutek coraz gorszych warunków do życia wielu mieszkańców przenosi się do gmin ościennych – mówił wiceprezydent Europejskiej Federacji Cyklistów.
       Razem z mieszkańcami przenoszą się również pieniądze, dlatego potrzebna jest zmiana myślenia o transporcie miejskim i dążenie do równowagi, a także promocja alternatywnych dla samochodu środków transportu. Jak jednak tłumaczył Kuropatwiński główną barierą jest jednak brak wyobraźni i woli politycznej.
       Sprawy nie ułatwia również kultura poruszania się po drodze.
       - Opinie są takie, że największym zagrożeniem dla pieszych są rowerzyści, którzy jeżdżą po chodnikach – tłumaczył Piotr Kuropatwiński. - Oczywiście nie powinni tego robić, ale z drugiej strony na ulicach jest taki klimat, że rowerzyści boją się po nich jeździć. Tymczasem rower jest pojazdem, więc jego miejsce jest na jezdni – dodał i podał przykład niemieckiego miasta Hilden. - Tamtejsze władze nie zobowiązują rowerzystów do korzystania ze ścieżki rowerowej, cykliści mogą z nich korzystać kiedy chcą, jeśli uznają, że spełnia ona pewne standardy.
      
       W Elblągu ścieżek rowerowych nie ma

       Przynajmniej takich z prawdziwego zdarzenia. Te, które są w większości wykonano z polbruku, który nie jest najlepszym materiałem.
       – Elbląg pod względem długości sieci dróg rowerowych stoi wysoko, ale co z tego, skoro jest to infrastruktura niskiej jakości. Za rok, za dwa będą tam szczeliny – mówił Marek Kamm, elbląski oficer rowerowy.
       Dopiero w 2012 r., wprowadzono zarządzenie prezydenta w sprawie standardów wykonawczych i projektowych dla systemu transportu rowerowego miasta Elbląg. Jak tłumaczył Marek Kamm to swego rodzaju "biblia" dla projektantów, gdzie wyraźnie zaznaczono, że ścieżki rowerowe powinny być bitumiczne, ewentualnie asfaltowe, a tylko w niektórych przypadkach zrobione z innych materiałów.
      

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jezeli rowezysta chce jezdzic po ulicach, niech wykupi ubespieczenie i właczy swiatła jak kazdy uzydkownik, a nie swiete krokw k. .. wa jerzdza jak chca, a walnij takiego to kto odda za uszkodzenia auta. Rowery jesli juz niech sobie jerzdza po drogach ale na zasadie takiej jak motocykle, tablice, struj, kask, ubespieczenie i prosze bardzo.
  • Się odezwało dziecko neostrady :)))))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    3
    dialog12(2014-04-04)
  • struj mnie wzrusył
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    rowezysta(2014-04-04)
  • a mnie uzydkownik powalił
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    1
    uzydkownik(2014-04-04)
  • Przydałaby się jeszcze edukacja. Ciekawe ilu rowerzystów odróżnia ścieżki jedno - i dwukierunkowe. Może dodatkowo malować strzałki z kierunkiem ruchu?
  • Ubespieczenie - też bomba
  • mimo wielu błędów ortograficznych przekaz bardzo czytelny chcecie jeździć po ulicach płaćcie ubezpieczenie i chrońcie siebie i innych użytkowników bo jak na razie tylko wymagania że się należy że brak szacunku ale jak złapią pijanego rowerzystę to nic mu nie zrobią bo to tylko rower a powinno być równość i sprawiedliwość dla wszystkich (użytkowników drogi) i pan Kamm niech się nauczy w kasku jeździć a nie pierniczy farmazony że bez kasku bezpieczniej. Po drugie jeździsz pacanie wieczorami i nocą włącz światła to twój obowiązek !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    13
    NieMamWięcejPytań(2014-04-04)
  • Marecki jeździ w kasku, to chyba widać na wycieczkach. A ty nie bądź ignorantem i czytaj ibikekrakow.com czytaj, czytaj aż pojmiesz :-). Mówiąc o równosci i sprawiedliwości myślisz o kierowcach samochodów i ich zachowaniu względem pieszych i rowerzystów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    biker60(2014-04-04)
  • Rower powinien byc traktowany jak motocykl. Dlaczego kazdy kto jezdzi po drogach płaci a akurat rowerzysta nie???Rowery na chodniki wonnnnn.
  • jakby każdy uważał na każdego było by super, ale lepiej wytykać błędy. Taki naród - tylko by narzekał
  • Tablice ? Czemu nie, jak powiesz gdzie się po nie udać, nie poluj na rowrzyste bo to twoje OC i AC ucierpi. Pozdrowerek :-)
  • Tutaj większość kierowców się myli, OC, obowiązek kasku to tylko zniechęci rowerzystów i zwiększy korki i smród w centrum. Większość rowerzystów nie zna przepisów? Oczywiście, że znają, tylko podobnie jak część kierowców również część rowerzystów ma je po prostu gdzieś. 1 m przy wyprzedzaniu, to naprawdę takie trudne? Jezdni nie można poszerzać w nieskończoność. Marginalizowanie rowerzystów, bo się wloką? Czemu najczęściej trąbią na rowerzystów kierowcy z kilkudziesięcio kilogramową nadwagą, którzy wchodząc na rower nie byliby w stanie przejechać spod Carrefoura do Fromborskiej? Uszkodzenie auta, serio? Jak można porównywać motocykl (silnik) i rower (nogi)? Myślę, że wszyscy kierowcy powinni chociaż na jeden dzień przesiąść się na rower i zobaczyć z czym się tam walczy. Notoryczne nieustępowanie pierwszeństwa na przejazdach (przecież wszyscy kierowcy znają przepisy), zastawianie przejazdu rowerowego " bo ja mam zieloną strzałkę" , szkoda tylko, że warunkową, wyprzedzanie na grubość lakieru, zajeżdżanie drogi, bo " ja stoję w korku to on też powinien" . Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    0
    rowerzysta_kierowca_pieszy(2014-04-04)
Reklama