Obraźliwe odzywki, szeroko pojęty hejt, nieuzasadniona opinia, wulgaryzmy, narzucanie swojej opinii siłą – tak elbląska młodzież definiuje mowę nienawiści. Dziś (26 marca) w Szkole Podstawowej nr 25 odbyła się konferencja dotycząca młodzieży w kontekście hejtu. Zobacz zdjęcia.
Ponad 95 proc. młodzieży spotyka się z mową nienawiści w Internecie – wynika z danych Rzecznika Praw Obywatelskich. Dziś w Szkole Podstawowej nr 25 odbyła się konferencja poświęcona młodzieży i mowie nienawiści.
- Pomysł wziął się z obserwacji tego, co się dzieje wokół nas, zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym. Razem z moimi uczniami doszliśmy do wniosku, że jest to temat na tyle ważny, że warto o nim porozmawiać – mówiła Katarzyna Drewniak, inicjatorka konferencji.
Konferencja rozpoczęła się od etiudy przedstawiającej zjawisko mowy nienawiści w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 25. Etiuda i przedstawiony po niej film miały przygotować uczniów (przedstawicieli samorządów uczniowskich z elbląskich szkół podstawowych oraz nauczycieli – opiekunów samorządów) do szczerej dyskusji.
Z filmu wynika, że niemal każdy uczeń szkoły podstawowej był ofiarą hejtu i był świadkiem takiego zdarzenia. Zjawisko mowy nienawiści weszło w codzienność młodych ludzi do tego stopnia, że uważają je za coś zwyczajnego. Złego, negatywnego, ale codziennego elementu życia, z którym w jakiś sposób muszą sobie poradzić. Jak?
- Jako szkoła staramy się rozmawiać z młodzieżą, słuchać jej. Uczniowie muszą mieć możliwie największą świadomość tego co ich spotyka i co mogą z tym zrobić. Przeprowadzamy różne akcje, poruszamy te tematy na lekcjach – mówiła Katarzyna Drewniak.
- W szkole reagujemy na to, co się dzieje np. podczas przerw. Psycholog i pedagog prowadzą warsztaty, żeby pokazać dzieciom, gdzie jest ta granica, której przekroczyć nigdy nie można – dodała Anna Śledzińska, dyrektor SP 25.
Czy to wystarczy?
- Problem dotyczy każdego z nas. Wystarczy nie taka fryzura, nadwaga, zbyt mała waga, a czasami nawet bez powodu możemy zostać wyzwani, oczernieni. Problemem są media społecznościowe, w których hejt rozprzestrzenia się błyskawicznie – mówili zgodnie uczniowie.
- Pomysł wziął się z obserwacji tego, co się dzieje wokół nas, zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym. Razem z moimi uczniami doszliśmy do wniosku, że jest to temat na tyle ważny, że warto o nim porozmawiać – mówiła Katarzyna Drewniak, inicjatorka konferencji.
Konferencja rozpoczęła się od etiudy przedstawiającej zjawisko mowy nienawiści w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 25. Etiuda i przedstawiony po niej film miały przygotować uczniów (przedstawicieli samorządów uczniowskich z elbląskich szkół podstawowych oraz nauczycieli – opiekunów samorządów) do szczerej dyskusji.
Z filmu wynika, że niemal każdy uczeń szkoły podstawowej był ofiarą hejtu i był świadkiem takiego zdarzenia. Zjawisko mowy nienawiści weszło w codzienność młodych ludzi do tego stopnia, że uważają je za coś zwyczajnego. Złego, negatywnego, ale codziennego elementu życia, z którym w jakiś sposób muszą sobie poradzić. Jak?
- Jako szkoła staramy się rozmawiać z młodzieżą, słuchać jej. Uczniowie muszą mieć możliwie największą świadomość tego co ich spotyka i co mogą z tym zrobić. Przeprowadzamy różne akcje, poruszamy te tematy na lekcjach – mówiła Katarzyna Drewniak.
- W szkole reagujemy na to, co się dzieje np. podczas przerw. Psycholog i pedagog prowadzą warsztaty, żeby pokazać dzieciom, gdzie jest ta granica, której przekroczyć nigdy nie można – dodała Anna Śledzińska, dyrektor SP 25.
Czy to wystarczy?
- Problem dotyczy każdego z nas. Wystarczy nie taka fryzura, nadwaga, zbyt mała waga, a czasami nawet bez powodu możemy zostać wyzwani, oczernieni. Problemem są media społecznościowe, w których hejt rozprzestrzenia się błyskawicznie – mówili zgodnie uczniowie.
SM