UWAGA!

Na placach zabaw – czy jest bezpiecznie?

 Elbląg, Na placach zabaw – czy jest bezpiecznie?
fot. AD

Jak sprawić, by elbląskie place zabaw były miejscami bezpiecznymi? O to zadbać muszą władze miasta, policja, ale także my, rodzice, poprzez zwracanie uwagi tym, którzy nie stosują się do zasad obowiązujących w miejscach przeznaczonych dla dzieci. Kiedy możemy interweniować? Na jakie prawa mamy się powoływać? Na pytania odpowiada Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

– Zacznijmy od dość powszechnego problemu – palenie papierosów przy dzieciach. Czy jest prawo, które zabrania palić na placu zabaw? Czy można powoływać się na określone artykuły prawne, rozmawiając z osobami, które palą papierosy w pobliżu dzieci?
      
Łukasz Mierzejewski: – Z całą pewnością jest to art. 5 ust. 1 pkt 10 ustawy z 9.11.1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r.), który mówi: „Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych [...] w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci”. Place zabaw – na przykład te będące w zarządzaniu niektórych elbląskich spółdzielni, mają wywieszony „Regulamin korzystania z placu”, który zabrania palenia w jego obrębie. Proszę zwrócić również uwagę, że zaostrzane są przepisy dotyczące palenia tytoniu i drastycznie ograniczane miejsca, gdzie można palić papierosy.
      
       – Jest też kłopot ze zwierzętami w tych miejscach. Często zdarza się, że osoby z małymi psami wchodzą na place zabaw wraz ze swoimi pupilami, uważając, że mały piesek nikomu nic nie zrobi, a przecież to nieprawda. Jak reagować, co można powiedzieć takiej osobie, jakie jest prawo w tej kwestii?
      
– Zakaz wprowadzania psów wynika z § 18 ust. 1 pkt. 6 – Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasta Elbląg (Uchwała nr XX/758/2006 z dnia 22.06.2006). Pkt. 6 tego artykułu zakazuje wprowadzania zwierząt na place zabaw oraz do piaskownic.
      
       – Gdzie lepiej dzwonić, gdy na placu zabaw kręci się ktoś podejrzany, na Straż Miejską (tel. 986), czy na Policję (tel. 997)?
      
– To zależy od wykroczeń i specyfiki tych „podejrzanych osób”. Zarówno Policja, jak i Straż Miejska są od reagowania na sytuacje łamania prawa i zakłócania porządku. Co do specyfiki, to można przyjąć, że jeśli na placu zabaw łamany jest porządek publiczny, spożywany jest alkohol, dewastowane mienie należące do miasta – lepiej zwrócić się z tym problemem do Straży Miejskiej, oczywiście w godzinach pracy strażników. Natomiast jeżeli osoba podejrzana zagraża dzieciom, bezpieczeństwu osób – lepiej zwrócić się na Policję, która pełni dyżur całodobowo.
      
       – Jaka jest szansa na zwiększenie liczby patroli Straży Miejskiej lub policji w okolicach placów zabaw, szczególnie tych uznanych za dość niebezpieczne, np. w parku przy ul. Traugutta?
      
– Policja i Straż Miejska zwraca szczególną uwagę na miejsca, gdzie rejestruje się więcej interwencji, czy na miejsca powszechnie uznane za niebezpieczne. Jeżeli chodzi o place zabaw, to Straż Miejska współdziała z Policją w tym zakresie. Wymieniane są informacje nt. ewentualnych zagrożeń związanych z zakłócaniem porządku publicznego przez różne osoby, szczególnie te spożywające alkohol. W najbardziej zagrożone miejsca kierowane są wspólne patrole.
      
       – Czego absolutnie nie należy robić na placach zabaw, co jest zabronione?
      
– Oczywiście te wszystkie rzeczy zakazane przez prawo, także te, o których mówiliśmy powyżej, a więc palenie papierosów, wyprowadzanie psów. Dodać tu należy jeszcze zakaz używania wulgaryzmów i bezwzględny zakaz spożywania alkoholu.
      

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • podobno nie można palić w miejscach publicznych a plac się do nich zalicza. Poza tym problemem jest JEDYNIE sprzęt na tym placu, jego zaniedbanie, psy załatwiające się w pisakownicach oraz osoby lubiące na placu wypić a przy okazji coś zniszczyć. .. .
  • a kogo to interesuje?
  • interesuje to chociażby rodziców dzieci!
  • Żeby wasze dziecko, później nie miało lęków przed żadnym burkiem. Strach spowoduje agresję u zwierzęcia, a człowiek nie obyty może zachowywać się jak ofiara. Zamiast wąchać dym niech wcina jogurty, a później niech choruje w swym sterylnym środowisku na astmę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    babelek(2011-11-03)
  • A kogo interesują wasze dzieci?
  • szkoda ze nikt nie postawil tabliczki "zakaz wpuszczania dzieciakow" bo terazniejsze dzieciaki to sa okropne, bezstresowe wychowywanie a pozniej rosna w piorka gnoje jedne
  • to niech zrobia plac zabaw dla zwierzat wtedy i psiaki i dzieciaki bheda mialy swoj teren i beda szczeliwe poki co jest jeden wspolny i a autorka tekstu moze sobie tylko pomarudzic i popisac; -))))
  • wow artyluly nononono hehe
  • dziwny tekst, interesuje to chociaz rodzicow dzieci nie do konca. sama jestem mama dwojga dzieci ale jak ide do parku to licze sie z tym ze sa tam psiaki i one wogole mi nie przeszkadzaja poniewaz kocham zwierzeta i mam w domu psa i dwa koty. Jak ktos madrze napisal bobelek nie mozna chowac dzieci w sterylnych warunkach bo pozniej czego nie dotkna to choruja. A jak juz jakas skrzywiona matka jest przeciwna temu to proponuje isc z dzieckiem na carrefour na zabawki, do bajlandii jest masa placykow (platnych) w ktorych dzieci moga bezpiecznie sie bawic. No chyba ze tam tez cos bedzie nie pasowalo np. brudne maskotki, zabawki. .. Ludzie nie dajmy sie zwariowac !!!!NOWOCZESNA MAMA
  • a dlaczego sie przyjelo ze parki maja byc dla dzieci???a moze dla zwierzat??? w koncu parki to ala lasy a lasy = zwierzeta
  • a ludzie ktozy dra geby po nocy i pija piwa, dewastuja zabawki typu hustwaki to nie przeszkadza jasnie mamie??
  • ale wazne faktycznie az szkoda czasu bylo czytac
Reklama