jako nauczyciel mianowany zarabiam 2100 na rękę po 8 latach pracy. .. mogę siedzieć 40 godzin tygodniowo w szkole, nie muszę mieć 2 miesięcy wakacji mogę mieć jak każdy 3 tygodnie, byle zarabiać jak człowiek a nie 2100.. .
A ja po 17 latach pracy zarabiam z dodatkami za wychowawstwo, staż pracy i motywacyjnym 2600. To dużo po 5 latach studiów? Nie spędzam w pracy 18 godzin. Wychodzę do domu i dalej siedzę nad klasówkami, sprawdzanami. Czasami odbieram telefony od rodziców po godzinach pracy ale codziennie słucham swoje dzieci w szkole. Bo one maja tak dużo do powiedzenia..Bo ich rodzice nie maja dla nich czasu. . Lubię swoją pracę ale mam tez swoje dzieci i męża jednak obecnie coraz częściej wstydzę się swojego zawodu.