UWAGA!

Ojciec i syn w … jednym radiowozie

 Elbląg, Janusz i Maciej Dobrowolscy - ojciec i syn w jednej formacji
Janusz i Maciej Dobrowolscy - ojciec i syn w jednej formacji (fot. KMP Elbląg)

- Nie byłem zaskoczony tym, gdy mój syn oznajmił mi, że chce wstąpić do policji – mówi mł. asp. Janusz Dobrowolski, policjant referatu patrolowo-interwencyjnego elbląskiej komendy. – Jestem policjantem od 28 lat więc Maciek również wychowywał się w tym „klimacie”. Coś w tym jest, że gdy patrzę teraz na niego, gdy wysiada z radiowozu to przypomina mi się początek mojej służby.

Mł. asp. Janusz Dobrowolski – referat patrolowo-interwencyjny i sierż. Maciej Dobrowolski - zespół przewodników psów służbowych KMP w Elblągu – służbowo. Prywatnie - ojciec i syn w mundurowej formacji, jaką jest policja.
       - Nie była to przypadkowa decyzja o służbie w policji - tłumaczy sierż. Maciej Dobrowolski. – Obserwowałem przez wiele lat mojego tatę i podobała mi się jego praca. Poza tym od lat jesteśmy rodzinnie związani z harcerstwem, wiec można powiedzieć, że zamiłowanie do munduru mam od dzieciństwa.
       - Nie pracujemy razem w takim sensie, że nie jeździmy jednym radiowozem na interwencje – śmieje się Janusz Dobrowolski - Zdarza nam się spotykać np. na zabezpieczeniu meczów sportowych. Ja po stronie policjantów prewencji, syn jako przewodnik psa służbowego. Wcześniej te role były odwrócone, bo Maciej był w „prewencji” a ja przewodnikiem psa.
       Jak zaczynamy nową pracę nowe przedsięwzięcie często szukamy rady od kogoś bardziej doświadczonego, podpatrujemy jego rozwiązania. Tak było też w waszym przypadku?
       - Zdarzały się sytuacje, w których „junior” pytał mnie jak bym rozwiązał np. jakaś interwencję, co bym wtedy zrobił – tłumaczy Dobrowolski, ojciec. – I to jest właśnie ta wymiana doświadczeń, w sumie trochę pokoleniowa wymiana, która dobrze służy.
       Z kolei Maciej Dobrowolski sam mówi o tym, że nastawiony jest na rozmawianie z ludźmi, bo jak twierdzi to właśnie rozmowa, czasem wytłumaczenie sytuacji czy nakreślenie sposobu działania jest w stanie rozwiązać problem lub zażegnać jakiś kryzys.
       - To się najbardziej u mnie sprawdza – dodaje Maciej Dobrowolski. – Wiadomo, że mamy często do czynienia z kimś, kto jest pobudzony, agresywny czy też rozgoryczony czyimś zachowaniem. Odpowiednie podejście do niego może sprawić, że podejmowana interwencja zakończy się pozytywnie i bez użycia siły.
       28-letnie policyjne doświadczenie ojca zbiega się w 2015 roku z 3 latami służby jego syna. Rok 1987 i rok 2012 to dwie daty, które w rodzinie Dobrowolskich są zapamiętane. Od nich życie jednego i drugiego zmieniło się, bo… jak mówią, po założeniu munduru, policjantem zostaje się na resztę życia.
      
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama