UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • " u-7" Jasne, że tu nie chodzi o to byśmy się kłócili - to nie jest sprawa tego " kto ma rację" . Tu chodzi o świadomość. Świadomość tego co się wydarzyło zanim ten " schabowy" trafił na talerz. Ile cierpienia za nim stoi. Przemysł mięsny chce byśmy się nad nie zastanawiali. Byśmy byli ogłupiałym konsumentem. Warto przeznaczyć trochę czasu by przede wszystkim uświadomić sobie, że " schabowy" , " mielony" , " kaszanka" to część zwierzęcia. Zwierzęcia, które czuje, myśli i chce żyć. Chce opiekować się swoimi młodymi i korzystać z dobrodziejstw natury (wpisz sobie na youtube " happy cows rhein" - coś po prostu pięknego jak krowy okazują radość).
  • "u-7" Chodzi o to byśmy sobie uświadomili to, że by odbierać mleko krowom każda krowa najpierw musi być zapłodniona i po porodzie po kilku dniach lub nawet godzinach młode jest jej odbierane. Czy jest nam to naprawdę potrzebne? A jednak płacimy za te bestialstwa. Chodzi o to by każdy zadał sobie trud pytania: czy naprawdę "muszę zjeść tego schabowego z ciała zwierzęcia?", a może spróbuje kotleta z cieciorki, lub schabowego z kaszy jaglanej, lub z warzyw, lub z tofu itd (część mięsożerców już próbuje burgery w kroWARZYWA w Wawie i mówi jakie to pyszne). Warto zadać sobie kilka niewygodnych pytań, mimo że na początku może to być trudne - dla mnie było, szczególnie obejrzenie filmu "Ziemianie" (jest na youtube). Takie filmy jak "Vegucated" pokazały mi, że nie jestem niewolnikiem przemysłu mięsnego i mam wybór. Warto poczytać sobie artykuły na weganizmteraz.pl To tyle ode mnie. Wesołych Świąt.
Reklama