Tradycyjnie na przełomie roku powodzenia nie traci Pogotowie Socjalne przy ul. Królewieckiej. Tu można spędzić noc w przypadkach, gdy zabraknie wyobraźni i pamięci, by trafić do własnego domu.
- Sylwestrowy dyżur był raczej spokojny - mówi Bogdan Przekaziński, lekarz dyżurny Pogotowia Socjalnego. - Pod naszą opiekę, głównie po północy, trafiło 16 mężczyzn będących pod tzw. dobrą datą. Byli dowożeni z przystanków tramwajowych lub po prostu z ulicy, gdy zabrakło im sił na dalszą wędrówkę po mieście. Spali snem sprawiedliwych do rana, ale po przebudzeniu nie kryli zdziwienia wyglądem... sali balowej, w której powitali nowy rok.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska