UWAGA!

Problem na dwóch kołach (napisali do nas)

 Elbląg, Problem na dwóch kołach  (napisali do nas)
fot. Michał Skroboszewski, arch. portEl

Jestem mieszkańcem podelbląskiej miejscowości. Prowadzą do niej zasadniczo trzy drogi. Pierwsza zaczyna się na ulicy Mazurskiej, druga na Fromborskiej, trzecia prowadzi przez Milejewo. Wydawałoby się, że dojazd jest doskonały, odporny na roboty drogowe, opady śniegu i inne nieszczęścia. Jednak nie...

Żeby było jasne: nie jestem przeciwnikiem sportu i rekreacji. I nigdy nie byłem. Sądzę, że aktywność fizyczna, na przykład w postaci jazdy rowerem jest genialnym sposobem na utrzymanie formy i przedłużenie życia. Tyle, że - jak tylko stopnieją śniegi - rowerzyści opanowują wszelkie szlaki w okolicy. O ile rodzinne wycieczki odbywają się zazwyczaj z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i poszanowania Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, o tyle coraz częściej drogę dosłownie blokują miłośnicy jednośladów, którzy wyglądają na członków jakiegoś klubu, podczas wyścigu. Jadąc do pracy czy wracając z niej, jestem zmuszony do hamowania mniej więcej dziesięć razy na dziesięć kilometrów.
       Zazwyczaj obrazek jest podobny: całą szerokość drogi zajmuje trzech-czterech jegomości, jadących obok siebie i mających głęboko powyżej siodełka wszelkie zasady i prawa. Ubrani od stóp do głów w lycrę i odblaskowe wdzianka, na głowie różne odmiany kiści bananów, radośnie prowadzą pogawędkę, blokując całkowicie przejazd. Kilkakrotnie, po dłuższym czasie wleczenia się za takim peletonem, pozwoliłem sobie zwrócić uwagę krótkim sygnałem dźwiękowym, że też jestem użytkownikiem drogi i mam marzenie
       o powrocie do domu przed nastaniem kolejnej epoki lodowcowej.
       Zostałem skwitowany oburzeniem, nerwowymi gestami i dosadnymi komentarzami. Panowie zadawali się być święcie przekonani, że mając tak zawodowy wygląd, zyskują prawa równe uczestnikom Toru de Pologne. Z tego, co pamiętam, zabronione jest użytkowanie drogi poprzez jazdę obok siebie uczestników ruchu drogowego, niezależnie od wyglądu, wyposażenia, rasy i wyznania... I tak sobie dumam, co tu zrobić, żeby nie wracać do upragnionego domu z prędkością okulałego ślimaka. Może jakimś rozwiązaniem byłyby okresowe wyprawy policjantów na drogi w stronę Zalewu Wiślanego i szerzenie oświaty wśród dumnych cyklistów? Bo alternatywy, czyli zamontowania na pokładzie syreny okrętowej i zdmuchiwania sportowców z drogi, wolę nawet nie rozważać...
      

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • autorze jełopie: dla biezpieczenstwa twojego i innych odstaw auto odwies kluczyki. widac ze masz klopoty i nie radzisz sobie na drodze. jestes frustratem i reagujesz nerwowo na rowerzystow. ja takze jezdze autem i rowerem codziennie do tolkmicka i nie przeszkadza mi to ze musze zwolnic aby poczekac na bezpieczne wyprzedzenie rowerzysty na tej drodze. a to ze jada w parze obok siebie po z aterenem zabudowanym jest akurat dozwolone. to ze o tym nie wiesz swiadczy o twojej glupocie do ktorej oficjalnie sie przyznajesz. to ty nie szanujesz rowerzystow ktorych i tak jest na drogach mniej niz samochodow. przesiadz sie na busa/autobus bo kierowca z ciebie marny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    15
    13
    rowerzystaikieruś(2017-06-21)
  • Tutaj komentator powyzej chyba ma racje, nie jestem pewien, ale od jakiegos czasu rowerzysci rzeczywiscie zaczeli jezdzic obok siebie, wiec ten przepis najprawdopodobniej wszedl. Niestety, nerwy nie pomoga. ..
  • Może i ma rację rowerzysta i kieruś w kwestii przepisu ale godne pożałowania są jego wypłuczyny. Pisze o frustracji a sam widocznie musi być bardzo sfrustrowany skoro wyzywa innych nie znając ich. Czy takie zachowanie jest typowo elbląskie czy już podelbląskie aby wyzywać innych, rozpoczynając wpis per jełopie. Sam jestem rowerzystą i mam nadzieję, że ten osobnik naprawdę nim nie jest bo nie identyfikowałbym się z takim brakiem kultury.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    7
    prawdziwyrowerzysta(2017-06-21)
  • nie rozumiem dlaczego POrtel zamieszcza takie glupie artykuly. idac tokiem rozumowania autorapowinienem pisać codziennie podobne bzdury np gdy jade autem to przeszkadzają mi: notorycznie czerwone swiatla na skrzyzowaniach, wlekące się autobusy w miescie z predkoscia30km/h, tramwajei ciezarowki. a gdy jadę rowerem to przeszkadzają mi: piesi chodzacy po drogach rowerowych, brak drog rowerowych na robotniczej i browarne, kierowcy na mnie trabiacy i ocierajacy sie o mnie przy wyprzedzaniu itd. nie robcie ludziom papki z muzgu. autor w swoich wypocinach w co drugim zdaniu czepia sie ubioru rowerzystow. (prawdopodobnie ma wielki zad i rwie sie na nim lycra). naprawde nie widze merytoryki ani sensu w tym artykule. jedzie po rowerzystach bo musi co jakis czas przyhamowac. a chcialby leciec do lecza 140km/h bez hamowania. zenada
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    7
    6
    rowerzystaikieruś(2017-06-21)
  • redaktor naczelny jest chyba na wakacjach skoro pozwala tu zamieszczac takie bezcelowe pierdoły. zamaist siac bezcelowy ferment zajelibyscie sie przyciskaniem tych z ratusza o kwiestie poprawy bezpieczenstwa rowerzystow poprzez budowe porzadnych drog rowerowych a nie takich bubli po ktorych np nie mozna jezdzic rowerem szosowym. ale wy trzymacie sztame z tymi z ratusza i kolo du..im robic nie bedzieciejak to sie stalo ze np z radomskiej nie mozna bezpiecznie przedostac sie rowerem do rubna? gdzie drogi rowerowe na moscie unijnym? gdzie drogi rowerowe na browarnej? gdzie drogi rowerowe na mazurskiej? kto te inwestycje tak spartolił że o tym nie pomyslał? kto dokonał odbioru mostu? bez chodnikow bez drog rowerowych? tym sie zajmijcie, rozl;iczaniem i cisnieciem nieudolnej wladzy ktora w szerokim zadzie ma bezpeiczenstwo rowerzystow co widac z reszta po aparycji tych towarzyszy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    3
    rowerzystaikieruś(2017-06-21)
  • @rowerzystaikieruś - Taka jazda jest dozwolona ale podczas treningu w peletonie oraz kiedy rodzić osłania swoje dziecko jadące przy poboczu. Poza tym ignorancie jeden, jeżeli oczekujesz zrozumienia od kierowców, to wykaż odrobinę dobrej woli i kiedy wiesz że utrudniasz ruch to domyśl się że może należałoby zjechać jak najbliżej do brzegu aby auto mogło wyprzedzić Ciebie z marginesem dla twego bezpieczeństwa. Cmentarze są pełne takich co zatwardziale chcieli demonstrować swoje racje, ja nawet kiedy jadę wolniej bo podziwiam krajobrazy, to zawsze robię miejsce dla poruszających się szybciej i daję znać kierunkowskazem że jest bezpiecznie i można wyprzedzać. A rowerzyści myślą tylko o tym jak się wylansować i o rowerowej gejowskiej modzie, a lusterek brak bo szpecą, nie ważne że zwiększają znacznie bezpieczeństwo.
  • @zxxczzxc - "W 2011 roku w życie weszły zmiany w Kodeksie Drogowym, które pozwalają na jazdę rowerzystów obok siebie - jednak pod pewnym warunkiem. Jazda rowerzystów parami jest możliwa gdy nie przeszkadza to innym użytkownikom drogi. Co to oznacza, że rower nie przeszkadza innym użytkownikom drogi - tego ustawodawca nie zdefiniował. Można się tylko domyślać, że możemy jechać parami po drogach mało uczęszczanych, gdzie ruch jest niewielki i samochód bez hamowania może wyprzedzić parę rowerzystów. Przepis ten powstał głównie z myślą o sportowcach na rowerach szosowych trenujących często parami. " Jak dla mnie (jeżdżę samochodem, rowerem i poruszam się pieszo więc widzę jak to wygląda z każdej strony) niech sobie rowerzyści jadą obok siebie, ale gdy zbliża się samochód to dla własnego i innych bezpieczeństwa powinni zmienić szyk na "gęsiego". Niestety wielokrotnie tak jak opisał to autor jadą obok siebie nie zważając na innych użytkowników drogi i bezpieczeństwo.
  • Jeśli chodzi o lansowanie się na rowerze to śmieszą mnie osoby ubrane w zwykłe dresy na rowerach, pasuje to do rowerów za do 1000 zł. Myślę że każdego kto ma rower, za te minimum kilka tys. to stać go też dołożyć tysiączek czy dwa aby się normalnie rowerowo ubrać. Niech to jakoś wygląda na ulicy a nie jak na wsi. Śmieszy mnie gościu w kasku za 79 zł z Caerfurra. Kask za min. 350 lepiej wygląda przede wszystkim.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    14
    rowerbłażeja(2017-06-21)
  • Proponuję wszystkim zażyć tabaki. Spokój, rozsądek i odrobina zrozumienia z każdej strony. Oczywiście zalecam studiowanie aktualnych przepisów o ruchu drogowym. Również wszystkim.
  • Auto się wyklepie, a Ciebie będzie bolało ( oby tylko bolało)!!!
  • Dokładnie błażeju, na rower nie idzie się po to aby jeździć i złapać kondycję ale aby się pokazać i wylansować. Po zdrowie i sylwetkę to idzie się na siłownię a na rower aby pokazać innym, że stać mnie aby się ubrać w guście i drogo. Zaznaczyć swoją obecność i wyższy niż inni status społeczny a miernikiem zawsze są pieniądze a co za tym idzie wygląd.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    3
    mybiquelove(2017-06-21)
  • śmiech na sali. autor się żali że na swojej drodze do pracy i z pracy spotyka rowerzystów co kilometr oraz że są poubierani na sportowo. Czy to dziś mamy dzień świra?! a gdzie niby mają jezdzic? niektórzy rower traktują jako środek lokomocji wiec to jasne że jak zrobi się cieplej to rowerów pojawia się więcej inni zaś trenuja kolarstwo. autor skąd przyjechał że taki zdziwiony? z kraju muzułmańskiego? tak jak napisał autor pierwszego komentarza, lepiej przesiadz sie do środków komunikacji miejskiej i podmiejskiej bo stanowisz swoja frustracja ogromne zagrozenie dla rowerzystow.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    8
    yataman(2017-06-21)
Reklama