Czy policjant powinien być jak myszka? A może jak lew? I co znaczy powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce"? Dzieciom czytali już harcerze, a także prezydent, a dziś (28 lipca), w ramach akcji Elbląg Czyta Dzieciom również i policjanci. Zobacz fotoreportaż.
Podobnie jak przed rokiem, elbląscy policjanci czytali dzieciom wiersze i bajki. Dzieci słuchały, a później dyskutowały i odpowiadały na pytania.
– Dzieci są wymagającymi słuchaczami, „wyłapują” nawet najdrobniejsze elementy, nie ma co się oszukiwać, lekka trema jest. Jestem zadowolony, że mogliśmy z dziećmi się spotkać, poczytać im, to ciekawe przedsięwzięcie. Warto to robić, bo czytanie przybliża świat. Jeżeli mama czyta, tata czyta, a dziecko zamknie oczy może uruchomić wyobraźnię, przenieść się w inną krainę, taką, która nie został wyreżyserowana przez producenta. Sami możemy wyobrazić sobie takiego lwa czy skrzata– mówił podinsp. Robert Muraszko, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu, który dziś (28 lipca) czytał najmłodszym w Ratuszu Staromiejskim. Spotkanie miało odpowiedzieć na pytanie: Jakie cechy i postawy powinny wyróżniać funkcjonariusza Policji? – Spotykałem się kiedyś z sytuacjami, że ktoś dziecko straszył mówiąc „Bo przyjdzie policjant i Cię zabierze”, ale nie na tym rzecz polega. Nie jesteśmy od tego, aby nas lubić czy kochać, ale trzeba już najmłodszym uświadamiać, że jesteśmy od tego, żeby pomagać, chociaż dzieci z sympatią podchodzą do munduru.
Zastępcy Komendanta w czytaniu towarzyszyły st. sierż. Agnieszka Brzozowska oraz sierż. sztab. Magdalena Wilkin. Po bajkach przyszła pora na tor przeszkód, który umiejscowiony został na Bulwarze Zygmunta Augusta. Na najmłodszych, po wykonanym zadaniu, czekał lizak oraz dyplom Małego Policjanta.
– Czytanki mamy różne, niektóre wprost mówią o tym, co chcemy przekazać. Dziś połączyliśmy wiersze, opowiadania i dodaliśmy do tego pytania, które pomogły wydedukować jaki powinien być policjant. I mimo że dzisiaj pogoda jest bardzo ładna to frekwencja dopisała. Chociaż jest bardzo gorąco to dzieciaki mają ochotę na aktywność fizyczną i sprawdzenie swoich umiejętności na torze przeszkód – opowiada Katarzyna Ciszewska- Wojtas ze Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych, które jest organizatorem tych cyklicznych spotkań. – Sama czytam bardzo dużo, nauczyłam się tego od mojej siostry. Nie tylko rozwija to pamięć i wyobraźnię, ale także pomaga w ortografii. Poza tym mamy bardzo dużo programów telewizyjnych, gier, komputerów, ale to czytanie sprawia, że dzieci mogą tworzyć własne „filmy”, te, które pojawiają się w wyobraźni.
– Dzieci są wymagającymi słuchaczami, „wyłapują” nawet najdrobniejsze elementy, nie ma co się oszukiwać, lekka trema jest. Jestem zadowolony, że mogliśmy z dziećmi się spotkać, poczytać im, to ciekawe przedsięwzięcie. Warto to robić, bo czytanie przybliża świat. Jeżeli mama czyta, tata czyta, a dziecko zamknie oczy może uruchomić wyobraźnię, przenieść się w inną krainę, taką, która nie został wyreżyserowana przez producenta. Sami możemy wyobrazić sobie takiego lwa czy skrzata– mówił podinsp. Robert Muraszko, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu, który dziś (28 lipca) czytał najmłodszym w Ratuszu Staromiejskim. Spotkanie miało odpowiedzieć na pytanie: Jakie cechy i postawy powinny wyróżniać funkcjonariusza Policji? – Spotykałem się kiedyś z sytuacjami, że ktoś dziecko straszył mówiąc „Bo przyjdzie policjant i Cię zabierze”, ale nie na tym rzecz polega. Nie jesteśmy od tego, aby nas lubić czy kochać, ale trzeba już najmłodszym uświadamiać, że jesteśmy od tego, żeby pomagać, chociaż dzieci z sympatią podchodzą do munduru.
Zastępcy Komendanta w czytaniu towarzyszyły st. sierż. Agnieszka Brzozowska oraz sierż. sztab. Magdalena Wilkin. Po bajkach przyszła pora na tor przeszkód, który umiejscowiony został na Bulwarze Zygmunta Augusta. Na najmłodszych, po wykonanym zadaniu, czekał lizak oraz dyplom Małego Policjanta.
– Czytanki mamy różne, niektóre wprost mówią o tym, co chcemy przekazać. Dziś połączyliśmy wiersze, opowiadania i dodaliśmy do tego pytania, które pomogły wydedukować jaki powinien być policjant. I mimo że dzisiaj pogoda jest bardzo ładna to frekwencja dopisała. Chociaż jest bardzo gorąco to dzieciaki mają ochotę na aktywność fizyczną i sprawdzenie swoich umiejętności na torze przeszkód – opowiada Katarzyna Ciszewska- Wojtas ze Stowarzyszenia Inicjatyw Rodzinnych, które jest organizatorem tych cyklicznych spotkań. – Sama czytam bardzo dużo, nauczyłam się tego od mojej siostry. Nie tylko rozwija to pamięć i wyobraźnię, ale także pomaga w ortografii. Poza tym mamy bardzo dużo programów telewizyjnych, gier, komputerów, ale to czytanie sprawia, że dzieci mogą tworzyć własne „filmy”, te, które pojawiają się w wyobraźni.
mw
