UWAGA!

Solidarność przeciwko likwidacji

 Elbląg, Anna Siewierska, szefowa terenowego biura Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Elblągu
Anna Siewierska, szefowa terenowego biura Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Elblągu

Elbląska Solidarność protestuje przeciwko likwidacji w Elblągu biura terenowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Likwidację od 1 kwietnia biur w byłych miastach wojewódzkich zakłada rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej.

Solidarność wysłała protest do Jerzego Hausnera. Rozporządzenie nie przewiduje możliwości utworzenia w Elblągu filii Biura Terenowego w Olsztynie.
      - Zmuszanie bezrobotnych, nie mających często pieniędzy na chleb, by podróżowali do Olsztyna i drogo za podróże płacili, jest niehumanitarne" - napisał Mirosław Kozłowski, szef zarządu regionu Solidarności w Elblągu. - Blisko 30-procentowa stopa bezrobocia, kłopoty finansowe firm czy ich likwidacje sprawiają, że w powiatach elbląskim, lidzbarskim i braniewskim oraz w samym Elblągu istnieje potężna grupa klientów i potencjalnych klientów Funduszu.
     Wraz z likwidacją biura w Elblągu pracę straci 10 osób.
     - Wysłaliśmy ten list z nadzieją, że uda nam się obronić biuro w Elblągu - powiedział Mirosław Kozłowski.
     Solidarność wezwała Ministra do zmiany rozporządzenia i jak napisano do "przywrócenia normalności i dostępności urzędów dla biednej części społeczności lokalnej".
     - Zaapelowaliśmy do parlamentarzystów, wojewody warmińsko-mazurskiego, marszałka województwa oraz starostów i prezydenta miasta, by poparli nasz protest - dodał szef elbląskiej Solidarności.
J

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Też protestuję!!!
  • W Elblągu stracą miejsca pracy - zyskają jak zwykle w Olsztynie. Blisko połowa z biorących udział w wyborach w naszym mieście głosuje zwykle na SLD. Wśród tej grupy znaczna ilość to emeryci i renciści (którym odebrano ulgi na leczenie, w przejazdach, a teraz jeszcze zakarze im się pracować) i bezrobotni, którzy liczą od wielu lat na komunistyczne obiecanki. Jest to dla nich bolesna nauczka, ale jakże potrzebna. Nie można było wymienić ludzi - to zlikwidowano oddział Funduszu - proste jak drut.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zatroskany(2002-04-10)
  • Zatroskany. Może lepiej napiszesz, co sensownego zrobić, by filia powstała lub pozostała w mieście. Zachowujesz się jak politycy w tv. Ci w opozycji i ci przy władzy. Jedni i drudzy więcej czasu poświęcają na wzajemne krytykowanie się i wytykanie błędów przeszłości, niż na dbanie o interesy swoich i nie tylko -wyborców. Jedni i drudzy są pod tym względem tacy sami. Popieram protest pana M. Kozłowskiego, chociaż nie jestem z jego opcji politycznej. Tak dalej.
  • Nie popieram protestu pana M. K. bo jest bez sensu. Powinno być jak najmniej administracji i biurokracji a wszystkie sprawy załatwiać trzeba na piśmie. No ale jeżeli pan Mirek lubi osbiście...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Grajdołek(2002-04-13)
  • Racja - wszyscy się zgadzają, że biurokrację trzeba zmniejszać, ale praktycznie jakoś się to nie sprawdza. Nie inaczej zapewne będzie i tym razem. Pracę ktoś straci, a ktoś zyska - biurokracja spoko. Urzędy lepiej mieć bliżej niż dalej, podróże do Olsztyna to koszmar, o kosztach nie wspomnę.
Reklama