:) pamietam moj pierwszy strzal oddany z tego karabinu
chwila skupienia, muszka szczerbinka zgrana wstrzymany oddech i BUUUUM pisk w uszach
dym szok, uczucie jakby petarda wybuchla ci przed nosem
nastepne strzaly byly jeszcze bardziej satysfakcjonujace, to uczucie sily
zadna gra ani markowanie tego nie oddadza
najgorsze jest czyszczenie i pewnie dlatego nie strzelaja, za duzo zachodu
Racja to ciśnienie wynikające z oddawania strzału jest niezapomniane;) ale myślę, że nie dali młodym pestek bo w Elblągu nie ma jeszcze strzelnicy wojskowej przystosowanej do broni ostrej i nawet wojsko jeździ do sąsiednich miast na strzelania. Jest to też niewątpliwie koszt. Co do czyszczenia jest to również element strzelania i myślę, że gdyby dostali kilka strzałów powinni nauczyć się też czyścić broń w bezpieczny sposób :)