Tadzik Suszek ma 14 lat. Jest urodzonym sportowcem, pasjonował się pływaniem, kajakarstwem, a ostatnio piłką ręczną. Tuż przed wyjazdem na obóz wakacyjny źle się poczuł. Zaniepokojona mama poszła z nim do lekarza. Przeprowadzono badania i postawiono diagnozę: ostra białaczka. Tylko przeszczep szpiku może uratować życie chłopca. Jutro (26 września) w szpitalu wojewódzkim w Elblągu każdy chętny będzie mógł zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców. Sprawdź, może właśnie ty jesteś genetycznym bliźniakiem Tadzika. A może podarujesz życie innej, chorej osobie...
Niestety, dawcy szpiku dla Tadzika nie znaleziono wśród jego najbliższych. Dlatego właśnie rodzina chłopca postanowiła zorganizować poszukiwania genetycznego bliźniaka na własną rękę. Jutro (26 września) w godz. od 10 do 12 oraz od 18 do 19 w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym każdy chętny będzie mógł zarejestrować się w banku potencjalnych dawców. Warunek: muszą być to osoby zdrowe, w wieku od 18 do 50 lat. Dzień Dawcy zaplanowany jest także na 12 października w Ratuszu Staromiejskim przy ul. Stary Rynek 25 w godzinach: 11 – 17.
Białaczka dotyka 6-9 osób na 100 tysięcy. Znalezienie genetycznego bliźniaka jest jak loteria. Prawdopodobieństwo "trafienia" wynosi 1:25 000. Właśnie dlatego tak ważne jest powiększanie bazy potencjalnych dawców.
- W bazie Poltransplantu na koniec sierpnia 2013 r. zarejestrowanych było 487 tys. 369 osób. W tym roku, z tego zasobu, szpik do przeszczepu pobrano 391 razy – informuje dr Katarzyna Chylińska-Wachnianyn, koordynator ds. Transplantologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. - Znaczącą bazą dysponują także DKMS - 367 tys. 130 oraz Fundacja Urszuli Jaworskiej – 11 tys. potencjalnych dawców. Są również mniejsze bazy, przy klinikach. Dawców szuka się także w bazach zagranicznych ośrodków.
Darem życia jest nie tylko szpik. W Polsce wielu chorych czeka na przeszczep serca, wątroby, płuc czy nerek.
- W pierwszej kolejności na zgodność badana jest najbliższa rodzina – wyjaśnia dr Katarzyna Chylińska-Wachnianyn. - W wyjątkowych przypadkach dawcą może być osoba szczególnie emocjonalnie związana z biorcą, np. przyjaciel. Tak reguluje prawo, by nie dochodziło do sprzedaży narządów.
Lepiej jednak przyjmuje się przeszczep od dawcy żyjącego.
- To naturalne, bo okres, w którym narząd pobrany do przeszczepu pozostaje bez ukrwienia jest krótszy niż u dawcy martwego – stwierdza dr Chylińska-Wachnianyn. - Taki narząd lepiej się przyjmuje, ale i lepiej funkcjonuje.
W Elblągu przeszczepu się nie przeprowadza. Najbliższe ośrodki to Gdańsk (nerki) i Warszawa (wątroba).
Białaczka dotyka 6-9 osób na 100 tysięcy. Znalezienie genetycznego bliźniaka jest jak loteria. Prawdopodobieństwo "trafienia" wynosi 1:25 000. Właśnie dlatego tak ważne jest powiększanie bazy potencjalnych dawców.
- W bazie Poltransplantu na koniec sierpnia 2013 r. zarejestrowanych było 487 tys. 369 osób. W tym roku, z tego zasobu, szpik do przeszczepu pobrano 391 razy – informuje dr Katarzyna Chylińska-Wachnianyn, koordynator ds. Transplantologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. - Znaczącą bazą dysponują także DKMS - 367 tys. 130 oraz Fundacja Urszuli Jaworskiej – 11 tys. potencjalnych dawców. Są również mniejsze bazy, przy klinikach. Dawców szuka się także w bazach zagranicznych ośrodków.
Darem życia jest nie tylko szpik. W Polsce wielu chorych czeka na przeszczep serca, wątroby, płuc czy nerek.
- W pierwszej kolejności na zgodność badana jest najbliższa rodzina – wyjaśnia dr Katarzyna Chylińska-Wachnianyn. - W wyjątkowych przypadkach dawcą może być osoba szczególnie emocjonalnie związana z biorcą, np. przyjaciel. Tak reguluje prawo, by nie dochodziło do sprzedaży narządów.
Lepiej jednak przyjmuje się przeszczep od dawcy żyjącego.
- To naturalne, bo okres, w którym narząd pobrany do przeszczepu pozostaje bez ukrwienia jest krótszy niż u dawcy martwego – stwierdza dr Chylińska-Wachnianyn. - Taki narząd lepiej się przyjmuje, ale i lepiej funkcjonuje.
W Elblągu przeszczepu się nie przeprowadza. Najbliższe ośrodki to Gdańsk (nerki) i Warszawa (wątroba).
A