Ciekawe czy znajomy od dachu jeszcze jest ich znajomym :D chłop się narobił za darmo i takie odwdzięczenie. Jakbyście nie wiedzieli to szybciej i często taniej postawić nowy budynek niż reaktywować trupa. Ps. Jak się bierze "Pana złotą rączkę" za darmo trzeba się liczyć z konsekwencjami, a jak chce się mieć zrobione dobrze to bierze się fachowców i to nie najtańszych, lub robi się to samemu. Wiem, że rodzinie tej nie miło czyta się komentarze - traktują je jako hejt, mi nie miło czyta się by każdemu pomagać kto de facto tej pomocy nie potrzebuje, są osoby które chcą pracować i żyć ale nie mogą (choroba), a tu?? Zwykłe żebractwo, zaniedbania z kilku lat wychodzą.
@Joshua - bo ów znajomy powinien był
-zakupić materiały na remont dachu z własnych srodków
-samodzielnie zrealizować tą inwestycję
-a następnie postawić flaszkę.
Wtedy, być może byłby nadal znajomym.
To był sarkazm.