UWAGA!

Tłusty Czwartek

 Elbląg, Dziś objadamy się pączkami
Dziś objadamy się pączkami (fot. rp)

To ostatni czwartek karnawału, otwierający onegdaj huczne obrzędy i zabawy ostatkowe. Do powszechnych zwyczajów tego dnia należą sute poczęstunki… choćby pączkami.

Choć współcześnie najbardziej popularnym wiktuałem tłustego czwartku są pączki i chrusty, to jeszcze do niedawna, szczególnie na obszarach wiejskich uważano, że w tym dniu należy tyle razy spróbować boczku, słoniny, kraszonej skwarkami kaszy i mięsa, „ile razy kot ogonem ruszy” - czyli wielokrotnie.
     Pochodzenie zwyczaju spożywania pączków, faworków i różnego rodzaju słodkich placuszków dokładnie nie jest znane. Jedni uważają, że przysmaki te przywędrowały do Polski z Wiednia już w XVII-XVIII wieku, inni łączą łakocie z przepisami tureckimi, które zaanektowała nasza rodzima kuchnia.
     Tak czy inaczej wszystkim życzymy smacznego, a dla odważnych, którzy lubią przygotować coś samodzielnie, proponujemy prosty i sprawdzony przepis na „Pączki domowe”.
     
     Składniki: ½ kg twarogu, 1 cukier waniliowy, 1 zapach arakowy lub rumowy, 1 łyżeczka sody, 2 łyżki octu, 3 łyżki cukru, 1 jajko + 1 żółtko, 1 małe opakowanie śmietany 18 procent, ok. 2 szklanki mąki. Ciasto zagnieść i rozwałkować. Szklanką wycinać duże kółka – w środku wycinając dziurki małym kieliszkiem. Smażyć na Plancie, oleju lub innym tłuszczu. Odsączać na papierowych ręcznikach i posypywać cukrem pudrem.
mk

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • antoś Jestem ogromnie rozczarowana cukiernią " Marysieńka". Mimo, ze byłam tam dzisiaj o 6,50 to za 5 minut nie było już pączków najbardziej : chodliwych" tzn. z wiśnią i truskawką. Tak naprawdę to cukiernia decydowała o tym jakie kupić, bo z minut y na minutę asortyment się zawężał. Gdy odchodziłam od lady, ludzi było bardzo dużo - natomiast pączków jak na lekarstwo. Ekspedientki tłumaczyły to spóźnieniem sie kierowcy z towarem. Nie rozumiem, czyżby produkcja była w innym miejscu, a jeżeli tak to czy własnie tego dnia stać właścicieli na taki błąd. Zrażony klient szybko nie wróci. Wśród kolejkowiczów już było słychać wiele krytyki i niezrozumienia. Szkoda, bo TŁUSTY CZWARTEk jest tylko raz w roku - można było oszczędzić ludziom rozczarowania i niepotrzebnego zdenerwowania - wszak to dzień radosny.
  • Uwaga na pączki w Marysieńce! Kupiłem 5 pączków za 1,5 zl/sztuka. Miały być z dżemem, a okazało się że są bez. Poza tym same gnioty, widać że robione na ilośc a nie na jakość. Nie polecam!
  • Pod spodem masz przepis na pączki-po co się irytujesz i stoisz w kolejce?-ZRÓB SAM:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    oto ja(2009-02-19)
  • bardzo polecam pączki wypiekane w piekarni Merlino, mimo, że dużego wyboru nadzienia nie ma, to pączusie są bardzo świeże, pulchne i pachnące:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    justine(2009-02-19)
  • Zrobiłam według przepisu. Wyszło 26 sztuk. Dobre. Tylko dłużej się smaży niż trwa wyrobienie ciasta.
  • Jadłam, mmmmm pychotka.
  • Najgorsze pączki w Marysieńce, bez marmolady i bardzo małe. A cena wygórowana!
Reklama