Sąsiad nie odprowadza podatku od mieszkania, które wynajmuje studentom. Znajomy prowadzi firmę "na czarno" i nie płaci pracownikom. Piszą wszyscy na wszystkich. Rocznie do elbląskiego Urzędu Skarbowego wpływa ok. 200 donosów. Wszystkie są traktowane poważnie i podlegają weryfikacji. Bywa, że niektóre informacje potwierdzają się.
Donos to określenie, które nie kojarzy się pozytywnie, niemniej jednak faktem jest to, że każdego roku do "skarbówek" na terenie całego kraju trafia kilkanaście tysięcy donosów. Szczególne nasilenie urzędnicy obserwują w okresie składania corocznych zeznań podatkowych.
Piszą wszyscy na wszystkich. Sąsiedzi na sąsiadów, pracownicy na pracodawców, członkowie rodziny na swoich krewnych, przedsiębiorcy na konkurencję i kochankowie na byłych partnerów. Donoszą, bo denerwuje ich dobrobyt innych, życie - w ich mniemaniu ponad stan - na koszt podatników, a czasem ze zwykłej złośliwości.
- Elbląski Urząd Skarbowy rocznie otrzymuje 180-200 tego typu doniesień - informuje naczelnik US w Elblągu Jarosław Orłowski. - Nadawcami informacji są najczęściej znajomi, sąsiedzi, członkowie rodzin, pracownicy na pracodawców, najemcy lokali mieszkalnych. Część informacji jest anonimowa.
"Życzliwi" informują generalnie o nieprawidłowości w zakresie niewykazywania do opodatkowania usług najmu lokali mieszkalnych, niewypłacania wynagrodzeń przez pracodawców lub prowadzenia działalności gospodarczej bez zgłoszenia i odprowadzania należności do organu podatkowego. Urzędnicy mają obowiązek sprawdzić każdy donos – bez względu na to, w jakiej formie został on złożony (mail, tradycyjna droga pocztowa). Przeprowadzana jest wówczas kontrola z urzędu skarbowego i jeżeli rzeczywiście wykaże ona nieprawidłowości, nieuczciwy podatnik ponosi konsekwencje.
- Wszystkie złożone doniesienia są przedmiotem czynności wyjaśniających w zakresie poprawności rozliczeń podatkowych - zapewnia naczelnik elbląskiej "skarbówki" . - Doniesienia, które zawierają dane służące identyfikacji podmiotów opisywanych w doniesieniu (typu dane osobowe, miejsce zamieszkania, miejsce prowadzenia działalności gospodarczej, itp.), ułatwiają weryfikację informacji pod kątem poprawności rozliczeń podatkowych. W niektórych przypadkach informacje zawarte w doniesieniach się potwierdzają.
Piszą wszyscy na wszystkich. Sąsiedzi na sąsiadów, pracownicy na pracodawców, członkowie rodziny na swoich krewnych, przedsiębiorcy na konkurencję i kochankowie na byłych partnerów. Donoszą, bo denerwuje ich dobrobyt innych, życie - w ich mniemaniu ponad stan - na koszt podatników, a czasem ze zwykłej złośliwości.
- Elbląski Urząd Skarbowy rocznie otrzymuje 180-200 tego typu doniesień - informuje naczelnik US w Elblągu Jarosław Orłowski. - Nadawcami informacji są najczęściej znajomi, sąsiedzi, członkowie rodzin, pracownicy na pracodawców, najemcy lokali mieszkalnych. Część informacji jest anonimowa.
"Życzliwi" informują generalnie o nieprawidłowości w zakresie niewykazywania do opodatkowania usług najmu lokali mieszkalnych, niewypłacania wynagrodzeń przez pracodawców lub prowadzenia działalności gospodarczej bez zgłoszenia i odprowadzania należności do organu podatkowego. Urzędnicy mają obowiązek sprawdzić każdy donos – bez względu na to, w jakiej formie został on złożony (mail, tradycyjna droga pocztowa). Przeprowadzana jest wówczas kontrola z urzędu skarbowego i jeżeli rzeczywiście wykaże ona nieprawidłowości, nieuczciwy podatnik ponosi konsekwencje.
- Wszystkie złożone doniesienia są przedmiotem czynności wyjaśniających w zakresie poprawności rozliczeń podatkowych - zapewnia naczelnik elbląskiej "skarbówki" . - Doniesienia, które zawierają dane służące identyfikacji podmiotów opisywanych w doniesieniu (typu dane osobowe, miejsce zamieszkania, miejsce prowadzenia działalności gospodarczej, itp.), ułatwiają weryfikację informacji pod kątem poprawności rozliczeń podatkowych. W niektórych przypadkach informacje zawarte w doniesieniach się potwierdzają.
A