UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Witam, też jestem studentką Jańskiego. Uważam, że artykuł został lekko przesadzony. Naprawdę nie jest źle. Jeśli ktoś chce i potrafi to zawsze wszystko załatwi w dziekanacie. Podobnie jest na innych uczelniach, czy to państwowych, czy prywatnych. Jestem na III Roku Wyższej Szkoły im. Jańskiego i jestem zadowolona, że mam możliwość studiowania w Elblągu za całkiem niskie czesne i bez dojazdów. Pozdrawiam wszystkich studentów naszej Uczelni, którzy JĄ lubią.
  • a mi ta szkola sie podoba-jest burdel jakiego nikt nie widzial.serio-nikt nic nie wie.po pierwsze-nic nie wymagaja.Jest moze 2,3 wykladowcow ktorzy sa normalni.wymienie ich,bo na to zasluguja ich:mgr R.J-od ZPP,prof S.K-od PM,oczywiscie miss wszech czasow pań wykladajacych na uczelniach-mgr L.K-bardzo mila osoba-od Przedsiebiorczosci,mgr M.Ś-od angielskiego,mgr P.Ni-statystyka-super koles.i to by bylo na tyle.sa jeszcze w miare wporzo inni-mgr M.Sz-duzo gada,ale ok,dr St.-gada,nawet z sensem,dr B.B-gada-ale nie wie o czym,no i jedna osoba ktora jest zbytnio wymagajaca,jak na ta uczelnie-mgr B.Sz-od PM. na dodatek-nei mamy swojego miejsca do "studiowania"-mozna to tak nazwac.mieli oddac Pałacyk do nauki juz w styczniu ale chyba 2005 roku,bo w tym ani w nastepnym nie zdaza,jaja jakich nikt nie widzial ani nie przezyl-jak w filmi.brak slow
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    student WSZiP(2003-01-14)
  • W każdym wywiadzie jest trochę kłamstwa i trochę prawdy - kto nie studiuje u Jańskiego ten nie wie :-)))))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Strażnik Texasu(2003-01-14)
  • Studenci PWSZiP to wyłącznie dla uczelni " dojne krowy " , a pracownice sekretariatu mają dzięki nim co miesięczne wypłaty zapewnione , więc muszą dbać przede wszystkim o to , aby nikt nie zalegał z opłatami za studia . Raz tylko miałam do czynienia z paniami w sekretariacie , kiedy mój syn - student tej uczelni wówczas I roku - chorował i poprosił mnie o załatwienie pewnej formalnej sprawy . Doznałam szoku niekompetencji , niemocy , niewiedzy , a to wszystko podparte traktowaniem " z góry" nie tylko obecnych tak studentów , ale i mnie . Widzę , ze nic od tamtego czasu się nie zmieniło . Przypomniałam sobie z rozrzewnieniem "prawdziwe panie z Dziekanatu" swojej uczelni ART w Olsztynie w latach 1973-1979 . Panie Dziekanie ... jaki pan taki kram .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    OBserwatorka(2003-01-15)
  • Całą tą aferę z Dziekanatem potwierdzam!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    student z jańskiego(2003-01-15)
  • a ja uwazam ze za tym stoi ktos z Rzadu
  • MaSer --- BRAWOOOOOO !!!!! nie można bylo bardziej trafnie tego ująć:)))
  • Nie uważam, żeby artykuł o Dziekanacie był przesadzony. Niestety taka jest rzeczywistość i tego i dziakanatów na innych Uczelniach, bez względu na to czy są one prywatne, czy państwowe. Ale tak jak ktoś już wcześniej zauważył "jaki pan, taki kram." Jedna mnie rzecz zastanowiła, mianowicie czy za zajęcia uzupełniające, o których też jest mowa w artykule, wykładowcy dostaną pieniądze. No bo przeciez jest to dla nich dodatkowe obciążenie.
  • A ja jestem zadowolony z pracy szczegolnie pani Ewy W. z dziekanatu PWSZ (Gorace pozdrowka). Jak brakowalo mi wpisu w indexie przed rozliczeniem sesji to osobiscie dzwonila po wszystkich mozliwych telefonach (praca, dom, komorka i nie tylko) zeby sie ze mna skontaktowac, a jak trzba bylo poprawic wpis z jednego przedmiotu bo byl wpisany w zlym miejscu to przy mnie szukala telefonicznie profesora. I to ze czasami pomarudzi i pokrzyczy tez ma swoj urok. :) Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Exciter(2003-01-15)
  • Exciter ... nie moze być ... Ty to masz chłopie sny !!!! Lepiej już nie łykaj przed snem Stilnoxu .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Psychiatra(2003-01-16)
  • " Profesora " chłechłechłe , chyba zwyczajowo / nie mylić ze zwyczajnym czy nadzwyczajnym / zwanego magistra " profesorem " tak jak np. w szkole sredniej . Tylko na takich magistro-profesorów stać Jońskiego , niestety . I jak widać i takich trzeba szukać po mieście jak potrzebni , bo np. uczą gdzieś w tym czasie w podstawówce . A tak w ogóle to masz koleś coś z głową ... albo czymś innym zaimponowałeś p. Ewie , że robi " takie wyjątki "
  • Moi drodzy. Sami sobie wybraliśmy Szkołę Wyższą im Jańskiego. Wiele komentarzy mówi o tym, że w Jańskim jest laba i nic nie trzeba robić by otrzymać dyplom. Sam jestem studentem 4 roku w Janskim i muszę zdementować te pogłoski. Łatwiej jest oczywiście uczyć się tym, którzy nie pracują, albo pracują w państwowych firmach mają więcej czasu zarówno dla siebie, jak i na naukę. Maja za to problemy z płatnościami. I tu jest problem. Dużo się mówi o płatnych dodatkowych zajęciach, ale dlaczego nikt nie mówi o opłatach manipulacyjnych w wysokosci 30 zł za spóźnione płatności? Łatwo przeliczyc, jak ktoś iewydala co miesiąc, to do biznesu dopłaca 300 w całym roku odsetki oczywiście! Za każdą pierdołę trzeba płacić, a o poprawkowych egzaminach już nie wspomnę. Każda szanująca się uczelnia ma coś, co nazywa się egzaminem zerowym. Przez 3 i pół roku nie widziałem, by coś takiego było praktykowane. Wrócę jednak do tematu płatnych nieobecności. Ja rozumiem, że uczelnia próbuje dyscyplinować swioch studentów, ale dlaczego podchodzi do każdego z nich jak potencjalnego lesera. Panie Dziekanie, trochę więcej zaufania! Nie wszyscy jesteśmy dresami i aby opłacić studia musimy pracować. Kiedy stajemy przed wyborem konfliktu z szefem, a pójściem na wykłady, to oczywiscie wybierzemy pracę. To nasza praca pozwala nam studiować, a przez to dawać zatrudnienie Panu, kadrze dydatktycznej i Paniom w dziekanacie. Czy student musi murem siedzieć na wykładach, aby posiąść wiedzę? Nie. Najważniejsze, by do egzaminu podszedł przygotowany! I nic tu nie zmienią dodatkowe płatne zajęcia. To jest ostatecznie szkoła dla dorosłych, zgadzam się jednak, że niekoniecznie dojrzałych. Śmiem jednak twierdzić, że każdy, kto rozpoczyna studia robi to w jakimś celu i chce coś w zamian za swoje pieniądze od uczelni otrzymać. Nie jest łatwo pracować cały tydzień (tak jak w moim przypadku) po 1012 godzin, a potem wracać do domu, zająć się dorastającym dzieckiem zmierzyć z codziennymi problemami i jeszcze zakuwać obszerne treści do egzaminu, dajmy na to z NSK! Mam nadzieję, że dziekan czyta uważnie te komentarze, apeluję więc już nie w swoim imieniu, ale w imieniu modszych studentów: Kochana uczelnio pomóż nam studiować, edukuj, a nie rzucaj nieustannie kłody pod nogi! Informacje się szybko rozchodzą i za jakiś czas tp PWSZ i WSM w Malborku będą cieszyć się ze studentów, a nie Jański. Życząc rozwagi, pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jędrek(2003-01-16)
Reklama