W Elblągu podsumowano dziś czternasty finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku podarowaliśmy fundacji Jerzego Owsiaka 81,5 tysiąca zł.
To mniej niż rok temu, ale, jak podkreślają organizatorzy, liczy się to, że nasze miasto co roku włącza się do ogólnopolskiej zbiórki.
- Jej efekt odzwierciedla poziom zamożności elblążan - mówi Adam Krause, szef elbląskiego sztabu Orkiestry i komendant hufca ZHP. - Oczywiście, pewnie jak każdy lokalny patriota, chciałbym, żeby zebrane sumy były coraz wyższe, jednak trzeba mieć świadomość, że nie da się tej kwoty wiecznie podnosić. Trzy lata temu udało się zebrać 100 tysięcy złotych i to był jedyny taki wynik w historii elbląskiej Orkiestry. Dziś stoimy na stanowisku, że nieważne, ile zbierzemy, ale ważne że ciągle zbieramy i nadal widzimy sens całego przedsięwzięcia.
Komendant podkreśla, że aż 53 tysiące zł zebrały niewielkie sztaby, które działały w 29 szkołach i zorganizowały koncerty, licytacje i kiermasze.
- Poza tym, właśnie w czasie tegorocznego Finału została zainaugurowana działalność odnowionego lodowiska, przez cały dzień jeździł stary elbląski tramwaj i udało się wyprodukować więcej gadżetów niż poprzednio - przypomina Adam Krause. - Dotąd ograniczaliśmy się do koszulek i kubków, a w tym roku były jeszcze smycze i podkładki pod myszki. Zatem było wiele rzeczy, które sprawiły, że jesteśmy zadowoleni z przebiegu czternastego Finału.
W czasie spotkania, które odbyło się w Urzędzie Miejskim, pamiątkowe dyplomy z podziękowaniami odebrali przedstawiciele instytucji, szkół i firm, które uczestniczyły w przygotowaniu finału Orkiestry Jurka Owsiaka.
- Jej efekt odzwierciedla poziom zamożności elblążan - mówi Adam Krause, szef elbląskiego sztabu Orkiestry i komendant hufca ZHP. - Oczywiście, pewnie jak każdy lokalny patriota, chciałbym, żeby zebrane sumy były coraz wyższe, jednak trzeba mieć świadomość, że nie da się tej kwoty wiecznie podnosić. Trzy lata temu udało się zebrać 100 tysięcy złotych i to był jedyny taki wynik w historii elbląskiej Orkiestry. Dziś stoimy na stanowisku, że nieważne, ile zbierzemy, ale ważne że ciągle zbieramy i nadal widzimy sens całego przedsięwzięcia.
Komendant podkreśla, że aż 53 tysiące zł zebrały niewielkie sztaby, które działały w 29 szkołach i zorganizowały koncerty, licytacje i kiermasze.
- Poza tym, właśnie w czasie tegorocznego Finału została zainaugurowana działalność odnowionego lodowiska, przez cały dzień jeździł stary elbląski tramwaj i udało się wyprodukować więcej gadżetów niż poprzednio - przypomina Adam Krause. - Dotąd ograniczaliśmy się do koszulek i kubków, a w tym roku były jeszcze smycze i podkładki pod myszki. Zatem było wiele rzeczy, które sprawiły, że jesteśmy zadowoleni z przebiegu czternastego Finału.
W czasie spotkania, które odbyło się w Urzędzie Miejskim, pamiątkowe dyplomy z podziękowaniami odebrali przedstawiciele instytucji, szkół i firm, które uczestniczyły w przygotowaniu finału Orkiestry Jurka Owsiaka.
SZ