Od ponad sześćdziesięciu lat elblążanin, z wykształcenia ekonomista, z zamiłowania społecznik oraz twórca pięknych opowiadań i wierszy. Laureat nagród literackich. Wczoraj (4 marca) elbląski pisarz spotkał się z uczniami klasy trzeciej Szkoły Podstawowej nr 16, małymi autorami ilustracji do jego książek. Zobacz fotorelację.
Pan Wiesław wydał już kilka książek. Pierwsza z nich to „Bajkowa wyspa”. Druga to zbiór opowiadań tak wzruszających, że podczas czytania niejednemu kręci się łezka w oku: - Są to opowiadania na takie trochę trudne polskie czasy – mówi autor. – Kiedy to rodzice musieli wyjechać za pracą, a dzieci zostawały w domu z babciami i dziadkami. Są to opowiadania terapeutyczne. Warto do nich czasami wrócić, by wspomnieć, jak trudno było przetrwać tamte czasy.
Trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 16 wiersze i opowiadania pana Wiesława znają prawie na pamięć. To na nich pracują na zajęciach ze swoją wychowawczynią, panią Karoliną Witkowską. Wczuwają się w przeżycia bohaterów, rozwiązują poważne konflikty, odgadują przesłanie utworów. To właśnie dzieci są autorami ilustracji do wierszy i opowiadań elbląskiego pisarza: - Wszystkie rysunki były tak piękne, że nie wiedzieliśmy, które wybrać – mówi pan Wiesław. - To był bardzo trudny wybór. Zostawiłem więc tę trudną sprawę grafikowi. Niestety nie udało się zamieścić wszystkich rysunków. Nic tylko nowe wiersze pisać! Nie wiem, czy mi się to uda – śmieje się.
Ostatnia książka Wiesława Piechoty „ Trzy zegary i inne wiersze dla dzieci” powstała również pod wpływem chwili: - Pewnego wieczoru usiadłem sobie wygodnie i zaczął bić zegar. I tak sobie pomyślałem – przecież o tym można coś napisać! – mówi.
- Zawsze czekaliśmy z bratem na tę magiczną chwilę, gdy tata usiądzie przy łóżku na krzesełku, by opowiedzieć nam bajki, które same rodziły się w jego głowie – wspomina córka pana Wiesława, Agata Urbańska, dziś konsultantka ds. edukacji wczesnoszkolnej w Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. – To były fantastyczne bajki. Przenosiliśmy się w krainę pięknych przeżyć, zazwyczaj do świata zwierząt i poznawaliśmy różne przygody. Było to przeważnie odzwierciedlenie świata ludzi. Tak naprawdę tata próbował oswoić nas z trudnymi emocjami dzieci. Każde dziecko boi się jakichś rzeczy. I właśnie jego bajki miały charakter terapeutyczny, bo przestawaliśmy się różnych rzeczy obawiać.
Również wydawca książki, Dorota Wcisła, była pod ogromnym wrażeniem terapeutycznych opowiadań elbląskiego pisarza: - Zajmowałam się korektą tych opowiadań i muszę przyznać, że przez cały dzień nie mogłam doczekać się wieczora, gdy usiądę spokojnie z opowiadaniami pana Wiesława, by przenieść się w magiczny świat wyobraźni – mówi.
Podczas wczorajszego spotkania twórcami stali się także uczniowie. Oprócz tego, że pięknie czytali wiersze poety, dopasowywali z rodzicami rymy oraz układali własne. Spotkanie z pisarzem uświadomiło zebranym, jak bardzo ważne jest rozbudzanie dziecięcej wyobraźni oraz codzienne spotkanie z dobrą literaturą.