UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Dolladnie! W patologie jak co roku pakuje sie kasę i dzieci jada jako pierwsze na kolonie czy polkolonir, aby "oderwac ich od srodowiska sasiedzkiego badz rodzinnego"gdzie rzekomo rodzice lub sasiedzi pija! A prawda jest taka, ze pracownik socjalny czassmi prosi rodzicow, aby zapisali dziecko, dostal karte kolonijna,ktora musi wydac a zniesmaczony rodzic mowi, "znow to samo miejsce???" nie, to moj syn/corka nie chce....zreszta musze mu dsc kieszonkowe a na to nie mam, wirc pracownik przyznaje jeszcze zasileczek na kieszonkowe, bo biednu misi ta kartr komus wydac, zwrotow nie ma.I tak biedny, pracijacu rodzic dalej kombonuje i placi calosc prywatnych kolonii , bo tam miejsca sa.....
  • Kaśka - może twoja rodzina to patologia! Boli co? Mnie też jak ktoś nie szanuje innych, którzy mają mniej od Ciebie! Moje dziecko pójdzie na półkolonie z opieki ponieważ sama wychowuje syna i mam pomoc z mops.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    Matka,syna(2017-05-29)
Reklama