UWAGA!

Concordia przegrała z Radomiakiem (piłka nożna)

 Elbląg, Radomiak wygrał w niedzielę i Concordia jest w coraz trudniejszej sytuacji
Radomiak wygrał w niedzielę i Concordia jest w coraz trudniejszej sytuacji fot. Witold Sadowski

Kolejną porażkę ponieśli w niedzielę piłkarze drugoligowej Concordii. Tym razem elblążanie nie sprostali przy Agrykola Radomiakowi Radom i przegrali 0:1 (0:0). Zobacz zdjęcia z meczu

W niedzielnym pojedynku po raz pierwszy na ławce trenerskiej elbląskiej drużyny zasiadł Zenon Małek, ale jak na razie niewiele to zmieniło w poczynaniach pomarańczowo-czarnych. Concordia zagrała kolejny słaby mecz i jest w coraz trudniejszej sytuacji. Goście z Radomia również nie zachwycili, ale to co pokazali wystarczyło do zdobycia kompletu punktów.
       O pierwszej połowie właściwie wystarczy napisać, że się odbyła. Elblążanie przez 45 minut ani razu nie zagrozili bramce przyjezdnych. Radomiak prowadził grę, ale jego ataki były chaotyczne. Przyjezdni oddali w pierwszej odsłonie trzy strzały na bramkę Hieronima Zocha, ale za każdym razem piłka mijała światło bramki.
       W drugiej odsłonie nadal więcej w posiadaniu piłki byli przyjezdni. Warto nadmienić, że dopiero w 56 min. pomarańczowo-czarni oddali pierwszy strzał na bramkę Radomiaka. Niestety piłka po uderzeniu Mateusza Bogdanowicza przeleciała wysoko nad poprzeczką. Chwilę później groźną akcję przeprowadzili goście. Po dośrodkowaniu z prawej strony na strzał głową zdecydował się Piotr Prędota, a Zoch z trudem wybił piłkę na rzut rożny. W 65 min. padła jak się później okazało jedyna bramka w tym spotkaniu. Po rzucie wolnym i dośrodkowaniu Jakuba Cieciury prowadzenie dla Radomiaka zdobył celnie uderzając głową Daniel Ciach. Na kwadrans przed końcem meczu goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale po prostopadłym podaniu będący w dobrej sytuacji Samuelson Odunka strzelił obok bramki. W końcówce elblążanie walczyli o odrobienie strat, ale stać ich było jedynie na niecelne uderzenie sprzed pola karnego Łukasza Nadolnego.
       Concordia przegrała kolejny pojedynek i jest w coraz bliżej strefy spadkowej. W najbliższą środę elblążan czeka wyjazdowy mecz o „sześć punktów” z Wigrami Suwałki. Co ciekawe na pomeczowej konferencji prasowej do dymisji podał się trener zwycięskiego zespołu Radomiaka Radom Armin Tomala. Po niedzielnym zwycięstwie nad Unią Tarnów na moment nowym liderem II ligi gr. wschodniej został Pelikan Łowicz. Wieczorny mecz w Lublinie wygrała Wisła Płock i awansowała na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
      
       Powiedzieli po meczu:
       Armin Tomala ( trener Radomiaka)–
Wiedzieliśmy już przed meczem, że ze względu na boisko spotkanie będzie bardzo ciężkie. Tak jak się spodziewaliśmy wpływ na poziom meczu miała płyta boiska, która często przeszkadzała w grze. O wyniku zdecydował stały fragment gry, który to my wykorzystaliśmy. Wcześniej straciliśmy po stałych fragmentach gry wiele bramek, ale dzisiaj wyglądało to całkiem przyzwoicie. Można powiedzieć, że przez całe spotkanie mieliśmy mecz pod kontrolą. Cieszymy się ze zwycięstwa. Korzystając z tego, że jestem na konferencji prasowej pragnę złożyć rezygnację z funkcji pierwszego trenera. Sytuacja, która jest w klubie nie wpływa korzystnie na szkolenie zespołu. Pewne rzeczy muszą zostać poukładane, musi wrócić normalność, żeby ten zespół mógł być przygotowany, by w tej lidze wygrywać.
       Krzysztof Machiński- Wiedzieliśmy, że drużyna Radomiaka jest bardzo dobrze zorganizowana szczególnie w defensywie, posiada dwóch bardzo dobrych zawodników w środku pola i będzie nam się bardzo ciężko przebić. Schowaliśmy się za podwójną gardą i liczyliśmy na jakąś kontrę, stały fragment gry. Straciliśmy gola po stałym fragmencie, po błędzie indywidualnym, a wszystkie stałe fragmenty mieliśmy rozpisane przed meczem i to najbardziej boli. Drużyna przeciwna nie pozwoliła nam zagrać lepiej. Radomiak zdobył gola i ustawił sobie mecz. Robiliśmy zmiany, żeby odrobić straty, ale się nie udało. Przegrywamy kolejny mecz i nasza sytuacja jest coraz trudniejsza.
      
       Concordia Elbląg - Radomiak Radom 0:1 (0:0)

       65' Ciach
      
       Zobacz tabelę II ligi
      
       Concordia: Zoch- Bogdanowicz, Lepczak, Sadowski, Kiełtyka, Uszalewski, Stępień R., Zawierowski (63' Loda), Stępień A. (71' Zejglic), Szuprytowski (79' Nadolny), Korzeniewski
       Radomiak: Budzyński- Cieciura, Ciach, Świdzikowski, Derbich, Figiel (79' Pach), Radecki (85' Wójcik), Wlazło, Byszewski (46' Kornacki), Prędota, Puton (46' Odunka)
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
Reklama