Piłkarze ręczni Wójcika po raz ostatni odnieśli zwycięstwo dwa miesiące temu. W sobotę elblążanie podejmą osłabione Wybrzeże Gdańsk i spróbują przełamać fatalną passę. Początek meczu w HSW o godz. 17. Z okazji Dnia Pluszowego Misia klub zachęca do zabrania na mecz maskotek, które zostaną przekazane do Domu Dziecka.
Dziesięć rozegranych meczów i tylko dwa zwycięstwa mają na swoim koncie szczypiorniści KS Meble Wójcik Elbląg. Ostatnio nasza drużyna cieszyła się z wygranej 23 września, kiedy to wysoko pokonała KPR Legionowo. Potem przyszła seria sześciu porażek, mimo że w niektórych meczach szansa na zwycięstwo była duża. Przed 11. kolejką elblążanie mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują szóste miejsce w grupie granatowej. Najbliższy przeciwnik Wybrzeże odniósł do tej pory trzy zwycięstwa, dzięki czemu ma cztery punkty więcej od naszej drużyny. Mimo to gdańszczanie okupują siódme, czyli przedostatnie miejsce w grupie pomarańczowej. Sobotnia potyczka będzie niezwykle istotna dla obu ekip, jednak wydaje się, że to nasza drużyna ma większe szanse na zwycięstwo. Rywal przyjedzie do Elbląga w mocno okrojonym składzie, bo dopadła go plaga kontuzji. Najbardziej widoczny jest brak Ramona Oliveira, którzy zerwał więzadło w kolanie. Z kolei w naszej drużynie zabraknie dwóch zawodników, Michała Tórza i Bartłomieja Lachowicza. Gdańszczanie przyjadą do Elbląga z zamiarem rehabilitacji za słaby mecz z beniaminkiem z Kalisza. Blisko zwycięstwa, a przynajmniej remisu byli w Kwidzynie, gdzie przegrali różnicą jedynie dwóch bramek. Warto przypomnieć, że w przedsezonowym sparingu to Meblarze odnieśli zwycięstwo. Czy ekipie Jacka Będzikowskiego uda się po raz drugi w tym roku pokonać podopiecznych Marcina Lijewskiego i zrehabilitować się za dwie porażki w poprzednim sezonie?
- Przed nami ciężki mecz - powiedział trener Wójcika. - Sam fakt, że to są derby wyzwala dodatkowe emocje. W końcu, po serii porażek, chcemy zrehabilitować się na własnym parkiecie. Na pewno nie będzie łatwo, ale postaramy się zagrać jak najlepiej i mam nadzieję, że punkty w końcu trafią na nasze konto. Wybrzeże to drużyna która ma charakter i walczy od pierwszej do ostatniej minuty. To pokazali w Kwidzynie, gdzie siedem minut przed końcem przegrywali sześcioma bramkami, a potrafili doprowadzić do emocjonującej końcówki. Naszym podstawowym zadaniem będzie uniemożliwienie im szybkiego kontrataku, bo w tym są całkiem nieźli oraz zmuszenie ich do ataku pozycyjnego i do tego agresywna obrona. Niestety w tamtym roku nie udało nam się wygrać z Wybrzeżem. Do trzech razy sztuka, więc teraz czas żebyśmy my wygrali - podsumował Jacek Będzikowski.
Początek sobotniego starcia w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej o godz. 17. Z okazji Dnia Pluszowego Misia klub zachęca do zabrania na mecz maskotek, które zostaną przekazane do Domu Dziecka.
- Przed nami ciężki mecz - powiedział trener Wójcika. - Sam fakt, że to są derby wyzwala dodatkowe emocje. W końcu, po serii porażek, chcemy zrehabilitować się na własnym parkiecie. Na pewno nie będzie łatwo, ale postaramy się zagrać jak najlepiej i mam nadzieję, że punkty w końcu trafią na nasze konto. Wybrzeże to drużyna która ma charakter i walczy od pierwszej do ostatniej minuty. To pokazali w Kwidzynie, gdzie siedem minut przed końcem przegrywali sześcioma bramkami, a potrafili doprowadzić do emocjonującej końcówki. Naszym podstawowym zadaniem będzie uniemożliwienie im szybkiego kontrataku, bo w tym są całkiem nieźli oraz zmuszenie ich do ataku pozycyjnego i do tego agresywna obrona. Niestety w tamtym roku nie udało nam się wygrać z Wybrzeżem. Do trzech razy sztuka, więc teraz czas żebyśmy my wygrali - podsumował Jacek Będzikowski.
Początek sobotniego starcia w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej o godz. 17. Z okazji Dnia Pluszowego Misia klub zachęca do zabrania na mecz maskotek, które zostaną przekazane do Domu Dziecka.
Anna Dembińska