Dziś do Polski przylatuje ekipa Kadry Narodowej Kobiet w boksie, a wśród nich 23-letnia Sandra Kruk - zawodniczka Uczniowskiego Klubu Sportowego „Kontra” Elbląg.
Panie z Mistrzostw Świata Kobiet w boksie w chińskim Qinhuangdao wracają z dwoma srebrnymi i jednym brązowym medalem. Jedno srebro jest udziałem Sandry Kruk.
Mimo ogromnej woli walki i ambicji w ringu Sandra Kruk (57 kg) uległa Tiarze Brown w finale 7. Mistrzostw Świata Kobiet 21:24. Srebrny medal mistrzostw globu jest i tak olbrzymim sukcesem elbląskiej zawodniczki.
Przeciwniczka Sandry przewyższała ją wzrostem, jednak dzięki nieustannej presji wywieranej przez Polkę pojedynek przez wszystkie rundy toczył się w półdystansie. Pierwsze dwa starcia zanotowała na swoją korzyść Amerykanka punktując kolejno 5:3 i 5:2 .W trzeciej rundzie Polka narzuciła jeszcze szybsze tempo walki , a w końcówce zasypała przeciwniczkę serią celnych ciosów. I zasłużenie wygrała tą rundę 8:6 .W czwartym starciu Sandra Kruk nie zwolniła , wyprowadziła mnóstwo ciosów, jednak rywalka z Florydy również nie odpuszczała . Była to na pewno najbardziej zacięta runda tego pojedynku, który wzbudził wielkie emocje wśród kibiców, a zakończyła się remisem 8:8.
W drodze do finału zawodniczka Kontry Elbląg wygrała trzy pojedynki. Przed zawodami w Qinhuangdao jej największym sukcesem sportowym był złoty medal Mistrzostw Unii Europejskiej w 2011 roku . Wywalczony w chińskim Qinhuangdao tytuł Wicemistrzyni Świata jest największym osiągnięciem w karierze Sandry Kruk.
Jest to też pierwszy medal Mistrzostw Świata wywalczony przez zawodniczkę z elbląskiego klubu w boksie.
Na lotnisku Okęcie w Warszawie przywitają dziś Sandrę kibice, a wśród nich najwierniejsi - prezes klubu i szkoleniowcy z elbląskiej Kontry oraz rodzina i przyjaciele.
Mimo ogromnej woli walki i ambicji w ringu Sandra Kruk (57 kg) uległa Tiarze Brown w finale 7. Mistrzostw Świata Kobiet 21:24. Srebrny medal mistrzostw globu jest i tak olbrzymim sukcesem elbląskiej zawodniczki.
Przeciwniczka Sandry przewyższała ją wzrostem, jednak dzięki nieustannej presji wywieranej przez Polkę pojedynek przez wszystkie rundy toczył się w półdystansie. Pierwsze dwa starcia zanotowała na swoją korzyść Amerykanka punktując kolejno 5:3 i 5:2 .W trzeciej rundzie Polka narzuciła jeszcze szybsze tempo walki , a w końcówce zasypała przeciwniczkę serią celnych ciosów. I zasłużenie wygrała tą rundę 8:6 .W czwartym starciu Sandra Kruk nie zwolniła , wyprowadziła mnóstwo ciosów, jednak rywalka z Florydy również nie odpuszczała . Była to na pewno najbardziej zacięta runda tego pojedynku, który wzbudził wielkie emocje wśród kibiców, a zakończyła się remisem 8:8.
W drodze do finału zawodniczka Kontry Elbląg wygrała trzy pojedynki. Przed zawodami w Qinhuangdao jej największym sukcesem sportowym był złoty medal Mistrzostw Unii Europejskiej w 2011 roku . Wywalczony w chińskim Qinhuangdao tytuł Wicemistrzyni Świata jest największym osiągnięciem w karierze Sandry Kruk.
Jest to też pierwszy medal Mistrzostw Świata wywalczony przez zawodniczkę z elbląskiego klubu w boksie.
Na lotnisku Okęcie w Warszawie przywitają dziś Sandrę kibice, a wśród nich najwierniejsi - prezes klubu i szkoleniowcy z elbląskiej Kontry oraz rodzina i przyjaciele.
Renata Stemplewska, UKS Kontra Elbląg