6 września w Sochaczewie odbył się II Bieg Cichociemni 2015. Celem imprezy było upamiętnienie "Cichociemnych - elity polskiej dywersji". W biegu wzięli udział elblążanie.
Na poczatku imprezy rozegrano bieg dzieci szkół podstawowych. Następnie na starcie stanęli ich starsi koledzy ze szkół gimnazjalnych. Zaś punktualnie o godz. 12 przed linią startu zgromadziła się 130-osobowa grupa uczestników biegu głównego.
Trasa biegu przez wszystkich uczestników została uznana za bardzo ciężką i wymagającą – czerpiąc z własnych doświadczeń z podobnych imprez sportowych, trenerzy Dragona, Sławomir i Piotr Cypel, zadbali o to, by nie zabrakło przeszkód tak naturalnych, jak i sztucznych.
Po pokonaniu dystansu wiodącego torem motocrossowym (z ciekawą przeszkodą w postaci zjazdu na polewanej wodą folii), uczestnicy nastawić musieli się na długie podbiegi i zbiegi zboczami skarpy nad Bzurą, przerywane zwalonymi pniami drzew. Ta część trasy kończyła się w długim na 40 m kanale, po którego pokonaniu czekała przeprawa przez Bzurę i od tego momentu zaczęła się jeszcze cięższa walka z rzeką i porastającym ją sitowiem. Po ponad 2 km spędzonych niemal w całości w wodzie biegaczy czekała kolejna przeprawa przez Bzurę i powrót na linię mety. Ale by tego dokonać, należało jeszcze wbiec na wzgórze zamkowe… Tak kończyła się dla połowy uczestników 6-kilometrowa trasa, bowiem śmiałkowie decydujący się na 12 km mieli do pokonania kolejną pętlę… Jednak pamiętając o heroicznych czynach „Cichociemnych”, żaden z uczestników nie poddał się, walcząc dzielnie do końca, a w dowód siły swego charakteru na szyi każdego zawisł piękny pamiątkowy medal
W biegu wzięli udział zawodnicy jak i trener klubu Underground MMA Elbląg, zdobyli: Łukasz Ziółkowski – 1. miejsce w klasyfikacji Trener MMA na 12 km; Dorota Tarnowska – 4. miejsce w kategorii kobiet na 6 km. Michałowi Wiśniewskiemu gratulujemy ukończenia biegu na 12 km.
Trasa biegu przez wszystkich uczestników została uznana za bardzo ciężką i wymagającą – czerpiąc z własnych doświadczeń z podobnych imprez sportowych, trenerzy Dragona, Sławomir i Piotr Cypel, zadbali o to, by nie zabrakło przeszkód tak naturalnych, jak i sztucznych.
Po pokonaniu dystansu wiodącego torem motocrossowym (z ciekawą przeszkodą w postaci zjazdu na polewanej wodą folii), uczestnicy nastawić musieli się na długie podbiegi i zbiegi zboczami skarpy nad Bzurą, przerywane zwalonymi pniami drzew. Ta część trasy kończyła się w długim na 40 m kanale, po którego pokonaniu czekała przeprawa przez Bzurę i od tego momentu zaczęła się jeszcze cięższa walka z rzeką i porastającym ją sitowiem. Po ponad 2 km spędzonych niemal w całości w wodzie biegaczy czekała kolejna przeprawa przez Bzurę i powrót na linię mety. Ale by tego dokonać, należało jeszcze wbiec na wzgórze zamkowe… Tak kończyła się dla połowy uczestników 6-kilometrowa trasa, bowiem śmiałkowie decydujący się na 12 km mieli do pokonania kolejną pętlę… Jednak pamiętając o heroicznych czynach „Cichociemnych”, żaden z uczestników nie poddał się, walcząc dzielnie do końca, a w dowód siły swego charakteru na szyi każdego zawisł piękny pamiątkowy medal
W biegu wzięli udział zawodnicy jak i trener klubu Underground MMA Elbląg, zdobyli: Łukasz Ziółkowski – 1. miejsce w klasyfikacji Trener MMA na 12 km; Dorota Tarnowska – 4. miejsce w kategorii kobiet na 6 km. Michałowi Wiśniewskiemu gratulujemy ukończenia biegu na 12 km.
Damian Piątek, Underground MMA Elbląg