UWAGA!

Gładkie zwycięstwo koszykarzy MKS Truso

 Elbląg, Koszykarze MKS Truso pokonali na wyjeździe drużynę SSK Kobylnica 113:75
Koszykarze MKS Truso pokonali na wyjeździe drużynę SSK Kobylnica 113:75 (fot. AD)

Kolejny pojedynek zakończony zwycięstwem rozegrali w miniony weekend koszykarze MKS Truso. Tym razem gładko pokonali na wyjeździe drużynę SSK Kobylnica 113:75. Podopieczni Adama Prusa odrabiają straty i nadal mają szansę być w najlepszej dwójce.

Początek spotkania miał bardzo wyrównany charakter, z lekką przewagą na korzyść gospodarzy, którym już w pierwszych minutach udało się trafić dwie trójki i ich przewaga wzrosłą aż do 7 punktów. Wtedy elblążanie zaczęli odrabiać starty i szybko doprowadzili do wyrównania. Na dobrą grę Truso nie potrafili odpowiedzieć gospodarze, którzy pozwolili przeciwnikom zdobyć aż 11 punktów pod rząd. Jednak nie pozwolili na dalsza ucieczkę i w 8. minucie spotkania doszli na jeden punkt 20:21. Końcówka pierwszej kwarty należała jednak do Truso, kiedy to do kosza trafił Damian Jędrzejewicz oraz dwukrotnie Paweł Budziński. Po 10 minutach gry na tablicy wyników było 27:20 dla Elbląga.
       Druga kwarta była decydująca dla przebiegu całego spotkania. Elblążanie zbudowali wysoką przewagę zaraz po wznowieniu gry, zdobywając kolejno 12 punktów, a tracąc tylko 2. Gospodarzom udało się dwukrotnie trafić z dystansu, jednak przewaga elblążan nadal była bardzo wysoka (43:28). W dalszej części spotkania ponownie do kosza trafiali tylko koszykarze Truso, zdobywając kolejnych 8 punktów. Do końca pierwszej połowy gra była już w miarę wyrównana. Marcin Krakowiak dwukrotnie trafił z dystansu, wpadały także rzuty osobiste. Po 20 minutach gry elblążanie mieli na swoim koncie 64 punkty, kobylniczanie natomiast 41.
       Po przerwie gospodarze sprawiali wrażenie, że są podłamani tak wysoką przewagą Elbląga i że raczej już się nie podniosą. Jednak dobrze rozpoczęli kwartę zdobywając pięć punktów pod rząd. Zapał gospodarzy ostudził jednak Paweł Budziński trafiając za trzy. Kolejne minuty również należały do elblążan, punktowali Marcin Krakowiak, Piotr Matkiewicz oraz wspomniany Paweł Budziński. W dalszej części gry wyróżniał się Jarosław Jakubów, który w tej kwarcie zdobył aż 11 punktów. W zespole gospodarzy najwięcej punktów (8) zdobył kapitan Robert Maćkowiak. Dobra postawa tego zawodnika nie wystarczyła nawet na odrobienie części starty. Truso wygrało trzecią kwartę 91:60.
       Ostatnie 10 minut gry to dalsze popisy Jarosława Jakubowa, który aż trzykrotnie trafiał z dystansu. Elblążanie byli bardzo skuteczni w każdym elemencie gry, seriami zdobywali punkty. Gospodarze nie potrafili zatrzymać rozpędzonych rywali. W końcówce pojedynku udało im się zdobyć jeszcze 7 punktów ale zwycięstwo było już dawno przesądzone. Ostatnią kwartę elblążanie wygrali stosunkiem punktów 22:15, a całe spotkanie 113:75.
       Z gry swoich podopiecznych bardzo zadowolony był trener Adam Prus – Początek spotkania nie wróżył takiego zdecydowanego zwycięstwa., bo jeszcze w pierwszej kwarcie wynik był bardzo wyrównany. Decydująca dla przebiegu całego spotkania była druga kwarta. Końcówka trzeciej kwarty i czwarta to teatr jednego aktora, świetne spotkanie rozegrał Jarek Jakubów, który zdobył 27 punktów, z czego 12 z rzutów za 3 punkty. Jego skuteczność wynosiła aż 80%. Również na bardzo wysokim procencie rzucaliśmy rzuty wolne, co jest rzadkością w naszym zespole. Oprócz Jarka warto pochwalić Damiana Jędrzejewicza, który miał przerwę spowodowaną studiami. Zagrał dobry mecz, zdobył 13 punktów. Jak zwykle na wysokim poziomie zagrał kapitan zespołu Piotrek Matkiewicz. Zakończył mecz z 20 punktami. W zasadzie jak Piotrek jest w formie, gra dobrze cały mecz, to zespół wygrywa. We wszystkich elementach graliśmy dobrze. Dwa razy wkradła się nonszalancja, ale wynikała na z tego, że chłopaki mieli świadomość, że mogą sobie na to pozwolić. Przeciwnicy zawodzili skutecznością, przestrzelili kilka ważnych punktów. Uważam, że gdyby te punkty padły, mecz byłby bardziej wyrównany i końcówka spotkania niepewna. My zagraliśmy na dobrym procencie, dobrze wypadliśmy i w rzutach wolnych i trzypunktowych a także z półdystansu. Chłopcy zrealizowali założenia. Zagrali dobre spotkanie. Morale zespołu zapewne wzrosło po tym spotkaniu.
      
       SSK Kobylnica – MKS Truso Elbląg 75:113 (20:27, 21:37, 19:27, 15:22)
       Truso Elbląg: Jakubów 23, Matkiewicz 20, Budziński 17, Krakowiak 15, Jędrzejewicz 13, Zalewski 9, Czarnul 6, Prokurat 4, Gawron 4, Pożarycki 2.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama