Sondaż portElu
Który mecz w Elbląskiej Strefie Kibica chciałabym/chciałbym obejrzeć 27 czerwca o godz. 20?
Serbia - Brazylia | 84.3% |
Szwajcaria - Kostaryka | 15.7% |
Liczba głosów: 51. Sondaż został zakończony.
W meczu o wszystko Polska reprezentacja przegrała 0:3 z Kolumbią i pożegnała się z szansami na awans do strefy pucharowej rosyjskiego mundialu. Nic dziwnego, że 1700 kibiców biało - czerwonych wychodziło z Elbląskiej Strefy Kibica w nie najlepszych (delikatnie mówiąc) humorach. Zobacz fotoreportaż.
Przed rozpoczęciem meczu Polska - Kolumbia nastroje wśród kibiców były różne. Z jednej strony mieli w pamięci porażkę z Senegalem, a z drugiej strony gdzieś tam tliła się jeszcze wiara w biało - czerwone barwy.
- To jest mecz o wszystko. Musimy zagrać bardziej agresywnie niż w meczu z Senegalem – mówił przed meczem pan Jacek, którego spotkaliśmy w Elbląskiej Strefie Kibica.
Agresja była... przez pierwsze kilka minut spotkania. Każdy atak Polaków nagradzany był w elbląskim lodowisku oklaskami. Jednak potem do głosu doszli Kolumbijczycy i elblążanie brawami nagradzali interwencje polskiej obrony. Humor kibicom zepsuł Yerry Mina, głową strzelając pierwsza bramkę dla Kolumbii.
- To już nawet nie chodzi o wynik. Można przegrać 0:1 po ładnej walce. Ale gramy całkowicie bez stylu – pan Krzysztof podsumował grę Polaków w pierwszej połowie.
Pozostali kibice dodawali: „Masakra”, „Paździerz”. Wiadomo było, że w drugiej połowie Polacy nie mają nic do stracenia i ruszą do bardziej zdecydowanych ataków. Tymczasem gole strzelali Kolumbijczycy i atmosfera w elbląskim lodowisku „Helena” siadła. Kibice liczyli chociaż na honorowe trafienie piłkarzy w biało – czerwonych strojach. I mimo że Polacy kilka sytuacji sobie wypracowali to każdą z nich kończył jęk zawodu kibiców.
- Przegraliśmy z drużyną wyraźnie lepszą – powiedział po meczu pan Maciej. - I pewnie sami piłkarze wiedzą, że zawiedli. Kibicom jest po prostu przykro.
- Bez stylu, bez agresji, bez sensu – dodał pan Witold.
1700 kibiców wychodziło z elbląskiego lodowiska z nosami na kwintę. W Elbląskiej Strefie Kibica zabrakło miejsc siedzących i spora grupa fanów biało - czerwonych stała lub siedziała na podłodze. Oni wierzyli w sukces i znowu (jak na każdym z piłkarskich mistrzostw świata w XXI w.) zostali ze swoich marzeń okradzeni. Polakom został mecz o honor. 28 czerwca z Japonią. A potem będziemy mogli zaśpiewać, to co po każdym mundialu: „Już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata...”.
Dzisiaj (25 czerwca) na Mundialu rozpoczyna się decydująca faza rozgrywek grupowych. Mecze w każdej z grup będą odbywać się o tej samej godzinie. O tym, które spotkania będą transmitowane w Elbląskiej Strefie Kibica, zdecydowali m.in. Czytelnicy portEl.pl w sondzie, która ukazuje się u nas od początku mistrzostw świata. Dzisiaj zapraszamy więc na mecz Rosja - Urugwaj (godz. 16) i Iran - Portugalia (godz. 20). We wtorek (26 czerwca) transmitowane będą mecze: Dania - Francja (godz. 16) i Islandia - Chorwacja (godz. 20).
- To jest mecz o wszystko. Musimy zagrać bardziej agresywnie niż w meczu z Senegalem – mówił przed meczem pan Jacek, którego spotkaliśmy w Elbląskiej Strefie Kibica.
Agresja była... przez pierwsze kilka minut spotkania. Każdy atak Polaków nagradzany był w elbląskim lodowisku oklaskami. Jednak potem do głosu doszli Kolumbijczycy i elblążanie brawami nagradzali interwencje polskiej obrony. Humor kibicom zepsuł Yerry Mina, głową strzelając pierwsza bramkę dla Kolumbii.
- To już nawet nie chodzi o wynik. Można przegrać 0:1 po ładnej walce. Ale gramy całkowicie bez stylu – pan Krzysztof podsumował grę Polaków w pierwszej połowie.
Pozostali kibice dodawali: „Masakra”, „Paździerz”. Wiadomo było, że w drugiej połowie Polacy nie mają nic do stracenia i ruszą do bardziej zdecydowanych ataków. Tymczasem gole strzelali Kolumbijczycy i atmosfera w elbląskim lodowisku „Helena” siadła. Kibice liczyli chociaż na honorowe trafienie piłkarzy w biało – czerwonych strojach. I mimo że Polacy kilka sytuacji sobie wypracowali to każdą z nich kończył jęk zawodu kibiców.
- Przegraliśmy z drużyną wyraźnie lepszą – powiedział po meczu pan Maciej. - I pewnie sami piłkarze wiedzą, że zawiedli. Kibicom jest po prostu przykro.
- Bez stylu, bez agresji, bez sensu – dodał pan Witold.
1700 kibiców wychodziło z elbląskiego lodowiska z nosami na kwintę. W Elbląskiej Strefie Kibica zabrakło miejsc siedzących i spora grupa fanów biało - czerwonych stała lub siedziała na podłodze. Oni wierzyli w sukces i znowu (jak na każdym z piłkarskich mistrzostw świata w XXI w.) zostali ze swoich marzeń okradzeni. Polakom został mecz o honor. 28 czerwca z Japonią. A potem będziemy mogli zaśpiewać, to co po każdym mundialu: „Już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata...”.
Dzisiaj (25 czerwca) na Mundialu rozpoczyna się decydująca faza rozgrywek grupowych. Mecze w każdej z grup będą odbywać się o tej samej godzinie. O tym, które spotkania będą transmitowane w Elbląskiej Strefie Kibica, zdecydowali m.in. Czytelnicy portEl.pl w sondzie, która ukazuje się u nas od początku mistrzostw świata. Dzisiaj zapraszamy więc na mecz Rosja - Urugwaj (godz. 16) i Iran - Portugalia (godz. 20). We wtorek (26 czerwca) transmitowane będą mecze: Dania - Francja (godz. 16) i Islandia - Chorwacja (godz. 20).
Sebastian Malicki