W tym roku Mistrzostwa Europy, w przyszłym Mistrzostwa Świata. Elbląg stał się stolicą siatkówki niepełnosprawnych. Cieszą się organizatorzy i kibice, cieszą się też władze miasta, a zagraniczni obserwatorzy już proszą o wskazówki, jak organizować takie turnieje. Cieniem kładzie się tylko brak zainteresowania polskich mediów publicznych tej rangi imprezami. - To wstyd, że w cywilizowanym kraju nie pokazuje się relacji ze zmagań niepełnosprawnych siatkarzy – mówi Tomasz Woźny, prezes IKS Atak.
- To potężne przedsięwzięcie logistyczne – przyznaje Tomasz Woźny, prezes klubu. - Dużo trudniejsze do zrealizowania niż podobnego typu impreza sprawnych sportowców. Tu wszystkie drużyny trzeba odebrać z lotniska, przewieźć do hotelu, zapewnić wyżywienie, a także transport do hali. Mamy jednak wielkie, jak nigdy, wsparcie władz miasta oraz wolontariuszy, którzy teraz szkolą się, by przetrzeć szlak na Mistrzostwa Świata w 2014 r.
Profesjonalizm organizatora, czyli IKS Atak Elbląg, chwali Prezydent Europejskiej Federacji Siatkówki Niepełnosprawnych, Toralv Thorkildsen.
- Jesteśmy pod wrażeniem – przyznaje w imieniu Federacji. - W Elblągu już dwukrotnie odbywały się Mistrzostwa Europy i dwukrotnie Puchar Europy, widzimy więc rozwój IKS Atak. Klub jest bardzo dobrze przygotowany do mistrzostw świata – zapewnia.
Niewątpliwym wyróżnieniem i dla klubu, i dla miasta, a także dla całego kraju jest wybór Danuty Kowalewskiej, wiceprezesa Integracyjnego Klubu Sportowego Atak Elbląg i głównego menadżera ME w Elbląg na sekretarza generalnego Europejskiej Federacji Siatkówki Niepełnosprawnych. To pierwsza Polka w historii, która zasiada w głównych władzach Federacji.
- Klub Atak jest bardzo bliski memu sercu i będę go promować – zapowiada. - Dzięki temu stanowisku będę miała wgląd w to, co dzieje się w Europie i na świecie w siatkówce niepełnosprawnych. Chcę jak najlepiej dla tego sportu, chcę, by ludzie przychodzili na nasze turnieje.
A kibice już przychodzą. Hala Centrum Sportowo-Biznesowego podczas Mistrzostw Europy jest zapełniona. Takiego zainteresowania mogą niepełnosprawnych siatkarzom pozazdrościć ich sprawni koledzy.
- W mieście jest świetna atmosfera dla tego typu działań – zapewnia prezydent Elbląga Jerzy Wilk. - Codziennie mecze ogląda 800-1000 osób. Zachęcaliśmy dzieci i młodzież szkolną, by choć raz przyszła i obejrzała mecz i tak się dzieje. Myślę, że w przyszłym roku zainteresowanie będzie jeszcze większe, szczególnie, że Mistrzostwa Świata połączymy z obchodami Dni Elbląga.
Z wysokiej frekwencji kibiców cieszy się Atak.
- To cudowna niespodzianka - mówi Aneta Rękas-Woźna, dyrektor klubu. - Przychodzą szkoły, których nie możemy do tego nakłonić, a jedynie prosić. By dzieci zaprosiły swoich rodziców, by każdy choć raz przyszedł zobaczył, poczuł atmosferę.
Imprezy mistrzowskie służą miastu, które zyskuje rozgłos. Z ich organizacji w Elblągu cieszą się też przedstawiciele branży hotelowej oraz gastronomii.
- Już teraz hotelarze i rstauratorzy cieszą się z obrotów, a w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej – mówi prezydent Wilk.
W 2014 roku do Elbląga przyjedzie jeszcze więcej zawodników. O medale walczyć będzie bowiem 28 drużyn z całego świata. Do tego obsługa, wolontariusze i inni, którzy będą pracować podczas mistrzostw. Czy Elbląg jest gotowy na takie wydarzenie?
- Jesteśmy już po spotkaniach z Federacją, wiemy, co trzeba jeszcze dopracować – musimy być perfekcyjni – z uśmiechem mówi Tomasz Woźny. - Ale dzisiejsi gości twierdzą, że nie mogą się już doczekać, by przyjechać tu za rok.
Jedno, co niepokoi i denerwuje organizatorów to brak zainteresowania ze strony mediów publicznych mistrzostwami w siatkówce na siedząco.
- Wstyd, by w cywilizowanym kraju nie pokazywać w telewizji publicznej rywalizacji niepełnosprawnych siatkarzy – podkreśla Tomasz Woźny. - Trzeba dbać o cały sport, promować go, ale i dbać o element społeczny.Warto, by poszło w świat, że osoby niepełnosprawne radzą sobie same, że nie są na garnuszku państwa i dzięki sobie osiągają nierzadko więcej niż sprawni.
Dziś (19 września) gośćmi prezydenta Jerzego Wilka byli m.in. Dyrektor Sportowy Światowej Federacji Siatkówki Niepełnosprawnych Denis Le Breuilly, Prezydent Europejskiej Federacji Siatkówki Niepełnosprawnych Toralv Thorkildsen, Danuta Kowalewska, sekretarz generalny EFSN, a także przedstawiciele IKS Atak m.in. dyrektor klubu Aneta Rękas-Woźna i jego prezes Tomasz Woźny.