W Olsztynie miejscowy KKS pokonał MKS Truso Elbląg 90:69 w meczu koszykówki ligi wojewódzkiej. Był to wyrównany pojedynek, a o wyniku korzystnym dla gospodyń zdecydowały wykluczenia elblążanek po zbyt pochopnie wskazywanych przez arbitrów przewinieniach.
- Już przed meczem było wiadomo, że to będzie wyrównany pojedynek - mówi Arkadiusz Majewski, drugi trener Truso. - Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodyń 22:18, a nasza czołowa defensorka Kamila Meuś już po 16 minutach miała cztery przewinienia na koncie. Połowa meczu zakończyła się prowadzeniem Olsztyna 51:39. Była szansa na odrobienie strat, ale w 35 min., po pięciu przewinieniach, plac gry opuściła nasza najskuteczniejsza snajperka Aleksandra Majewska. Trzecia kwarta to 19:9 dla Olsztyna, ostatnia 21:20 dla Truso. Mecz kończyliśmy także bez Marty Mejer wykluczonej w 35 min. Pomimo przegranej dziewczynom należą się słowa uznania za walkę i ambicję do końcowego gwizdka słabo prowadzących ten pojedynek arbitrów - podsumowuje trener.
Dla MKS Truso punktowały: Aleksandra Majewska - 20, Marta Mejer - 14, Joanna Kowalska - 9, Kamila Śliwiak - 8, Karolina Kowal - 8, Katarzyna Szkałuba - 6 i Kamila Meuś - 4.
Dla MKS Truso punktowały: Aleksandra Majewska - 20, Marta Mejer - 14, Joanna Kowalska - 9, Kamila Śliwiak - 8, Karolina Kowal - 8, Katarzyna Szkałuba - 6 i Kamila Meuś - 4.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska