Tak nieporadnie grających piłkarzy ręcznych zespołu Wójcik Meble Techtrans, jak to było w niedzielnym meczu z Jurandem Ciechanów, jeszcze w Elblągu nie oglądano. Ambitnie walczący od pierwszych minut spotkania piłkarze z Ciechanowa, mając w składzie super snajpera Przemysława Krajewskiego, pokonali Techtrans 37:29 (18:16).
Szczypiorniści z Ciechanowa przed przyjazdem do Elbląga zapowiadali, że będą dążyli do rewanżu za przegrane na własnym boisku spotkanie. Dążyli do urealnienia tego zamiaru od pierwszych minut meczu z Techtransem.
Po - jak się później okazało - ostatnim w spotkaniu remisie 2:2 zanotowanym w 3. minucie, na boisku dominowali goście. Po 9 minutach to oni prowadzili 7:2, przeważając nad elblążanami szybkością pomysłowością w rozgrywanych akcjach. A te skutecznie z różnych pozycji i urozmaiconym repertuarem rzutów wykańczał Przemysław Krajewski. Elblążanie nie potrafili wyłączyć z gry super snajpera i nie byli w stanie dorównać w prowadzonych akcjach rywalom. W brawach elbląskiej drużyny po wielu miesiącach przerwy zagrał w bramce Zenon Korzeniowski, prezes klubu. Zapisał się w tym meczu wieloma skutecznymi interwencjami, ale aplauz widowni wzbudziły jego parady, po których obronił dwa rzuty karne. Wielkie brawa, Panie Zenonie, za praktyczne potwierdzenie, że czasu sportowej emerytury wiek nie wyznacza. Elblążanie przegrali mecz z Jurandem zasłużenie i po 12 kolejkach zajmują piąte miejsce w I ligowej tabeli.
Składy i bramki
Techtrans: Z. Korzeniowski, Stankiewicz - Michałów 1, Perwenis 10, Dukszto 1, Borsukowicz 4, Gryz 1, F. Korzeniowski 4, Długosz, Kwiatkowski, Roszkowski 2, Maluchnik 4, Fonferek 1, Malandy 1. Trener Dariusz Lotkowski. Kary 16 min.
Jurand: Romanowski, Skowron - Krysiak 5, Niećko 4, Rurarz 1, Prątnicki 2, Jurkiewicz, Choroszewski 2, Noch, R. Krajewski, P. Krajewski 20, Hegier 3, Ośko. Trener Arkadiusz Chełmiński. Kary 20 min.
Po - jak się później okazało - ostatnim w spotkaniu remisie 2:2 zanotowanym w 3. minucie, na boisku dominowali goście. Po 9 minutach to oni prowadzili 7:2, przeważając nad elblążanami szybkością pomysłowością w rozgrywanych akcjach. A te skutecznie z różnych pozycji i urozmaiconym repertuarem rzutów wykańczał Przemysław Krajewski. Elblążanie nie potrafili wyłączyć z gry super snajpera i nie byli w stanie dorównać w prowadzonych akcjach rywalom. W brawach elbląskiej drużyny po wielu miesiącach przerwy zagrał w bramce Zenon Korzeniowski, prezes klubu. Zapisał się w tym meczu wieloma skutecznymi interwencjami, ale aplauz widowni wzbudziły jego parady, po których obronił dwa rzuty karne. Wielkie brawa, Panie Zenonie, za praktyczne potwierdzenie, że czasu sportowej emerytury wiek nie wyznacza. Elblążanie przegrali mecz z Jurandem zasłużenie i po 12 kolejkach zajmują piąte miejsce w I ligowej tabeli.
Składy i bramki
Techtrans: Z. Korzeniowski, Stankiewicz - Michałów 1, Perwenis 10, Dukszto 1, Borsukowicz 4, Gryz 1, F. Korzeniowski 4, Długosz, Kwiatkowski, Roszkowski 2, Maluchnik 4, Fonferek 1, Malandy 1. Trener Dariusz Lotkowski. Kary 16 min.
Jurand: Romanowski, Skowron - Krysiak 5, Niećko 4, Rurarz 1, Prątnicki 2, Jurkiewicz, Choroszewski 2, Noch, R. Krajewski, P. Krajewski 20, Hegier 3, Ośko. Trener Arkadiusz Chełmiński. Kary 20 min.
M