Kto bywał na treningach i meczach rozumie sytuację. Zespół który spokojnie mógł być mistrzem regularnie marnował tą szansę. Dlaczego? Odpowiedź jest banalna. Bo się nie chciało kilku damulkom. Bo im starczało to co miały. Dobre zawodniczki znajdą kluby. A działacze i ich znajome i rodzina, czyli kula u nogi dobrych zawodniczek, wracać do pasania krów i polerowania ich pomnika.