Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniosły piłkarki ręczne Startu Elbląg. Podopieczne trenera Zdzisława Czoski pokonały na wyjeździe ostatni w tabeli AZS Katowice 24:22 (12:14).
Dziś została dokończona 9. kolejka ekstraklasy kobiet. W ostatnim, a nas najbardziej interesującym meczu Start Elbląg po stojącym na słabym poziomie spotkaniu pokonał AZS Katowice 24:22. Jak się można było spodziewać, mecz ten do łatwych nie należał. Elblążanki za wszelką cenę chciały zdobyć pierwsze punkty, a często tak bywa, że jak się bardzo chce, to nie zawsze wychodzi. I tak też było w meczu z ostatnim w tabeli AZS Katowice. Start zagrał jedno ze słabszych spotkań w sezonie, a gospodynie, jak się można było spodziewać, przystąpiły do spotkania bez respektu do bardziej doświadczonego rywala. Pokazały to już pierwsze minuty meczu. Po dwóch trafieniach Anny Szafnickiej i jednym Katarzyny Gleń akademiczki w 4 min. prowadziły 3:0. Niemoc strzelecką w naszym zespole przełamała w 5 min. Alesja Migdaliova. Chwilę później rzut karny na bramkę zamieniła Katarzyna Szklarczuk i straty zmalały do jednego oczka 2:3. W kolejnych minutach, ilekroć gospodynie wychodziły na prowadzenie, elblążanki szybko doprowadzały do remisu. Trzy razy dokonała tego Katarzyna Szklarczuk (4:4, 5:5 i 7:7) a raz do remisu 8:8 w 16 min. doprowadziła Iwona Błaszkowska. Niestety, kolejne akcje to udane ataki gospodyń, które w 22 min. po bramkach Edyty Kucharskiej, Katarzyny Gleń i Anny Szafnickiej prowadziły 11:8. Na szczęście nastąpiła szybka riposta Startu i po dwóch bramkach Olesji Migdaliovej przewaga AZS-u stopniała do jednego oczka 11:10. Ostatecznie jednak na przerwę gospodynie schodziły z dwubramkowym prowadzeniem 14:12.
Początek drugiej odsłony to bramka Katarzyny Gleń i znów przewaga akademiczek wzrosła do trzech oczek. Elblążanki na szczęście znów nie pozwoliły rywalkom na powiększenie przewagi i po dwóch bramkach Katarzyny Szklarczuk Start przegrywał już tylko 15:16. W 35 min. do remisu doprowadziła Anna Żurawska pewnie wykonując rzut karny. W ciągu kolejnych pięciu minut podopieczne trenera Czoski zdobyły jeszcze dwie bramki (Katarzyna Szklarczuk i Monika Pełka) i Start po raz pierwszy w tym meczu wyszedł na prowadzenie 18:17. W 45 min. po golu zdobytym przez Alesje Migdaliovą przyjezdne osiągnęły najwyższe prowadzenie w tym pojedynku 20:17. Wystarczyła jednak chwila rozprężenia, by ambitnie grające gospodynie doprowadziły do remisu. W 54 min. na tablicy widniał rezultat 21:21 i zapowiadała się emocjonująca końcówka. Po raz kolejny na prowadzenie elblążanki wyprowadziła Iwona Błaszkowska, ale jeszcze w tej samej minucie mieliśmy remis 22:22, tym razem za sprawą Katarzyny Gleń. W ciągu dwóch ostatnich minut bramki zdobywały już tylko elblążanki (Migdaliova i Szklarczuk) i mecz zakończył się wygraną Startu 24:22.
Kolejny mecz nasze panie rozegrają już w najbliższą sobotę w Jeleniej Górze, gdzie zmierzą się z miejscową Jelfą.
AZS Katowice - Start Elbląg 22:24 (14:12)
AZS: Wasiuk - Kucharska 2, Gleń 8, Rol, Biłobran-Wołkowicz 2, Pawlikowska, Olek, Markiewicz 1, Łukasik 1, Szafnicka 6, Wąchała 2.
Start: Charłamowa, Zwiewka - Dolegało, Stelina, Pełka 3, Koniuszaniec 1, Błaszkowska 2, Żurawska 3, Szklarczuk 7, Korowacka 1, Langowska, Migdaliova 7.
Komplet wyników 9. kolejki: Zagłębie Lubin - Vitaral Jelenia Góra 30:22 (15:13), AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska 26:27 (15:12), AZS Politechnika Koszalin - Vive Kielce 27:31 (16:15), Sośnica Gliwice - Łącznościowiec Szczecin 32:28 (16:15), SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 25:26 (11:13), AZS AWF Katowice - Start Elbląg 22:24 (12:14).
Zobacz tabele
Początek drugiej odsłony to bramka Katarzyny Gleń i znów przewaga akademiczek wzrosła do trzech oczek. Elblążanki na szczęście znów nie pozwoliły rywalkom na powiększenie przewagi i po dwóch bramkach Katarzyny Szklarczuk Start przegrywał już tylko 15:16. W 35 min. do remisu doprowadziła Anna Żurawska pewnie wykonując rzut karny. W ciągu kolejnych pięciu minut podopieczne trenera Czoski zdobyły jeszcze dwie bramki (Katarzyna Szklarczuk i Monika Pełka) i Start po raz pierwszy w tym meczu wyszedł na prowadzenie 18:17. W 45 min. po golu zdobytym przez Alesje Migdaliovą przyjezdne osiągnęły najwyższe prowadzenie w tym pojedynku 20:17. Wystarczyła jednak chwila rozprężenia, by ambitnie grające gospodynie doprowadziły do remisu. W 54 min. na tablicy widniał rezultat 21:21 i zapowiadała się emocjonująca końcówka. Po raz kolejny na prowadzenie elblążanki wyprowadziła Iwona Błaszkowska, ale jeszcze w tej samej minucie mieliśmy remis 22:22, tym razem za sprawą Katarzyny Gleń. W ciągu dwóch ostatnich minut bramki zdobywały już tylko elblążanki (Migdaliova i Szklarczuk) i mecz zakończył się wygraną Startu 24:22.
Kolejny mecz nasze panie rozegrają już w najbliższą sobotę w Jeleniej Górze, gdzie zmierzą się z miejscową Jelfą.
AZS Katowice - Start Elbląg 22:24 (14:12)
AZS: Wasiuk - Kucharska 2, Gleń 8, Rol, Biłobran-Wołkowicz 2, Pawlikowska, Olek, Markiewicz 1, Łukasik 1, Szafnicka 6, Wąchała 2.
Start: Charłamowa, Zwiewka - Dolegało, Stelina, Pełka 3, Koniuszaniec 1, Błaszkowska 2, Żurawska 3, Szklarczuk 7, Korowacka 1, Langowska, Migdaliova 7.
Komplet wyników 9. kolejki: Zagłębie Lubin - Vitaral Jelenia Góra 30:22 (15:13), AZS AWFiS Gdańsk - Zgoda Ruda Śląska 26:27 (15:12), AZS Politechnika Koszalin - Vive Kielce 27:31 (16:15), Sośnica Gliwice - Łącznościowiec Szczecin 32:28 (16:15), SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Tryb. 25:26 (11:13), AZS AWF Katowice - Start Elbląg 22:24 (12:14).
Zobacz tabele
MP