Ten mecz należy oglądać. Zapraszam wszystkich choćby po to aby zobaczyć jak w tak twardej dyscyplinie sportowej radzą sobie 16 i 15 latki z dorosłymi zawodniczkami, które robią to zawodowo. To że dziewczyny są ze wsi nie oznacza, że są odporne na kontuzje. Mam nadzieję, że władze związku również się tym zainteresują. Ciekawe co kieruje rodzicami tych dzieci? A może tak mało wiedzą o tej dyscyplinie.
pewnie twoje dziecko stoi pod klatką i pali skręty, a moja córka ma pasje i to właśnie kieruje mną - pozwalam się jej rozwijać. Ale może stanie pod klatką jest lepsze, pomyslę i może zabronię córce grać.