Jazda konna to sport dla ludzi, którzy kochają naturę, zwierzęta, ale również potrafią zdobyć się na odrobinę cierpliwości i nie chcą osiągać sukcesu jak najszybciej i za wszelką cenę. Nauka jazdy konnej wymaga wielu lekcji z instruktorem i godzin spędzonych w stajni, jednak jeździectwo daje ogromną satysfakcję i świadomość współpracy z niesamowitym zwierzęciem, jakim jest koń.
Dlatego, jeśli decydujemy się na uprawianie tego sportu, albo i nawet na kupno konia, warto dobrze przemyśleć swoje postanowienie. Bo jazda konna to dziedzina, w której jesteśmy odpowiedzialni za siebie i za zwierzę. Jednak dosyć tych morałów! Przecież wszyscy jeźdźcy wiedzą, jaką frajdą jest współpraca z koniem, galop na łące, ale i przebywanie ze zwierzakiem, który potrafi wiele dać.
Piękna para, on i ona, pędzą cwałem przez doliny i pagórki. Ona w długiej sukni, on, niezwykle przystojny, ubrany elegancko i odświętnie. Takie sceny, niczym z książki Jane Austin, wyobrażamy sobie często, myśląc o jeździe konnej. Jednak zanim dojdzie się do takich umiejętności, by bez strachu i skrępowania wyjechać konno do lasu, trzeba się sporo nauczyć.
Gdy dojdzie się już do takiego poziomu, by wyjechać w teren, można zrozumieć tak naprawdę, dlaczego coraz więcej Polaków decyduje się uprawiać ten sport. Czuje się wolność, a jeźdźca ogarnia prawdziwy zew natury, dzięki któremu może poczuć się tak samo, jak ludzie sprzed lat, zapomnieć o miejskim szumie, codzienności, pracy i kłopotach, które nagle przestają się liczyć. Kontakt ze zwierzęciem, przyrodą daje niesamowite przeżycia, a przy okazji ćwiczy się kondycje i mięśnie, co doskonale wpływa na ogólne zdrowie i samopoczucie.
W naszym mieście mamy duży wybór stadnin, w których można zapisać się na lekcje. W samym Elblągu można uczyć się w Fundacji Końskie Zdrowie, która prowadzi także zajęcia hipoterapii dla chorych dzieci. Poza miastem jest kilka stadnin, w tym dwie najbardziej znane w Kadynach. Jest również Sokolnik, stajnia oddalona od Elbląga o kilka kilometrów, położona w bardzo ładnej i cichej okolicy, gdzie jazda daje niezwykłe przeżycia. Jest też stadnina Zastawno czy Rzeczna, stadnina z dużą tradycją, która znajduje się przy drodze w stronę Warszawy. Dla miłośników innych zwierząt niż tylko konie, Gospodarstwo Agroturystyczne „Pod Lasem” oferuje spotkania m.in. z wielbłądem.
Lekcje kosztują, w zależności od stadniny, od ok. 25 zł za godzinę. Już na pierwszą lekcje warto ubrać się wygodnie i na sportowo - spodnie, które nie będą przeszkadzać w siodle, i buty z płaskimi podeszwami. Z czasem można zainwestować w podstawowy sprzęt - kask (cena od ok. 80 zł w górę), spodnie do jazdy (od ok. 70 zł), odpowiednie buty (można je kupić już za ok. 100 zł), z czasem przyda się też palcat, a jeśli zdecydujemy się na uczestnictwo w zawodach, trzeba mieć odpowiedni, elegancki ubiór, który przyda się także na corocznego Hubertusa, święto koni i koniarzy.
Warto jeździć konno. Kontakt ze zwierzęciem pozwala na spojrzenie z dystansem na swoje życie i problemy. Każdemu potrzebne są chwile odpoczynku i zapomnienie o codzienności, a to właśnie można osiągnąć na końskim grzbiecie. Bez względu na to, czy masz 13, 30, czy 50 lat, na naukę nigdy nie jest za późno! Jeździectwo to przecież świetny trening, wzmacniający stawy i kręgosłup, wspomaga kondycję i samopoczucie. A lato to idealny moment, by zacząć się uczyć, a więc - na koń!