Rozbudowa i przebudowa obiektu piłkarskiego przy ul. Skrzydlatej w Elblągu okazała się niezbędną inwestycją dla blisko tysiąca zawodników uprawiających piłkę nożną. O tym, co już zrobiono i o planach na przyszłość rozmawiamy z Arkadiuszem Ziółkowskim, kierownikiem obiektu zarządzanego przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Przed podjęciem modernizacji były tu trawiaste place z bramkami, na których trenowały drużyny piłkarzy i rozgrywano mecze. Obecnie obiekt zmienił się radykalnie.
- W pierwszym etapie zbudowano dwa zupełnie nowe, pełno wymiarowe boiska piłkarskie w standardach określonych przepisami PZPN. Jedno z nich o nawierzchni z trawy naturalnej, z częściowo krytą trybuną z 650 siedziskami i kabiną komentatorską. Zostanie ono udostępnione piłkarzom od kwietnia do rozgrywania spotkań na poziomie lig wojewódzkich juniorów i IV ligi lub warunkowo III ligi. Zapisy gwarancyjne precyzują możliwość udostępniania tej nawierzchni do ośmiu godzin tygodniowo. Musimy więc je oszczędzać, po to by służyły przede wszystkim do rozgrywek mistrzowskich drużyn młodzieżowych. Drugie boisko o nawierzchni syntetycznej jest oświetlone lampami z sześciu masztów, a to umożliwia treningi, rozgrywanie sparingów do późnych godzin wieczornych. Aktualnie sztuczna murawa jest użytkowana ponad miarę, są sytuacje, że w jednostce treningowej (90 minut) przebywają na niej trzy zespoły młodzieżowe. Dla starszych piłkarzy potrzebne jest całe boisko, a to ogranicza możliwość zwiększenia ilości chętnych do skorzystania z tego obiektu. Priorytet ma I ligowa Olimpia, co jest naturalne. Ma ona do dyspozycji jedną jednostkę treningową do południa i drugą wieczorem. Z obiektu korzysta także Concordia i Olimpia 2004. My, jako MOSiR przyznajemy odpłatnie konkretne ilości godzin elbląskim klubom, a te decydują jacy piłkarze z klubu będą w tym czasie z tego korzystały.
Czy na sztucznej nawierzchni boiska trenują drużyny piłkarskie spoza Elbląga?
- Oczywiście i takie drużyny korzystają z naszego obiektu, ale też odpłatnie. Środki jakie pozyskujemy z wynajmu pokrywają nam tylko koszty częściowego utrzymania obiektu. Mogę powiedzieć, że zainteresowanie boiskiem ze sztuczną murawą bije rekordy powodzenia. Do tego stopnia, że w chwili obecnej nie ma żadnych wolnych jednostek treningowych podczas weekendów, już nie wspominając dni w tygodniu, gdzie zajęcia odbywają się do godz. 22, a terminy są zajęte do końca marca
Te boiska to pierwszy, duży krok na utworzenie w Elblągu obiektu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia. Jakie będą kolejne?
- Miasto w tegorocznym budżecie zapewniło 250 tys. złotych na remont budynku klubowego z zapleczem socjalnym przy boiskach. Pierwszą rzeczą, którą chcemy zrobić, to poprawić estetykę tego budynku tak, żeby ona korelowała z istniejącymi już obiektami piłkarskimi. Środki zostaną przeznaczone na docieplenie, odnowienie elewacji, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz pokrycia dachu. Na więcej tych pieniędzy nie starczy. Jednak coraz głośniej mówimy w środowisku o tym, żeby zaadoptować trzyhektarowy obszar między działkami, lotniskiem, a WORD na trzy pełnowymiarowe boiska, bez ich szczegółowego wyodrębniania, ale może ze sztucznym oświetleniem. Tu będą potrzebne dość duże środki finansowe ze względu na podłoże wymagające drenarki i aktualny stan tego miejsca z niezbędnym jego plantowaniem. Ponadto zadanie musi być połączone z działaniami w całej dzielnicy, między innymi z planowanym jej odwodnieniem. Po wykonaniu tego zadania za trzy, może cztery lata będziemy mieli w Elblągu pełny, profesjonalny piłkarski obiekt szkoleniowy. Zapewni on wystarczającą bazę treningową dla wszystkich drużyn piłkarskich w mieście, a to było dotychczas jednym z problemów z jakimi mierzy się Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w wypełnianiu swoich statutowych zadań.
***
Arkadiusz Ziółkowski - od 1 czerwca 2011 roku kierownik Obiektu Piłkarskiego MOSiR przy ul. Skrzydlatej. Absolwent Akademii Morskiej w Gdyni na kierunku „Zarządzanie i marketing”. Drugi stopień studiów zdobył na Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy na kierunku „Zarządzanie obiektami sportowymi”. Trener II klasy piłki nożnej. Elblążanin, żonaty, ma dwoje dzieci.
- W pierwszym etapie zbudowano dwa zupełnie nowe, pełno wymiarowe boiska piłkarskie w standardach określonych przepisami PZPN. Jedno z nich o nawierzchni z trawy naturalnej, z częściowo krytą trybuną z 650 siedziskami i kabiną komentatorską. Zostanie ono udostępnione piłkarzom od kwietnia do rozgrywania spotkań na poziomie lig wojewódzkich juniorów i IV ligi lub warunkowo III ligi. Zapisy gwarancyjne precyzują możliwość udostępniania tej nawierzchni do ośmiu godzin tygodniowo. Musimy więc je oszczędzać, po to by służyły przede wszystkim do rozgrywek mistrzowskich drużyn młodzieżowych. Drugie boisko o nawierzchni syntetycznej jest oświetlone lampami z sześciu masztów, a to umożliwia treningi, rozgrywanie sparingów do późnych godzin wieczornych. Aktualnie sztuczna murawa jest użytkowana ponad miarę, są sytuacje, że w jednostce treningowej (90 minut) przebywają na niej trzy zespoły młodzieżowe. Dla starszych piłkarzy potrzebne jest całe boisko, a to ogranicza możliwość zwiększenia ilości chętnych do skorzystania z tego obiektu. Priorytet ma I ligowa Olimpia, co jest naturalne. Ma ona do dyspozycji jedną jednostkę treningową do południa i drugą wieczorem. Z obiektu korzysta także Concordia i Olimpia 2004. My, jako MOSiR przyznajemy odpłatnie konkretne ilości godzin elbląskim klubom, a te decydują jacy piłkarze z klubu będą w tym czasie z tego korzystały.
Czy na sztucznej nawierzchni boiska trenują drużyny piłkarskie spoza Elbląga?
- Oczywiście i takie drużyny korzystają z naszego obiektu, ale też odpłatnie. Środki jakie pozyskujemy z wynajmu pokrywają nam tylko koszty częściowego utrzymania obiektu. Mogę powiedzieć, że zainteresowanie boiskiem ze sztuczną murawą bije rekordy powodzenia. Do tego stopnia, że w chwili obecnej nie ma żadnych wolnych jednostek treningowych podczas weekendów, już nie wspominając dni w tygodniu, gdzie zajęcia odbywają się do godz. 22, a terminy są zajęte do końca marca
Te boiska to pierwszy, duży krok na utworzenie w Elblągu obiektu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia. Jakie będą kolejne?
- Miasto w tegorocznym budżecie zapewniło 250 tys. złotych na remont budynku klubowego z zapleczem socjalnym przy boiskach. Pierwszą rzeczą, którą chcemy zrobić, to poprawić estetykę tego budynku tak, żeby ona korelowała z istniejącymi już obiektami piłkarskimi. Środki zostaną przeznaczone na docieplenie, odnowienie elewacji, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz pokrycia dachu. Na więcej tych pieniędzy nie starczy. Jednak coraz głośniej mówimy w środowisku o tym, żeby zaadoptować trzyhektarowy obszar między działkami, lotniskiem, a WORD na trzy pełnowymiarowe boiska, bez ich szczegółowego wyodrębniania, ale może ze sztucznym oświetleniem. Tu będą potrzebne dość duże środki finansowe ze względu na podłoże wymagające drenarki i aktualny stan tego miejsca z niezbędnym jego plantowaniem. Ponadto zadanie musi być połączone z działaniami w całej dzielnicy, między innymi z planowanym jej odwodnieniem. Po wykonaniu tego zadania za trzy, może cztery lata będziemy mieli w Elblągu pełny, profesjonalny piłkarski obiekt szkoleniowy. Zapewni on wystarczającą bazę treningową dla wszystkich drużyn piłkarskich w mieście, a to było dotychczas jednym z problemów z jakimi mierzy się Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w wypełnianiu swoich statutowych zadań.
***
Arkadiusz Ziółkowski - od 1 czerwca 2011 roku kierownik Obiektu Piłkarskiego MOSiR przy ul. Skrzydlatej. Absolwent Akademii Morskiej w Gdyni na kierunku „Zarządzanie i marketing”. Drugi stopień studiów zdobył na Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy na kierunku „Zarządzanie obiektami sportowymi”. Trener II klasy piłki nożnej. Elblążanin, żonaty, ma dwoje dzieci.
MOSiR