Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie ukarał pierwszoligową Olimpię za zachowanie jej kibiców podczas wyjazdowego meczu z Wisłą Płock, który odbył się 17 marca. Klub z Elbląga musi zapłacić 10 tysięcy kary, a jego kibice mają zakaz wyjazdowy na dwa najbliższe mecze.
Odwołanie raczej bezskuteczne
W klubie zapowiadają, że od kary się odwołają, choć jak zatrzega dyrektor Robert Pilecki szanse na pozytywne wyjście z sytuacji są iluzoryczne.
- Mamy 14 dni na odwołanie się od kary. Po uiszczeniu kaucji na pewno skorzystamy z tego prawa, ale nie liczyłbym na nadzwyczajne złagodzenie kary - poinformował dyrektor klubu.
Orzeczenie WD PZPN oznacza dla Olimpii nie mniej, ni więcej konieczność wpłacenia do związkowej kasy kwoty 10 tysięcy złotych. Natomiast kibice żółto-biało-niebieskich nie będą mogli obejrzeć zawodników w akcji podczas dwóch najbliższych meczów wyjazdowych - 14 kwietnia w Poznaniu z Wartą i 18 kwietnia w Gliwicach z Piastem.
W klubie zapowiadają, że od kary się odwołają, choć jak zatrzega dyrektor Robert Pilecki szanse na pozytywne wyjście z sytuacji są iluzoryczne.
- Mamy 14 dni na odwołanie się od kary. Po uiszczeniu kaucji na pewno skorzystamy z tego prawa, ale nie liczyłbym na nadzwyczajne złagodzenie kary - poinformował dyrektor klubu.
Orzeczenie WD PZPN oznacza dla Olimpii nie mniej, ni więcej konieczność wpłacenia do związkowej kasy kwoty 10 tysięcy złotych. Natomiast kibice żółto-biało-niebieskich nie będą mogli obejrzeć zawodników w akcji podczas dwóch najbliższych meczów wyjazdowych - 14 kwietnia w Poznaniu z Wartą i 18 kwietnia w Gliwicach z Piastem.
OK