To już niedługo, już za moment, zacznie się kolejny mecz naszego Startu w Superlidze i to kolejny mecz z serii tych za cztery punkty. 25 października o godzinie 17 gramy u nas w hali przy al. Grunwaldzkiej z Pogonią Szczecin.
Prawdziwych fanów naszej drużyny nie trzeba specjalnie mobilizować na takie widowisko. Spróbuję natomiast napisać do tych, którzy na meczach Startu bywają sporadycznie. Start w tym sezonie to całkiem nowa, nieobliczalna ekipa. Wydawałoby się, że liga jest mocno podzielona na pierwszą szóstkę i resztę, chociaż zdarzyły się już pierwsze niespodzianki. O ile zwycięstwa z Gdynią u siebie pierwszy raz w historii mogliśmy się po cichu spodziewać, o tyle remis na wyjeździe z Lublinem, po niecodziennym meczu, to już chapeau bas. Do tego dochodzi walka z Kościerzyną, Nowym Sączem, Jelenią Górą i Chorzowem. Wszystko na plus, czego nie pamiętają najstarsi kibice.
Mimo że nasz apetyt rośnie w miarę jedzenia, to jednocześnie nie chcemy pompować balonika, bo wiemy, jak piłka ręczna jest nieobliczalna. Chcemy cieszyć się z każdej dobrej piłki, bramki, akcji, która prowadzi nas do celu, chcemy widzieć nasz Start waleczny, nieodpuszczający i grający zespołowo coraz lepiej. Jednak nie możemy tylko chcieć, ale możemy też w tym uczestniczyć jako ósmy zawodnik. Skoro Start tak gra, to możemy, a w zasadzie musimy, robić coraz lepszą atmosferę na hali. W Klubie Kibica jest kilkanaście osób, a wirtualnie lubi nas kilkuset ludzi. Chciałoby się, aby było nas więcej. Słyszy się, że niektórzy by chcieli, ale no właśnie, jest jakieś ale i ciężko zrobić ten pierwszy krok. Nie bijemy, nie oceniamy nikogo, jesteśmy w różnym wieku i zajmujemy w prywatnie różnymi profesjami, ale łączy nas jedno - kibicujemy Startowi.
Mecz ze Szczecinem ma wiele podtekstów, a najważniejszy to ten, że będzie to mecz o fotel lidera tabeli Superligi. Pamiętacie te czasy, gdy Start zdobył tytuł mistrza? Na pewno niewielu z nas, może ci starsi tak, ale młodzi ciągle czekają i wierzą, że będzie im w końcu dane kibicować drużynie, która bije się o medale. Analizując grę czołowych drużyn w tej lidze, porównuje się wyniki do MKS Lublin. My mamy cenny remis na wyjeździe, a Pogoń wygrała ze zdziesiątkowanym Lublinem u siebie. Po niedzielnym meczu, w przypadku braku remisu, ktoś z nas w lidze straci miano drużyny niepokonanej. Wierzymy, że nie będzie to nasz Start, który chce przedłużyć miano drużyny niepokonanej od sześciu kolejek. Kto pamięta taki start Startu?
Znamy składy obu ekip i wiemy o całkowitej przebudowie naszego Startu i niewielkich zmianach w Pogoni. Do tego dochodzą już kontuzje, u przeciwniczek nie zagra podstawowa rozgrywająca Agata Cebula, a w naszym zespole niestety nie wystąpi Sylwia Matuszczyk i Ania Pinda (dziewczyny jesteśmy z Wami), co dodatkowo osłabia nas na tę chwilę i tym bardziej trzeba wznieść się na wyżyny handballa. Wierzymy również, że wobec powyższego trener Andrzej Niewrzawa będzie miał przysłowiowego nosa i przygotuje coś specjalnego na ten mecz w taktyce i tak to wszystko poustawia, że ... wiecie, co chcemy powiedzieć.
Kolejna sprawa to czysto kibicowskie nieprzepadanie za sobą. Wygrana ze Szczecinem zawsze smakuje lepiej i zawsze wydaje się, że ugraliśmy nie dwa, a cztery punkty punkty. Dużo tego, może coś jeszcze by się znalazło, ale wystarczy.
Start Elbląg to nasza lokalna drużyna, która gra nieprzerwanie w najwyższej klasie rozgrywek od 25 lat i zasługuje na należyte wsparcie. Piłka ręczna to jedna z najbardziej emocjonujących i zespołowych dyscyplin sportowych, która jest grą prostą, ale wymagającą ogromnej odporności psychicznej i fizycznej. Jeżeli chcemy cieszyć się z sukcesu, to najpierw musimy coś dać z siebie, wspólnie współtworzyć widowisko, jakim będzie w najbliższą niedzielę mecz naszego Startu w Elblągu z Pogonią.
Dlatego już dziś zapraszamy każdego, kto to przeczyta. Komu zależy i lubi sport oraz emocje z nim związane. Powinniśmy docenić to, co mamy i to co już osiągnięto i co jeszcze będzie można osiągnąć, jeżeli tylko będzie zaangażowanie zespołu, nas kibiców, miasta. Można zabrać znajomych, udostępnić na swoim profilu, dołączyć do Klubu Kibica i głośno wspierać Start Elbląg. Kupić karnet, cieszyć się ze zwycięstwa i być wiernym po porażce. Pogadać później o tym z dziećmi, z ludźmi w pracy, szkole, na przystanku. To jest ten mecz, na który czekamy. Później będą następne, ale ten już się nie powtórzy. Musimy dać z siebie wszystko!
25.10.2015 (niedziela) godz. 17.00, hala CSB przy ulicy Grunwaldzkiej 135 w Elblągu.
Z kibicowskim pozdrowieniem do zobaczenia na meczu.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Mimo że nasz apetyt rośnie w miarę jedzenia, to jednocześnie nie chcemy pompować balonika, bo wiemy, jak piłka ręczna jest nieobliczalna. Chcemy cieszyć się z każdej dobrej piłki, bramki, akcji, która prowadzi nas do celu, chcemy widzieć nasz Start waleczny, nieodpuszczający i grający zespołowo coraz lepiej. Jednak nie możemy tylko chcieć, ale możemy też w tym uczestniczyć jako ósmy zawodnik. Skoro Start tak gra, to możemy, a w zasadzie musimy, robić coraz lepszą atmosferę na hali. W Klubie Kibica jest kilkanaście osób, a wirtualnie lubi nas kilkuset ludzi. Chciałoby się, aby było nas więcej. Słyszy się, że niektórzy by chcieli, ale no właśnie, jest jakieś ale i ciężko zrobić ten pierwszy krok. Nie bijemy, nie oceniamy nikogo, jesteśmy w różnym wieku i zajmujemy w prywatnie różnymi profesjami, ale łączy nas jedno - kibicujemy Startowi.
Mecz ze Szczecinem ma wiele podtekstów, a najważniejszy to ten, że będzie to mecz o fotel lidera tabeli Superligi. Pamiętacie te czasy, gdy Start zdobył tytuł mistrza? Na pewno niewielu z nas, może ci starsi tak, ale młodzi ciągle czekają i wierzą, że będzie im w końcu dane kibicować drużynie, która bije się o medale. Analizując grę czołowych drużyn w tej lidze, porównuje się wyniki do MKS Lublin. My mamy cenny remis na wyjeździe, a Pogoń wygrała ze zdziesiątkowanym Lublinem u siebie. Po niedzielnym meczu, w przypadku braku remisu, ktoś z nas w lidze straci miano drużyny niepokonanej. Wierzymy, że nie będzie to nasz Start, który chce przedłużyć miano drużyny niepokonanej od sześciu kolejek. Kto pamięta taki start Startu?
Znamy składy obu ekip i wiemy o całkowitej przebudowie naszego Startu i niewielkich zmianach w Pogoni. Do tego dochodzą już kontuzje, u przeciwniczek nie zagra podstawowa rozgrywająca Agata Cebula, a w naszym zespole niestety nie wystąpi Sylwia Matuszczyk i Ania Pinda (dziewczyny jesteśmy z Wami), co dodatkowo osłabia nas na tę chwilę i tym bardziej trzeba wznieść się na wyżyny handballa. Wierzymy również, że wobec powyższego trener Andrzej Niewrzawa będzie miał przysłowiowego nosa i przygotuje coś specjalnego na ten mecz w taktyce i tak to wszystko poustawia, że ... wiecie, co chcemy powiedzieć.
Kolejna sprawa to czysto kibicowskie nieprzepadanie za sobą. Wygrana ze Szczecinem zawsze smakuje lepiej i zawsze wydaje się, że ugraliśmy nie dwa, a cztery punkty punkty. Dużo tego, może coś jeszcze by się znalazło, ale wystarczy.
Start Elbląg to nasza lokalna drużyna, która gra nieprzerwanie w najwyższej klasie rozgrywek od 25 lat i zasługuje na należyte wsparcie. Piłka ręczna to jedna z najbardziej emocjonujących i zespołowych dyscyplin sportowych, która jest grą prostą, ale wymagającą ogromnej odporności psychicznej i fizycznej. Jeżeli chcemy cieszyć się z sukcesu, to najpierw musimy coś dać z siebie, wspólnie współtworzyć widowisko, jakim będzie w najbliższą niedzielę mecz naszego Startu w Elblągu z Pogonią.
Dlatego już dziś zapraszamy każdego, kto to przeczyta. Komu zależy i lubi sport oraz emocje z nim związane. Powinniśmy docenić to, co mamy i to co już osiągnięto i co jeszcze będzie można osiągnąć, jeżeli tylko będzie zaangażowanie zespołu, nas kibiców, miasta. Można zabrać znajomych, udostępnić na swoim profilu, dołączyć do Klubu Kibica i głośno wspierać Start Elbląg. Kupić karnet, cieszyć się ze zwycięstwa i być wiernym po porażce. Pogadać później o tym z dziećmi, z ludźmi w pracy, szkole, na przystanku. To jest ten mecz, na który czekamy. Później będą następne, ale ten już się nie powtórzy. Musimy dać z siebie wszystko!
25.10.2015 (niedziela) godz. 17.00, hala CSB przy ulicy Grunwaldzkiej 135 w Elblągu.
Z kibicowskim pozdrowieniem do zobaczenia na meczu.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Krzychu 7777