W swoim ostatnim meczu w tym sezonie piłkarki ręczna EB Startu Elbląg pokonały na własnym parkiecie Łącznościowiec Szczecin 20:18 (7:12). Przez większą część meczu trwała zacięta walka, a momentami sporą przewagę osiągały nawet przyjezdne. Ostatecznie EB Start zakończył ten sezon na ósmym miejscu.
Dla Łącznościowca był to mecz o być albo nie być w ekstraklasie. Szczecinianki, by myśleć o utrzymaniu, musiały albo pokonać Start, albo też przy porażce liczyć na potknięcie TPR-u Chorzów. Dziś wiemy już, że mimo przegranej Łącznościowiec utrzymał się w lidze, gdyż w ostatnim meczu Zgoda Ruda Śląska pokonał TPR.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia Łącznościowca po bramce Kamili Całużyńskiej zdobytej z rzutu karnego w 2 min. Za moment jednak celnym trafieniem odpowiedziała Elżbieta Olszewska i mieliśmy remis 1:1. Pierwsze minuty były bardzo nerwowe, a oba zespoły popełniały bardzo dużo błędów. Z tego też powodu mecz stał na dość niskim poziomie, a kibice zgromadzeni w hali MOS oglądali bardzo mało bramek w wykonaniu obu zespołów. Kolejny remis mieliśmy w 9 min. po rzucie Olgi Radkiewicz. Niestety dwie kolejne bramki zdobyły przyjezdne i to one po raz kolejny wyszły na prowadzenie. W tej części gry elblążanki jeszcze raz zdobyły się na zryw, dzięki czemu w 22 min. doprowadziły do trzeciego już remisu 6:6. Niestety końcówka pierwszej odsłony należała już do szczecinianek. W ciągu kolejnych trzech minut Łącznościowiec ponownie "odskoczył" na trzy bramki 10:7. Gospodynie w tym czasie popełniały proste błędy, a gdy już udało im się dojść do sytuacji rzutowych, to nie potrafiły pokonać bramkarki gości. Rywalki natomiast konsekwentnie wypełniały założenia taktyczne nakreślone przed meczem dzięki czemu do przerwy powiększyły jeszcze przewagę do pięciu bramek 12:7.
Po zmianie stron obraz gry znacznie się zmienił. Gospodynie od początku ruszyły do odrabiania strat co bardzo dobrze im wychodziło. W ciągi siedmiu minut Start zdobył cztery bramki z rzędu nie tracąc żadnej i przegrywał już tylko 11:12. Później na parkiecie trwała zacięta i wyrównana walka. Ilekroć szczecinianki zdołały odskoczyć na dwie, trzy bramki, to gospodynie niemal natychmiast niwelowały straty. Decydujące o losach meczu było ostatnie pięć minut spotkania. W 56 min. po rzucie Pauliny Korowackiej mieliśmy remis 17:17. W tym czasie na ławce kar siedziały dwie zawodniczki drużyny gości. Przewagę tę w pełni wykorzystały elblążanki rzucając jeszcze trzy bramki z rzędu i w 58 min Start prowadził 20:17. W tym momencie stało się jasne, że zwycięstwo przypadnie gospodyniom. Wynik meczu na 20:18 ustaliła tuż przed końcową syreną Joanna Sawicka z Łącznościowca.
Mimo wygranej elblążanki nie zdołały awansować w tabeli na siódme miejsce, gdyż swój mecz wygrało także Zagłębie Lubin. Ostatecznie EB Start uplasował się na ósmym miejscu, co jest najgorszym wynikiem w historii klubu.
EB Start - Łącznościowiec Szczecin 20:18 (7:12)
EB Start: Charłamowa, Zwiewka - Szklarczuk 4, Kozik, Lipska 4, Stelina 1, Pełka, Pałgan 2, Dolegało, Polenz 1, Olszewska 1, Korowacka 3, Radkiewicz 4.
Łącznościowiec: Siwierska, Pietruszkiewicz - Szott 3, Stanisławek, Zaniewska, Stefaniuk, Całużyńska 6, Jóźwiak 1, Kowalewska, Naumienko 1, Piontke 3, Sawicka 1, Szymczak 3.
Kary: 10 i 8 min.
Komplet wyników 32. kolejki: o miejsca 1-6: Sośnica Gliwice - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 30:33 (14:15), Piotrcovia Piotrków Trybunalski - AZS AWF Nata Gdańsk 31:26 (19:9), Pol-Skone Lublin - Kolporter Kielce 36:23 (19:12); o miejsca 7-12: Zgoda Ruda Śląska - TPR Chorzów 21:19 (12:7), EB Start Elbląg - Łącznościowiec Szczecin 20:18 (7:12), Dominet Zagłębie Lubin - Pogoń 1922 Żory 31:16 (16:8).
Zobacz tabele
Mecz rozpoczął się od prowadzenia Łącznościowca po bramce Kamili Całużyńskiej zdobytej z rzutu karnego w 2 min. Za moment jednak celnym trafieniem odpowiedziała Elżbieta Olszewska i mieliśmy remis 1:1. Pierwsze minuty były bardzo nerwowe, a oba zespoły popełniały bardzo dużo błędów. Z tego też powodu mecz stał na dość niskim poziomie, a kibice zgromadzeni w hali MOS oglądali bardzo mało bramek w wykonaniu obu zespołów. Kolejny remis mieliśmy w 9 min. po rzucie Olgi Radkiewicz. Niestety dwie kolejne bramki zdobyły przyjezdne i to one po raz kolejny wyszły na prowadzenie. W tej części gry elblążanki jeszcze raz zdobyły się na zryw, dzięki czemu w 22 min. doprowadziły do trzeciego już remisu 6:6. Niestety końcówka pierwszej odsłony należała już do szczecinianek. W ciągu kolejnych trzech minut Łącznościowiec ponownie "odskoczył" na trzy bramki 10:7. Gospodynie w tym czasie popełniały proste błędy, a gdy już udało im się dojść do sytuacji rzutowych, to nie potrafiły pokonać bramkarki gości. Rywalki natomiast konsekwentnie wypełniały założenia taktyczne nakreślone przed meczem dzięki czemu do przerwy powiększyły jeszcze przewagę do pięciu bramek 12:7.
Po zmianie stron obraz gry znacznie się zmienił. Gospodynie od początku ruszyły do odrabiania strat co bardzo dobrze im wychodziło. W ciągi siedmiu minut Start zdobył cztery bramki z rzędu nie tracąc żadnej i przegrywał już tylko 11:12. Później na parkiecie trwała zacięta i wyrównana walka. Ilekroć szczecinianki zdołały odskoczyć na dwie, trzy bramki, to gospodynie niemal natychmiast niwelowały straty. Decydujące o losach meczu było ostatnie pięć minut spotkania. W 56 min. po rzucie Pauliny Korowackiej mieliśmy remis 17:17. W tym czasie na ławce kar siedziały dwie zawodniczki drużyny gości. Przewagę tę w pełni wykorzystały elblążanki rzucając jeszcze trzy bramki z rzędu i w 58 min Start prowadził 20:17. W tym momencie stało się jasne, że zwycięstwo przypadnie gospodyniom. Wynik meczu na 20:18 ustaliła tuż przed końcową syreną Joanna Sawicka z Łącznościowca.
Mimo wygranej elblążanki nie zdołały awansować w tabeli na siódme miejsce, gdyż swój mecz wygrało także Zagłębie Lubin. Ostatecznie EB Start uplasował się na ósmym miejscu, co jest najgorszym wynikiem w historii klubu.
EB Start - Łącznościowiec Szczecin 20:18 (7:12)
EB Start: Charłamowa, Zwiewka - Szklarczuk 4, Kozik, Lipska 4, Stelina 1, Pełka, Pałgan 2, Dolegało, Polenz 1, Olszewska 1, Korowacka 3, Radkiewicz 4.
Łącznościowiec: Siwierska, Pietruszkiewicz - Szott 3, Stanisławek, Zaniewska, Stefaniuk, Całużyńska 6, Jóźwiak 1, Kowalewska, Naumienko 1, Piontke 3, Sawicka 1, Szymczak 3.
Kary: 10 i 8 min.
Komplet wyników 32. kolejki: o miejsca 1-6: Sośnica Gliwice - Vitaral Jelfa Jelenia Góra 30:33 (14:15), Piotrcovia Piotrków Trybunalski - AZS AWF Nata Gdańsk 31:26 (19:9), Pol-Skone Lublin - Kolporter Kielce 36:23 (19:12); o miejsca 7-12: Zgoda Ruda Śląska - TPR Chorzów 21:19 (12:7), EB Start Elbląg - Łącznościowiec Szczecin 20:18 (7:12), Dominet Zagłębie Lubin - Pogoń 1922 Żory 31:16 (16:8).
Zobacz tabele
MP