UWAGA!

Ostre strzelanie Wójcika (piłka ręczna)

 Elbląg, Ostre strzelanie Wójcika (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Aż sześćdziesiąt siedem bramek padło w meczu Wójcika z Zagłębiem. Meblarze rzucili od rywala o siedem więcej (37:30) i zasłużenie zgarnęli cztery punkty. Jakub Moryń rzucił aż dziesięć bramek. Zobacz zdjęcia.

Meblarze, po wygranej z MMTS Kwidzyn, chcieli odnieść drugie z rzędu zwycięstwo przed własną publicznością. Zadanie to nie było jednak łatwe, bo ich rywalem było lubińskie Zagłębie, które kilka dni temu sprawiło ogromną niespodziankę pokonując aspirującego do medalu Górnika Zabrze. Teoretycznie większą szansę na komplet punktów mieli lubinianie, którzy w tym sezonie wygrali jedenaście meczów, przy pięciu zwycięstwach Wójcika. Elblążanie zagrali jednak dużo lepsze zawody i zasłużenie zgarnęli cztery punkty. Warto nadmienić, że dzisiejszy mecz odbył się pod znakiem 'Różowej wstążki'. W hali na kibiców czekały elbląskie Amazonki, które przypominały i zachęcały do profilaktyki raka piersi.
       Wynik dzisiejszej potyczki otworzył w 2. minucie Paweł Dudkowski, a do wyrównania po 1 doprowadził Tomasz Grzegorek. Mecz był bardzo wyrównany, oba zespoły grały bardzo szybko i w ciągu dziesięciu minut padło aż dziesięć goli. Lepsza gra w obronie elblążan i interwencja Pawła Kiepulskiego, pozwoliła wyjść na prowadzenie 7:6. Gdy na ławkę kar powędrował Tomasz Pietruszko, gospodarze wykorzystali grę w przewadze, zdobywając dwie bramki z rzędu. Tyle samo trafień zanotowali, gdy zmuszeni byli grać w osłabieniu, dzięki czemu w 19. minucie Wójcik prowadził 12:9. Po przerwie zarządzonej na prośbę szkoleniowca Miedziowych, do siatki trafił bardzo skuteczny dziś Jakub Moryń i przewaga elblążan urosła do czterech trafień. Dobre interwencje Pawła Kiepulskiego, nie pozwoliły lubinianom na złapanie kontaktu. W 27. minucie Filip Koper wykończył kontratak i Meblarze prowadzili 17:12. Do końca pierwszej odsłony zawodów przyjezdni trafili do bramki jeszcze dwa razy, po drugiej stronie rzut karny wykorzystał Jakub Moryń i zespoły udały się na przerwę przy wyniku 18:14.
       Po zmianie stron do siatki trafił Mikołaj Kupiec, jednak chwilę później musiał zejść z boiska z powodu urazu. Lubinianie wyszli na parkiet z mocnym zamiarem odrabiania strat i w 33. minucie zbliżyli się do Wójcika na trzy gole. Dobra defensywa miejscowych i błędy przyjezdnych, zaowocowały serią bramek elblążan. Od 34. do 40. minut przewaga podopiecznych Jacka Będzikowskiego urosła do siedmiu bramek (24:17) i wydawało się, że elblążanie zdołają odskoczyć na dziesięć goli. W międzyczasie na parkiecie pojawił się grający trener Zagłębia Bartłomiej Jaszka, który pomógł swojej drużynie w ofensywie. Miedziowi próbowali zatrzymać Jakuba Morynia wyłączając go z rozegrania i manewr ten, wprowadził nieco zamieszania w ataku pozycyjnym. Również obrona lubinian zaczęła lepiej funkcjonować i po drugiej z rzędu kontrze było 29:23. Dziesięć minut przed końcem meczu między słupkami pojawił się Sebastian Ram, który zaraz wykazał się dobrą interwencją. Na boisku zameldował się także Adam Nowakowski oraz Bartłomiej Lachowicz. Ostatnie minuty spotkania to naprzemienna wymiana ciosów, która zakończyła się wygraną Wójcika 37:30.
      
       Meble Wójcik Elbląg - MKS Zagłębie Lubin 37:30 (18:!4)
       Wójcik
: Kiepulski, Ram - Moryń 10, Adamczak 8, Szopa 5, Tórz 4, Grzegorek 4, Koper 3, Kupiec 1, Nowakowski 1, Netz 1, Lachowicz, Miedziński, Załuski.
       Zagłębie: Małecki, Więcek - Moryto 8, Pietruszko 5, Dudkowski 4, Szymyślik 4, Jaszka 3, Mrozowicz 3, Pawlaczyk 1, Sroczyk 1, Da Silva 1, Przysiek, Stankiewicz, Kużdeba.
      
       W weekend (10-11 marca) Meblarze zagrają dwa mecze w Mielcu. W sobotę powalczą ze Stalą o kolejne ligowe punkty, a w niedzielę zmierzą sie w ramach Pucharu Polski.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama