UWAGA!

Pierwszy puchar Fijarczyka

 Elbląg, Polonia Elbląg zdobyła w Pasłęku puchar pokonując Stomil II
Polonia Elbląg zdobyła w Pasłęku puchar pokonując Stomil II

Polonia Elbląg zdobyła wojewódzki Puchar Polski pokonując w finale Stomil II Olsztyn 1:0, ale szkoleniowiec elblążan Stanisław Fijarczyk i tak prawdopodobnie straci pracę.

Wynik środowego finałowego meczu Pucharu Polski w Pasłęku został ustalony już przed przerwą. W 23 min. Dariusz Warecha podał na prawą stronę do Rafała Lepki, a ten z 12 metrów mimo asysty obrońców Stomilu posłał piłkę do bramki. Gol Lepki był efektem przewagi Polonii od pierwszej minuty.
     - Stomil grał lepiej pod względem technicznym i taktycznym, ale my stwarzaliśmy więcej sytuacji podbramkowych - tłumaczył po meczu Stanisław Fijarczyk, szkoleniowiec Polonii.
     Jeszcze przed pierwszym golem bramkarza Stomilu mogli zaskoczyć Lepka i Wojciech Chuderski. Ten pierwszy w 10 min. przelobował wychodzącego golkipera, ale piłka przeleciała obok słupka.
     Stomil doszedł do głosu od 30 min. Akcje olsztynian były coraz groźniejsze, ale pewnie interweniował elbląski bramkarz Krzysztof Hyz. Ale w 43 min. i jemu zabrakło trochę szczęścia i piłka wpadła do elbląskiej bramki. Na szczęście po uderzeniu trenującego z pierwszym zespołem Stomilu Piotra Matysa piłkę dotknął jeszcze Stefanowicz, który był na spalonym i gol nie został uznany.
     Druga połowa miała podobny przebieg do pierwszej. Najpierw przez 20 min. przeważali żółto-niebiescy, i nawet strzelili bramkę (w 62 min, Rafał Lepka), ale z pozycji spalonej. Potem do końca meczu więcej grali olsztynianie, ale defensywa Polonii spisywała się bez zarzutu.
     - To pierwszy Puchar Polski w mojej karierze - powiedział po meczu Stanisław Fijarczyk, trener Polonii. - Puchar niech będzie nagrodą za słabszą w naszym wykonaniu rundę wiosenną.
     Szkoleniowiec żółto-niebieskich prawdopodobnie straci pracę i w sobotę (24 czerwca) w ligowym meczu z Płomieniem Biała Piska po raz ostatni zasiądzie na ławce Polonii. Zarząd klubu zamierza nie przedłużyć umowy o pracę.
     - Doszły do mnie takie słuchy. Podobno argumentem za moim zwolnieniem jest to, że ja za dużo zarabiam - odpowiada na te rewelacje Fijarczyk. - Ten argument jest dla mnie niepoważny, bo klub ma wobec mnie zadłużenia od lutego. Ale zarząd ma prawo nie przedłużyć ze mną umowy o pracę. Wtedy trzeba będzie się rozstać.
     
      Polonia Elbląg - Stomil II Olsztyn 1:0 (1:0)
     1:0 Rafał Lepka (36)
     Polonia: Hyz - Zieliński, Moneta, Józefowski, Augustynowicz, Chuderski (89 Lubasiński), Łojek, Gut, Warecha, Wiercioch (84 Tyburski), Lepka (80 Kończyński)
AP

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Gratulacje!!!!!!!!!!!!.Oby tak dalej i za 5 lat pierwsza liga w Elblągu.
  • Ciekawe kogo mają na oku panowie działacze chcąc pozbyć się p.S.Fijarczyka? Mam nadzieje, że to decyzja przemyślana i w przyszłym sezonie nasi chłopcy powalczą o coś więcej niż w obecnym.Gratulacje za zwycięstwo z Olsztynem, powodzenia w kolejnych rundach Pucharu Polski!!!!!!!!!!!
  • ZKS OLIMIA ELBLĄG PANY!!!!!!!! KOWALSKI ZREZYGNUJ ZADUŻO ZARABIASZ, A nic nie robisz
Reklama