Piłkarki Startu ponownie powołane do kadry

Piłkarkom ręcznym grającym w PGNiG Superlidze pozostały do rozegrania dwie kolejki przed przerwą związana ze zgrupowaniem kadry. Elbląską drużynę czeka jeszcze stracie z Energą AZS Koszalin i Piotrcovią Piotrków Trybunalski, a na kolejny pojedynek poczekamy do stycznia, kiedy to ruszy druga runda rozgrywek. W międzyczasie wyróżnione przez selekcjonera kadry zawodniczki udadzą się do Niemiec, gdzie zagrają na mistrzostwach świata. Już trzy dni po meczach kończących pierwszą rundę zawodniczki udadzą się do Pruszkowa na konsultację szkoleniową. Od 23 do 27 listopada przebywać będą w Rumunii, gdzie wezmą udział w turnieju towarzyskim z udziałem Brazylii, Macedonii orz gospodyń. W Niemczech przebywać będą natomiast od 30 listopada. Biało-czerwone, w wyniku losowania, znalazły się w grupie B i swoje mecze będzie rozgrywać w Bietigheim-Bissingen. Rywalami Polek będzie Norwegia, Szwecja, Czechy, Węgry oraz Argentyna. Do kolejnego etapu awansują cztery najlepsze drużyny. Wśród wybranek Leszka Krowickiego nie mogło zabraknąć Sylwii Lisewskiej, która już od pewnego czasu powoływana jest na zgrupowania. Najlepsza strzelczyni poprzedniego sezonu ma sporą konkurencję na swojej pozycji, bo nie tylko Karolina Kudłacz-Gloc, czy Joanna Kozłowska mogą ją zastąpić. - Typowo na mojej pozycji gra Kozłowska i Roszak - powiedziała piłkarka EKS. - Jednak może też na niej zagrać Achruk i Michałów. Trener miesza pozycjami, w klubie zawodniczka może grać na środku, a w kadrze np. na lewym rozegraniu. Z 18-osobowego składu wypadną dwie zawodniczki. Teraz powołanych jest pięć skrzydłowych, więc najprawdopodobniej odpadnie jedna. Do tego jedna rozgrywająca. Każda z nas na pewno będzie walczyć o wyjazd do Niemiec. W głębi duszy wierzę, że dostanę szansę pojechania na większą imprezę - dodała Sylwia Lisewska.
       Od 19 do 27 listopada w Płocku trenować będzie kadra B. Tu również nie mogło zabraknąć zawodniczek Kram Startu. Pod okiem Sabiny Włodek trenować będzie Magda Balsam, Patrycja Świerżewska oraz Katarzyna Kozimur.
       - Bardzo się cieszę z powołania do kadry - powiedziała Katarzyna Kozimur - To zawsze jest wyróżnienie dla zawodniczki i docenienie wykonanej pracy. Do kadry B powołano mnie po raz trzeci. W przeszłości jeździłam na zgrupowania kadry juniorskiej i młodzieżowej, gdzie miałam okazję współpracować z Andrzejem Niewrzawą. W przyszłości bardzo bym chciała się znaleźć w pierwszej kadrze, ale wiem że jeszcze dużo pracy przede mną - dodała rozgrywająca.
       Radości z powołania nie kryje także Patrycja Świerżewska - Cieszę się z mojego powołania do kadry. Jest to dla mnie wyróżnienie i docenienie mojej pracy. Bycie w kadrze jest jednym z moich celów i bardzo się cieszę, że udaje mi się je realizować. Już jako juniorka młodsza, a później juniorka i młodzieżowa zawodniczka byłam powoływana do kadry. Cały czas małymi krokami idę do przodu. Jeśli chodzi o pierwszą reprezentację, to wszystko w swoim czasie. To, czy kiedyś w niej zagram, zależy od mojej postawy w lidze i tego jak się będę dalej rozwijała - podsumowała piłkarka.
       Do dyspozycji trenerki będzie także Aleksandra Dorsz i Aleksandra Kwiecińska, których nazwiska znalazły się na liście rezerwowej.