Zdecydowanym zwycięstwem Concordii zakończył się sobotni pojedynek w Morągu z Huraganem. Gospodarze byli wyraźnie słabsi od drużyny Adama Borosa i przegrali zasłużenie 0:3 (0:1).
Kto wie, jakim wynikiem zakończyłoby się to spotkanie gdyby na początku Mateusz Czorniej wykorzystał sytuację sam na sam z Michałem Kopką- mówił już po meczu Czesław Żukowski, trener Huraganu.- Niestety nasz zawodnik tę okazję zmarnował, a potem do głosu doszli przeciwnicy, którym wszystko na boisku wychodziło.
Concordia zdobyła pierwszego gola w 25 min. gdy po dośrodkowaniu Michała Kowalkowskiego do bramki Huraganu trafił z 6 metrów Michał Kiełtyka. Kibice gospodarzy liczyli, że po utracie gola morążanie ruszą do odrabiania strat, nic takiego się jednak nie stało. Pomarańczowo-czarni, choć nie stwarzali bramkowych okazji kontrolowali grę długo rozgrywając piłkę.
Po przerwie przewaga elblążan była jeszcze wyraźniejsza i na kwadrans przed końcem pojedynku Kiełtyka zdobył drugiego gola dla swojego zespołu. Nasza drużyna wykonywała rzut rożny i elblążanin skierował piłkę do siatki w podbramkowym zamieszaniu. W 84 min., jak się później okazało, podopieczni trenera Borosa zdobyli ostatnią ligową bramkę w tym roku. Po podaniu Tomasza Grabowskiego na uderzenie lewą nogą z 14 metrów zdecydował się Daniel Ciesielski i ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Concordii.
Elblążanie zaprezentowali się w ostatnim meczu z bardzo dobrej strony. Po tym zwycięstwie pomarańczowo-czarni awansowali na wysokie czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Zobacz wyniki i tabelę III ligi.
Concordia: Kopka, Sambor, Sadowski, Pujdak, Wiech, Wiercioch, Ciesielski (85' Kołodko), Kowalkowski (88' Florek), Kiełtyka (80' Drewek), Nadolny (65' Grabowski), Gryka.
Concordia zdobyła pierwszego gola w 25 min. gdy po dośrodkowaniu Michała Kowalkowskiego do bramki Huraganu trafił z 6 metrów Michał Kiełtyka. Kibice gospodarzy liczyli, że po utracie gola morążanie ruszą do odrabiania strat, nic takiego się jednak nie stało. Pomarańczowo-czarni, choć nie stwarzali bramkowych okazji kontrolowali grę długo rozgrywając piłkę.
Po przerwie przewaga elblążan była jeszcze wyraźniejsza i na kwadrans przed końcem pojedynku Kiełtyka zdobył drugiego gola dla swojego zespołu. Nasza drużyna wykonywała rzut rożny i elblążanin skierował piłkę do siatki w podbramkowym zamieszaniu. W 84 min., jak się później okazało, podopieczni trenera Borosa zdobyli ostatnią ligową bramkę w tym roku. Po podaniu Tomasza Grabowskiego na uderzenie lewą nogą z 14 metrów zdecydował się Daniel Ciesielski i ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Concordii.
Elblążanie zaprezentowali się w ostatnim meczu z bardzo dobrej strony. Po tym zwycięstwie pomarańczowo-czarni awansowali na wysokie czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Zobacz wyniki i tabelę III ligi.
Concordia: Kopka, Sambor, Sadowski, Pujdak, Wiech, Wiercioch, Ciesielski (85' Kołodko), Kowalkowski (88' Florek), Kiełtyka (80' Drewek), Nadolny (65' Grabowski), Gryka.
ppz