W Klubie Olimpijczyka odbyła się konferencja prasowa poświęcona meczowi Pucharu Polski pomiędzy Polonią Olimpią Elbląg a Stomilem Olsztyn, który odbędzie się w najbliższą środę 10 października o godz. 14.30 na stadionie przy ul. Agrikola.
Na spotkaniu obecni byli zawodnicy, trener, działacze sponsorzy oraz przedstawiciele elbląskiej policji. Niestety na konferencji zabrakło pracowników wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego.
- Postanowiliśmy, że warto się spotkać i przedyskutować nasze plany oraz przygotowania związane z tym jakże ważnym meczem - powiedział na początku spotkania Mirosław Kowalski, kierownik drużyny. - Jednocześnie chcemy z całego serca zaprosić wszystkich kibiców na stadion, by dopingować elbląską jedenastkę w tym trudnym spotkaniu.
Po raz ostatni zespół z Elbląga uczestniczył w rozgrywkach 1/16 Pucharu Polski ponad piętnaście lat temu, kiedy występował jeszcze w II lidze pod nazwą Olimpia.
- Nie ulega wątpliwości, że awans do 1/16 finału jest dużym sukcesem elbląskiego sportu - powiedział Tadeusz Bacis, prezes klubu. - Jest to zasługa poprzedniego trenera Stanisława Fijarczyka, który w ubiegłym sezonie wprowadził nasz zespół na szczebel centralny oraz obecnego trenera Adama Fedoruka, który tak potrafił zmobilizować zespół, że awansowaliśmy aż do 1/16. Mecze niosą za sobą przyjemności, ale i obowiązki. Przyjemnością jest to, że zobaczymy u nas zespół pierwszoligowy, natomiast obowiązki to odpowiednia organizacja i zabezpieczenie widowiska.
Bezpieczeństwa na stadionie strzec będzie specjalnie wyszkolona grupa ochroniarzy. Przygotowano już miejsca zarówno dla naszych i olsztyńskich kibiców.
- My, jako policja, mamy obowiązek strzec bezpieczeństwa poza stadionem - powiedział Wiesław Depner, zastępca Naczelnika Prewencji KMP w Elblągu. - Dlatego też cały czas prowadzimy przygotowania do tego meczu, a będzie to impreza o podwyższonym ryzyku. Naszym zadaniem będzie bezpieczne doprowadzenie na stadion kibiców z Olsztyna. Dlatego też będziemy w stałym kontakcie z olsztyńską policją, aby kibice z tego miasta przez całą podróż - a więc począwszy od dworca w Olsztynie, a skończywszy na stadionie w Elblągu - mieli zapewnione bezpieczeństwo. Ze swojej strony chciałbym zaapelować do kibiców o kulturalny doping, dzięki czemu policja nie będzie musiała interweniować, a oglądanie widowiska stanie się jeszcze bardziej przyjemne.
Trener Adam Fedoruk będzie miał do dyspozycji w środowym meczu prawie wszystkich zawodników. Prawie, gdyż zabraknie Wojciecha Chuderskiego, który nie wystąpi w meczu z powodów osobistych.
- Brak Chuderskiego jest bardzo dużym osłabieniem i nie ukrywam, że bardzo liczyłem na tego zawodnika - twierdzi Adam Fedoruk. - Trudno, Wojtek nie wystąpi w tym spotkaniu, ale jak wiemy, nie ma ludzi nie zastąpionych. W jego miejsce będę musiał wprowadzić kogoś innego. Jeśli chodzi o założenia taktyczne, to nie myślałem jeszcze na tym. Mamy przed sobą jeszcze jeden mecz ligowy i dopiero po nim zaczniemy się zastanawiać, w jaki ustawieniu zagramy przeciwko Stomilowi, który w ostatnich dniach znacznie się wzmocnił. Jestem przekonany, że nie osiągniemy sukcesu jeśli nie pomogą nam w tym kibice. Chciałbym, aby atmosfera była taka sama, a może nawet jeszcze lepsza, jak w meczu z Bełchatowem. Ta olbrzymia fala dopingu ma nieść nas do zwycięstwa.
Tego samego zdania są zawodnicy, którzy zapowiadają walkę od pierwszej do ostatniej minuty.
- Po meczu z Bełchatowem atmosfera w klubie znacznie się poprawiła - twierdzi Damian Gut, zawodnik Polonii Olimpii. - Wszyscy moi koledzy zdają sobie sprawę z powagi tego meczu, jednak nikt nie dopuszcza myśli o przegranej. Jest to wielka szansa dla każdego z nas, aby pokazać się na arenie całej Polski.
Jak już wcześniej informowaliśmy Andrzej Kempiński, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, ufundował nagrodę w wysokości 1000 złotych, dla strzelca zwycięskiej bramki dla Polonii Olimpii. Być może do środy znajdzie się ktoś jeszcze, kto w ten sposób wzmocni motywację elbląskiej jedenastki.
- Wspólnie z chłopakami ustaliliśmy, że bez różnicy kto strzeli zwycięską bramkę pieniądze i tak podzielimy na cały zespół - powiedział Jacek Józefowski, zawodnik Polonii. - Jeśli zdarzy się tak, że ktoś jeszcze przeznaczy nagrodę pieniężną, to wówczas i te pieniądze podzielimy.
Na zakończenie konferencji prezes klubu Tadeusz Bacis jeszcze raz gorąco zachęcił wszystkich sympatyków piłki nożnej w Elblągu do odwiedzenia stadionu 10 października, by jak największa rzesza ludzi wspomogła dopingiem elbląskich piłkarzy.
- Postanowiliśmy, że warto się spotkać i przedyskutować nasze plany oraz przygotowania związane z tym jakże ważnym meczem - powiedział na początku spotkania Mirosław Kowalski, kierownik drużyny. - Jednocześnie chcemy z całego serca zaprosić wszystkich kibiców na stadion, by dopingować elbląską jedenastkę w tym trudnym spotkaniu.
Po raz ostatni zespół z Elbląga uczestniczył w rozgrywkach 1/16 Pucharu Polski ponad piętnaście lat temu, kiedy występował jeszcze w II lidze pod nazwą Olimpia.
- Nie ulega wątpliwości, że awans do 1/16 finału jest dużym sukcesem elbląskiego sportu - powiedział Tadeusz Bacis, prezes klubu. - Jest to zasługa poprzedniego trenera Stanisława Fijarczyka, który w ubiegłym sezonie wprowadził nasz zespół na szczebel centralny oraz obecnego trenera Adama Fedoruka, który tak potrafił zmobilizować zespół, że awansowaliśmy aż do 1/16. Mecze niosą za sobą przyjemności, ale i obowiązki. Przyjemnością jest to, że zobaczymy u nas zespół pierwszoligowy, natomiast obowiązki to odpowiednia organizacja i zabezpieczenie widowiska.
Bezpieczeństwa na stadionie strzec będzie specjalnie wyszkolona grupa ochroniarzy. Przygotowano już miejsca zarówno dla naszych i olsztyńskich kibiców.
- My, jako policja, mamy obowiązek strzec bezpieczeństwa poza stadionem - powiedział Wiesław Depner, zastępca Naczelnika Prewencji KMP w Elblągu. - Dlatego też cały czas prowadzimy przygotowania do tego meczu, a będzie to impreza o podwyższonym ryzyku. Naszym zadaniem będzie bezpieczne doprowadzenie na stadion kibiców z Olsztyna. Dlatego też będziemy w stałym kontakcie z olsztyńską policją, aby kibice z tego miasta przez całą podróż - a więc począwszy od dworca w Olsztynie, a skończywszy na stadionie w Elblągu - mieli zapewnione bezpieczeństwo. Ze swojej strony chciałbym zaapelować do kibiców o kulturalny doping, dzięki czemu policja nie będzie musiała interweniować, a oglądanie widowiska stanie się jeszcze bardziej przyjemne.
Trener Adam Fedoruk będzie miał do dyspozycji w środowym meczu prawie wszystkich zawodników. Prawie, gdyż zabraknie Wojciecha Chuderskiego, który nie wystąpi w meczu z powodów osobistych.
- Brak Chuderskiego jest bardzo dużym osłabieniem i nie ukrywam, że bardzo liczyłem na tego zawodnika - twierdzi Adam Fedoruk. - Trudno, Wojtek nie wystąpi w tym spotkaniu, ale jak wiemy, nie ma ludzi nie zastąpionych. W jego miejsce będę musiał wprowadzić kogoś innego. Jeśli chodzi o założenia taktyczne, to nie myślałem jeszcze na tym. Mamy przed sobą jeszcze jeden mecz ligowy i dopiero po nim zaczniemy się zastanawiać, w jaki ustawieniu zagramy przeciwko Stomilowi, który w ostatnich dniach znacznie się wzmocnił. Jestem przekonany, że nie osiągniemy sukcesu jeśli nie pomogą nam w tym kibice. Chciałbym, aby atmosfera była taka sama, a może nawet jeszcze lepsza, jak w meczu z Bełchatowem. Ta olbrzymia fala dopingu ma nieść nas do zwycięstwa.
Tego samego zdania są zawodnicy, którzy zapowiadają walkę od pierwszej do ostatniej minuty.
- Po meczu z Bełchatowem atmosfera w klubie znacznie się poprawiła - twierdzi Damian Gut, zawodnik Polonii Olimpii. - Wszyscy moi koledzy zdają sobie sprawę z powagi tego meczu, jednak nikt nie dopuszcza myśli o przegranej. Jest to wielka szansa dla każdego z nas, aby pokazać się na arenie całej Polski.
Jak już wcześniej informowaliśmy Andrzej Kempiński, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu, ufundował nagrodę w wysokości 1000 złotych, dla strzelca zwycięskiej bramki dla Polonii Olimpii. Być może do środy znajdzie się ktoś jeszcze, kto w ten sposób wzmocni motywację elbląskiej jedenastki.
- Wspólnie z chłopakami ustaliliśmy, że bez różnicy kto strzeli zwycięską bramkę pieniądze i tak podzielimy na cały zespół - powiedział Jacek Józefowski, zawodnik Polonii. - Jeśli zdarzy się tak, że ktoś jeszcze przeznaczy nagrodę pieniężną, to wówczas i te pieniądze podzielimy.
Na zakończenie konferencji prezes klubu Tadeusz Bacis jeszcze raz gorąco zachęcił wszystkich sympatyków piłki nożnej w Elblągu do odwiedzenia stadionu 10 października, by jak największa rzesza ludzi wspomogła dopingiem elbląskich piłkarzy.
MP