Powtórzyć zeszłoroczny wynik

Przed drużynami PGNiG Superligi mężczyzn 24. seria gier. Część zespołów swoje mecze rozegrała wcześniej, a dziesięć drużyn będzie rywalizować w weekend. KS Meble Wójcik Elbląg czeka starcie z dość wymagającym przeciwnikiem z Kwidzyna. W minionej kolejce piłkarze MMTS sprawili sobie i kibicom ogromną niespodziankę pokonują brązowych medalistów mistrzostw Polski z Puław, co na pewno mocno podbudowało morale zawodników. Kwidzynianie są zapewne w bardzo dobrych nastojach, czego nie można powiedzieć o gospodarzach jutrzejszego meczu. Meblarze przegrali w minionej kolejce z gdańszczanami i bardzo liczą na przełamanie w potyczce z MMTS. Elblążanom w zeszłym roku udało się pokonać kwidzynian, jednak w tym sezonie w pierwszej rundzie zwyciężyli rywale 27:21 - Fajnie by było się zrewanżować za porażkę w pierwszej rundzie - powiedział trener Meblarzy. - Zawsze powtarzam, że dla nas nie ma łatwych meczów i ten też będzie trudny, tym bardziej że przed nami niezwykle ciężki tydzień. W następną środę gramy z Zagłębiem Lubin, a w kolejny weekend czekają nas aż dwa mecze, jeden ligowy, drugi pucharowy. Kwidzyn to bardzo ambitny zespół, z charakterem. Pokazał to w minioną środę, kiedy to niespodziewanie wygrał z trzecią siłą polskiej ligi - Azotami Puławy. To jest dla nas takie ostrzeżenie, ale czasami potrafimy grać z tą drużyną. W pierwszej rundzie przegraliśmy z nimi pięcioma bramkami, ale ten wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu. Postaramy się jak najlepiej wypaść i zdobyć cztery punkty, ale na pewno będzie ciężko, tym bardziej że już od dłuższego czasu gramy dosyć okrojonym składem. Mamy nadzieję, że już będzie mógł zagrać Paweł Kiepulski. Dla niego byłby to wyjątkowy mecz, bo zawsze przeciwko byłej lub przyszłej drużynie gra się troszeczkę inaczej. Mam nadzieję, że przez sześćdziesiąt minut zagramy na równym poziomie zarówno w obronie jak i ataku. Na papierze Kwidzyn jest lepszą drużyną, ale boisko zweryfikuje stan tabeli i mamy nadzieję, że uda nam się sprawić niespodziankę - dodał Jacek Będzikowski.
       MMTS w przerwie zimowej opuścił m.in. Marek Szpera i Paweł Genda, mówiono także o problemach finansowych drużyny. Mimo to kwidzynianie zajmują pozycję gwarantującą udział w play-offach. Do tej pory piłkarze Macieja Mroczkowskiego zgromadzili 49 punktów, elblążanie natomiast 14. Zespoły dzieli aż dziewięć pozycji w zbiorczej tabeli PGNiG Superligi, dlatego też zdecydowanym faworytem jutrzejszej potyczki będzie MMTS. Stawką meczu będą cztery punkty, ponieważ obie ekipy występują w grupie granatowej. Początek meczu w HSW przy al. Grunwaldzkiej o godz. 16.