UWAGA!

Przełamanie Meblarzy! (piłka ręczna)

 Elbląg, Przełamanie Meblarzy! (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

W meczu 17. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn szczypiorniści KS Meble Wójcik Elbląg pokonali opolską Gwardią 23:20. Meblarze odnieśli tym samym drugie zwycięstwo w tym sezonie. Zobacz zdjęcia z meczu.

Faworytem dzisiejszego starcia była Gwardia. Trener Jacek Będzikowski zwrócił uwagę, że opolska drużyna to czarny koń tegorocznych rozgrywek. Przyjezdni do tej pory odnieśli dziewięć zwycięstw i zgromadzili dwadzieścia dwa punkty. Elblążanie z kolei zdołali wygrać tylko raz z Pogonią w listopadzie minionego roku. W protokole meczowym po stronie elbląskiej wpisano dwunastu zawodników, u rywala czternastu. Watro nadmienić, że w ekipie gości bramki strzeże Adam Malcher, golkiper reprezentacji Polski.
      
       Obie drużyny rozpoczęły dzisiejszy mecz od błędów, a szybciej drogę do siatki znaleźli przyjezdni. W odpowiedzi w 3. minucie Adama Malchera pokonał Adam Nowakowski, jak się później okazało najskuteczniejszy gracz w szeregach naszej drużyny. Do 9. minuty gra była wyrównana i co rusz na tablicy wyników widniał remis. Warto nadmienić, że w tym czasie wspomniany skrzydłowy rzucił trzy z czterech bramek Meblarzy. Kilkadziesiąt sekund wystarczyło opolanom, by odskoczyć na dwa gole. Zaraz jednak elblążanie doprowadzili do kolejnego remisu. Podopieczni Jacka Będzikowskiego postawili mur nie do przejścia, swoje zrobił też Bartosz Dudek i w 16. minucie meczu prowadzili 8:6. W kolejnych akcjach elblążanie mylili się przy oddawaniu rzutów i ich przewaga została błyskawicznie zniwelowana. Przy stanie 8:8 o przerwę poprosił Rafał Kuptel. Sugestie szkoleniowca Gwardii przyniosły efekt i jego podopieczni wzmocnili szyki obronne wymuszając błędy po stronie gospodarzy. Trwającą sześć minut niemoc strzelecką Wojcika przełamał w końcu Bartosz Janiszewski, który chwilę później rzucił bramkę kontaktową (10:11). Ostatnie minuty pierwszej połowy zostały zdominowane przez przyjezdnych. Dwukrotnie na ławkę kar został odesłany Piotr Adamczak i praktycznie do końca pierwszej połowy nasza drużyna grała w osłabieniu. Błąd podania, rzut ponad bramkę, obrona Malchera i liczba goli zdobytych przez Meblarzy stanęła na dziesięciu. Opolanie za to byli skuteczni, rzucili cztery bramki z rzędu i prowadzili już 15:10. Przed przerwą Jakub Moryń zniwelował straty swojej drużyny do czterech trafień.
       Takiego obrotu sytuacji, jaka miała miejsce po zmianie stron, chyba mało kto się spodziewał, a wszystko zaczęło się od dobrej interwencji Bartosza Dudka. Przyjezdni nie byli wstanie przejść szczelnej defensywy elblążan, popełniali błędy przy podaniach, a nasi zawodnicy pewnie kończyli ataki pozycyjne. Doskonałą okazję do przełamania niemocy opolan miał Mateusz Morawski, jednak jego rzut z linii 7. metra obronił Adrian Fiodor. Meblarze nie zmarnowali także szans na zdobycie kolejnych goli, gdy grali w podwójnej przewadze i do 39 minuty rzucili pięć bramek, nie tracąc w tym czasie ani jednej. Piłkarze Wójcika ze stany 11:15, wyszli na prowadzenie 16:15 i o czas poprosił trener Gwardii. Po wznowieniu jego gracze nadal byli nieskuteczni, jednak w końcu trafili do siatki w 44. minucie. Kolejne prowadzenie w meczu dał naszej drużynie Piotr Adamczak, a dzięki bardzo skutecznemu dziś Adamowi Nowakowskiemu, udało się odskoczyć na dwa gole. W samej drugiej połowie sędziowie podyktowali aż sześć rzutów karnych (w tym cztery dla Elbląga) i ośmiokrotnie odsyłali zawodników na ławkę kar. Meblarze nadal grali twardo w obronie, stawiali skuteczne bloki, kilka piłek odbił też Bartosz Dudek. W 58. minucie Bartosz Janiszewski rzucił na 22:19. Rafał Kuptel próbował jeszcze wybić naszych zawodników z rytmu prosząc o czas, jednak na niewiele to się zdało. Po przerwie autor poprzedniej bramki po raz kolejny wpisał się do protokołu meczowego i było wiadomo, że Meblarze sięgną po drugie zwycięstwo w PGNiG Superlidze. Opolanie próbowali jeszcze kryć jeden na jednego, jednak na niewiele to się zdało. Wójcik, po zaciętej walce, wygrał 23:20.
      
       Meble Wójcik Elbląg - Gwardia Opole 23:20 (11:15)
       Wójcik
: Dudek, Fiodor, Ram - Nowakowski 7, Janiszewski 6, Kupiec 3, Dorsz 2, Olszewski 2, Adamczak 2, Moryń 1, Malandy, Żółtak.
       Gwardia: Malcher, Zembrzycki, Zając - Mokrzki 4, Morawski 4, Łangowski 3, Zadura 3, Bąk 2, Lemaniak 1, Adamski 1, Siwak 1, Jankowski 1, Tarcijonas, Stańko.
      
       Kolejne spotkanie Meblarze zagrają w Elblągu 17 lutego z Górnikiem Zabrze.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Brawo chłopaki!
  • Brawo Chłopaki, Dzięki, Gardła zdarte, ręce obite!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    4
    kibicikibicka(2017-02-11)
  • brawo jednak mozna wygrywac oby tak dalej wiecej takiej gry jak w drugiej polowie i bedzie dobrze
  • szacunek. dzis ogladalem w tv i serducho walilo mi jak na neczu reprezentacji. super mecz, mega emocje. jestem dumny z waszej walki. nastepny mecz jestem na live na hali...wszyscy na mecz
  • Brawo chlopaki tylko mniej imprez w baze panie prezesie a pomyslscie o wzmocnienias na nowy sezon
  • ten od karnych z Wojcika to do rrprezentacji.... bo tam sami slabi psychicznie co z 7m nie umieja rzucac. Dujszabajew wiesz juz kogo masz powolac do kadry, chociazby na same karne ?
  • jak Wojcik sypnie kasa na kilka wzmicnien, to za 2, 3 lata bedziemy w Polsce w pierwszej trojce. Dla Elblaga promocja, dla Wojcika mega reklama
  • No chlopaki wielki szacun za to co zrobiliscie,oby wiecej takich meczow
  • Z czego cieszycie się ??? Dla chłopaków pochwała, bo na tyle ile mogą to walczą, ale Wójcik robi siarę sobie Elblągowi na całą Polskę. Nie ma potencjału w drużynie, żeby wygrywać mecze. Jedyną alternatywą jest dzień konia jaki mieli meblarze w drugiej połowie, gdzie stracili 5 bramek wygrywając 12:5.Powiedzcie mi w ilu meczach będą im się zdarzały takie połowki, gdzie będą tracić tylko 20 goli w meczu ? Nie mamy siły w ofensywie. Jest 2-3 zawodników, którzy co mogą to rzucają, ale warunkami nie powalają. Nie ma podstawowej siódemki. Nie ma rezerwy. Trzech ma kontuzje i pewnie Wójcik chce ten sezon wziąść na przeczekanie i nie angażować większych pieniędzy na nowe kontrakty, ale potencjał tego zespołu to maxymalnie 23-24 strzelone bramki i próbowanie w obronie wygrania meczu, żeby mniej stracić, a jak rywal rzuca 25 to wiadomo, że nasi nie wygrają. Cieszmy się z walki chłopaków, ale Wójcik i Twoi ludzie robicie krzywdę chłopakom, kibicom, firmie i Elblągowi. Mam nadzieję, że w następnym sezonie będą wzmocnienia i walka o pudło. ..
  • Brawo!!! Brawo!!! Nareszcie.
  • Brawo!!! Brawo!!! Nareszcie.
  • graty skladac w obozie zwanym wojcik
Reklama