Broniąca się przed spadkiem Syrena Młynary zaledwie zremisowała z sąsiadującym w tabeli Grunwaldem Frygnowo 2:2. Piłkarze z Młynar w spotkaniu tym nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Ich szanse na pozostanie w lidze z kolejki na kolejkę maleją.
Najciekawiej w 24 kolejce zapowiadało się spotkanie dwóch zespołów z naszego regionu. Wicelider MGKS Tolkmicko podejmowało na własnym stadionie Błękitnych Orneta. I rzeczywiście oba zespoły stworzyły bardzo dobre widowisko. Jako pierwsi dali znać o sobie podopieczni trenera Adama Borosa, którzy w 22 min. po bramce Tomasza Filipowicza prowadzili 1:0. Mimo jeszcze kilku sytuacji z obu stron wynik do przerwy nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie coraz lepiej zaczęli radzić sobie przyjezdni, którzy w 55 min. za sprawą Tomasza Gołębiowskiego doprowadzili do remisu. Mimo usilnych starań gospodarzy, wynik meczu nie uległ już zmianie.
Bardzo ważne zwycięstwo i jakże cenne trzy punkty mogła wywalczyć broniąca się przed spadkiem Syrena Młynary, która w sobotę podejmowała na własnym boisku Grunwald Frygnowo. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy już w 3 min. za sprawą Macieja Chwoszcza objęli prowadzenie. Chwilę później powinno być 2:0, ale gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Na szczęście w 20 min. bramkarza rywali pokonał Marcin Wielgat i Syrena prowadziła 2:0. Niestety na kwadrans przed końcem pierwszej odsłony gospodarze popełnili błąd, który kosztował ich utratę bramki. Po zmianie stron podopieczni trenera Pawła Karpowicza znów mieli okazję do podwyższenia prowadzenia, ale po raz drugi w tym spotkaniu nie wykorzystali rzutu karnego. Sytuacja ta zemściła się w 67 min. kiedy to Rudowski zdobył dla Grunwaldu bramkę wyrównująca i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Nie powiodło się tym razem Zatoce Braniewo, która w meczu z trzecim zespołem ligi nieznacznie uległa przegrywając 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla Startu Nidzica Kosobucki w 52. min. Po tym zwycięstwie Start awansowała na drugie miejsce w tabeli premiowane awansem do IV ligi. Jeden punkt wywalczyła natomiast Concordia Elbląg, która w meczu wyjazdowym bezbramkowo zremisowała z Tęczą Miłomłyn.
Wysokiej porażki doznała Wałsza Pieniężno, która w meczu wyjazdowym uległa Czarnym Rudzienice aż 2:7. Początek spotkania nie zapowiadał jednak aż tak wysokiej porażki Wałszy. Zespól ten jeszcze w 15 min. prowadził 2:1 po bramkach Kochańskiego i Kochanowskiego. Kolejne minuty to już przewaga gospodarzy, którzy przed przerwą wyszli na prowadzenie 3:2. Po zmianie stron przewaga czarnych była jeszcze bardziej widoczna, a gospodarze udokumentowali ją zdobyciem jeszcze czterech bramek.
Komplet wyników 24. kolejki: Syrena Młynary - Grunwald Frygnowo 2:2 (2:1), Czarni Rudzienice - Wałsza Pieniężno 7:2 (3:2), MGKS Tolkmicko - Błękitni Orneta 1:1 (1:0), Olimpia Olsztynek - Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski 8:2 (3:2), Zatoka Braniewo - Start Nidzica 0:1 (0:0), GKS Wikielec - Olimpia Kisielice 4:2 (1:2), Tęcza Miłomłyn - Concordia Elbląg 0:0, Iskra Narzym - GKS Stawiguda 0:4 (0:1).
Zobacz tabele
Bardzo ważne zwycięstwo i jakże cenne trzy punkty mogła wywalczyć broniąca się przed spadkiem Syrena Młynary, która w sobotę podejmowała na własnym boisku Grunwald Frygnowo. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy już w 3 min. za sprawą Macieja Chwoszcza objęli prowadzenie. Chwilę później powinno być 2:0, ale gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Na szczęście w 20 min. bramkarza rywali pokonał Marcin Wielgat i Syrena prowadziła 2:0. Niestety na kwadrans przed końcem pierwszej odsłony gospodarze popełnili błąd, który kosztował ich utratę bramki. Po zmianie stron podopieczni trenera Pawła Karpowicza znów mieli okazję do podwyższenia prowadzenia, ale po raz drugi w tym spotkaniu nie wykorzystali rzutu karnego. Sytuacja ta zemściła się w 67 min. kiedy to Rudowski zdobył dla Grunwaldu bramkę wyrównująca i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Nie powiodło się tym razem Zatoce Braniewo, która w meczu z trzecim zespołem ligi nieznacznie uległa przegrywając 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył dla Startu Nidzica Kosobucki w 52. min. Po tym zwycięstwie Start awansowała na drugie miejsce w tabeli premiowane awansem do IV ligi. Jeden punkt wywalczyła natomiast Concordia Elbląg, która w meczu wyjazdowym bezbramkowo zremisowała z Tęczą Miłomłyn.
Wysokiej porażki doznała Wałsza Pieniężno, która w meczu wyjazdowym uległa Czarnym Rudzienice aż 2:7. Początek spotkania nie zapowiadał jednak aż tak wysokiej porażki Wałszy. Zespól ten jeszcze w 15 min. prowadził 2:1 po bramkach Kochańskiego i Kochanowskiego. Kolejne minuty to już przewaga gospodarzy, którzy przed przerwą wyszli na prowadzenie 3:2. Po zmianie stron przewaga czarnych była jeszcze bardziej widoczna, a gospodarze udokumentowali ją zdobyciem jeszcze czterech bramek.
Komplet wyników 24. kolejki: Syrena Młynary - Grunwald Frygnowo 2:2 (2:1), Czarni Rudzienice - Wałsza Pieniężno 7:2 (3:2), MGKS Tolkmicko - Błękitni Orneta 1:1 (1:0), Olimpia Olsztynek - Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski 8:2 (3:2), Zatoka Braniewo - Start Nidzica 0:1 (0:0), GKS Wikielec - Olimpia Kisielice 4:2 (1:2), Tęcza Miłomłyn - Concordia Elbląg 0:0, Iskra Narzym - GKS Stawiguda 0:4 (0:1).
Zobacz tabele
MP