Walka na ringu czy służba wojskowa? Historia Sandry, wicemistrzyni świata w boksie olimpijskim pokazuje, że będąc żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej można świetnie połączyć jedno z drugim.
Szer. Sandra Kruk swoją przygodę ze sportem walki rozpoczęła w wieku 7 lat od kick-boxingu, gdzie zdobyła 9 tytułów Mistrzyni Polski. W 2007 r. zaczęła trenować boks i od tego czasu jej kariera zaczęła się dynamicznie rozwijać. Zdobyła 6 tytułów Mistrzyni Polski w boksie. Od samego początku swojej kariery w boskie dostała powołanie do Narodowej Kadry Kobiet w boksie. To doświadczona zawodniczka z sukcesami międzynarodowymi, również tymi na najwyższym szczeblu. Rokiem przełomowym w karierze Sandry był rok 2012, w którym zdobyła Wicemistrzostwo Świata w Qinhuangdao w Chinach. Ostatnio szer. Sandra Kruk wygrała w finale 5. Międzynarodowego Memoriału Leszka Drogosza, gdzie pokonała Paulinę Jakubczyk dzięki charakterystycznemu i nieustannemu pressingowi oraz lawinie ciosów. To wysokiej rangi turniej klasy A organizowany przez Międzynarodową Federację AIBA.
Szer. Sandra Kruk jest również żołnierzem 4. Warmińsko – Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. „Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej jest dla mnie doskonałym sposobem na samorealizację i rozwój zawodowy”.
Rozpoczęcie służby wojskowej to ważna decyzja, którą należy podjąć wspólnie z najbliższymi. - Cieszę się, że mam rodzinę, która jest ze mnie dumna, nie tylko, gdy walczę na ringu, ale też gdy pełnię służbę dla Ojczyzny - mówi Sandra.
Na co dzień Sandra zaraża energią, uśmiechem, a dla żołnierzy i pracowników 4. W-MBOT jest wzorem do naśladowania i dowodem na to, że bez problemu można pokonywać swoje słabości i przekraczać swoje granice. - Jestem niska, co wytykało mi wielu trenerów, twierdząc, że nie uda mi się wysoko zajść w tej dyscyplinie. Dzięki wsparciu bliskich, ciężkiej pracy oraz uporowi i wierze w sukces znalazłam się w światowej czołówce boksu. Wiara pozwoliła mi osiągnąć sukces nie tylko sportowy, ale też w sferze osobistej, dlatego uważam, że nie można zamykać się w szufladkach, bo jeżeli czegoś bardzo mocno pragniemy, to musimy do tego dążyć - dodaje.
Obecnie trenerem Sandry jest jej mąż Ariel Kruk, który również pełni służbę wojskowąw 4. Warmińsko – Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. - Dziękujemy naszym dowódcom,
że szkolą nas na wojowników, a nie na żołnierzy do defilowania - mowia. Oboje zgodnie potwierdzają, że służba w WOT daje im możliwość rozwijania hartu ducha, pracy w ciekawych zespołach, zdobywania nowych doświadczeń, a także zaangażowania w budowanie systemu bezpieczeństwa kraju. Dziś ta szansa stoi przed każdym, bez względu na wykonywany zawód lub miejsce zamieszkania. Obecnie trwa nabór Żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej (TSW) do Batalionów w Morągu, Braniewie, Giżycko i Olsztynie.
Ochotnicy, którzy chcieliby wstąpić do TSW mogą zgłaszać się do właściwej terytorialnie Wojskowej Komendy Uzupełnień w Ostródzie, Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim i Elblągu.
Szer. Sandra Kruk jest również żołnierzem 4. Warmińsko – Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. „Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej jest dla mnie doskonałym sposobem na samorealizację i rozwój zawodowy”.
Rozpoczęcie służby wojskowej to ważna decyzja, którą należy podjąć wspólnie z najbliższymi. - Cieszę się, że mam rodzinę, która jest ze mnie dumna, nie tylko, gdy walczę na ringu, ale też gdy pełnię służbę dla Ojczyzny - mówi Sandra.
Na co dzień Sandra zaraża energią, uśmiechem, a dla żołnierzy i pracowników 4. W-MBOT jest wzorem do naśladowania i dowodem na to, że bez problemu można pokonywać swoje słabości i przekraczać swoje granice. - Jestem niska, co wytykało mi wielu trenerów, twierdząc, że nie uda mi się wysoko zajść w tej dyscyplinie. Dzięki wsparciu bliskich, ciężkiej pracy oraz uporowi i wierze w sukces znalazłam się w światowej czołówce boksu. Wiara pozwoliła mi osiągnąć sukces nie tylko sportowy, ale też w sferze osobistej, dlatego uważam, że nie można zamykać się w szufladkach, bo jeżeli czegoś bardzo mocno pragniemy, to musimy do tego dążyć - dodaje.
Obecnie trenerem Sandry jest jej mąż Ariel Kruk, który również pełni służbę wojskowąw 4. Warmińsko – Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. - Dziękujemy naszym dowódcom,
że szkolą nas na wojowników, a nie na żołnierzy do defilowania - mowia. Oboje zgodnie potwierdzają, że służba w WOT daje im możliwość rozwijania hartu ducha, pracy w ciekawych zespołach, zdobywania nowych doświadczeń, a także zaangażowania w budowanie systemu bezpieczeństwa kraju. Dziś ta szansa stoi przed każdym, bez względu na wykonywany zawód lub miejsce zamieszkania. Obecnie trwa nabór Żołnierzy Terytorialnej Służby Wojskowej (TSW) do Batalionów w Morągu, Braniewie, Giżycko i Olsztynie.
Ochotnicy, którzy chcieliby wstąpić do TSW mogą zgłaszać się do właściwej terytorialnie Wojskowej Komendy Uzupełnień w Ostródzie, Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim i Elblągu.
Monika Jabłońska, rzecznik prasowy 4. Warmińsko - Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej