UWAGA!

Śniegu jeszcze nie ma, ale jesteśmy my

 Elbląg, No i pobiegli!
No i pobiegli! (fot. Anna Dembińska)

Białego puchu na razie nie widać, ale niskie temperatury już dają się nam we znaki. Jak rozgrzać się w mroźne zimowe dni? Można zaszyć się pod kocem z kubkiem gorącej herbaty... albo przebiec kilka kilometrów ulicami miasta. Dzisiaj (6 grudnia) członkowie Stowarzyszenia Elaktywni rozgrzali się na sportowo. Na starcie 6-kilometrowego biegu pojawili się w czerwonych czapkach z pomponami – bo przecież mamy Mikołajki. Zobacz fotoreportaż.

Ponad 50 Mikołajów, uroczych śnieżynek i małych elfów zjawiło się na dużej polanie w Bażantarni, aby wystartować w świątecznym biegu ulicami Elbląga. –To pierwszy bieg Mikołajkowy w naszym mieście. Mamy nadzieję, że stanie się nową tradycją – mówił Wojciech Bartnicki, wolontariusz ze Stowarzyszenia Elaktywni. Chociaż w ciągu dnia słupek rtęci nie wspiął się powyżej zera, biegacze na zimno nie narzekali. Po kilku minutach przysiadów, podskoków i skłonów ruszyli żwawym truchtem w kierunku centrum miasta. Z czerwonymi czapkami lub rogami renifera na głowach, przyciągali wzrok przechodniów. – Tutaj chodzi przede wszystkim o zabawę. Może śniegu jeszcze nie ma, ale jesteśmy my. Mam nadzieję, że uda nam się wyczarować magię świąt. – mówił pan Mariusz, od stóp do głów ubrany w strój Świętego Mikołaja. Bieganie rozgrzewa ciało i dostarcza energii na cały dzień. – Im bardziej się zmęczę, tym więcej mam sił i ochoty do działania – zauważyła pani Małgorzata. – W dodatku pozbywam się stresu i mam wrażenie, że staję się lepszym człowiekiem. Pani Małgorzata najczęściej biega z córką, a pani Izabella z synem… od kiedy mały skończył dwa lata. – Na początku uczestniczyliśmy razem w biegach Grand Prix. Synek przemierzał większość trasy na moich plecach – opowiadała pani Izabella. – Z czasem mały był w stanie pokonać na własnych nogach nawet kilkaset metrów… a w wieku 5 lat już biegał na dystansie 2 kilometrów. -Nasz Bieg Mikołajkowy miał być typowo rodzinny– mówił Wojciech Bartnicki. - Podczas święta Niepodległości pokonaliśmy 11 kilometrów, dzisiaj czekało nas 6 kilometrowe okrążenie. Nie chodziło o forsowny wysiłek, ale o aktywne spędzenie czasu. Narzucając szybsze tempo, nie zdążylibyśmy poczuć tego świątecznego klimatu.
      
Aleksandra Szocik

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • elbląg to wieś
  • do prawdziwej wsi to mu daleko przeklete miasto
  • Gratuluję, gratuluję. .. .. świetny pomysł, tak dalej trzymajcie- powodzenia !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    100%Elblążanin(2014-12-07)
  • Niestety nie mogłam być z Wami - praca
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Annaka(2014-12-07)
  • czekamy na wiosenny bieg Zająca
  • Autorka tekstu pani Aleksandra Szocik myli się alibo celowo wprowadza nas w błąd, ponieważ pan Mariusz nie nie jest przebrany za św. Mikołaja, tylko za jakiegoś skrzata czy krasnala. Proponuję pani troszkę poczytać i zapoznać się z tematem o którym pani pisze lub będzie pisać w przyszłości.
  • Było fajnie i wesoło. Dziekuje wszystkim uczestnikom biegu. Cieszę się, że w Elblągu jest tylu pozytywnie myślących ludzi :-))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Entuzjasta (2014-12-07)
  • Byliśmy z mężem rodzinnie, tylko pozazdrościć biegaczom, wśród tych ludzi jest tyle radości i uśmiechu, że zaczynam już rozumieć dlaczego mój mąż uwielbia ten sport!Gratulacje!
  • Kolejna, świetna impreza. Niewiele potrzeba, aby coś się działo. Pozytywne nastawienie, dobry humor - to zyskujemy zawsze po wspólnym biegu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Biegaczka(2014-12-07)
  • To mi sie k. .. .wa zaczyna podobac!!!wiecej pozytywnych niz negatywnych komentów. Pozdrawiam biegaczy entuzjastów usmiech na pysku i was malkontentów tez. Wesołych Swiąt wszytkim!!!
  • do hen33 Mariusz to jest ten z naturalną brodą, szkoda że nigdy w życiu nie widziałeś Mikołaja, przykro mi z tego powodu, Może po prostu nie zasłużyłeś. Chyba jak byłeś mały to stałeś za blisko palącej się choinki i matka cię łopatą gasiła tyle pamiętasz ze Świąt. Może w tym roku zasłużysz na jakiś podarek. Wesołych Świąt krasnalu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    uczestnikbiegu(2014-12-08)
  • No niby rzeczywiście Mikołaj powinien mieć brodę, ale ta riposta o palacej się choince i gaszeniu lopata była lepsza. Bardzo mnie to rozbawilo gdy się wyobrazilem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kazik.2000(2014-12-08)
Reklama