UWAGA!

Start zameldował się na podium

 Elbląg, Start zameldował się na podium
fot. Anna Dembińska

Szczypiornistki Startu odniosły pierwsze zwycięstwo w sezonie 2019/2020 w elbląskiej hali. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy kontrolowały przebieg pojedynku i pokonały KPR Gminy Kobierzyce 28:25. Zobacz zdjęcia.

Dwa zwycięstwa i dwie porażki - z takim bilansem piłkarki Startu podchodziły do piątego meczu w tym sezonie. KPR Gminy Kobierzyce mógł pochwalić się lepszymi wynikami i dziewięcioma punktami na koncie. - Przed nami bardzo trudny mecz. Przede wszystkim musimy się skupić na swojej grze. Początek sezonu miałyśmy fajny, a w dwóch ostatnich meczach nie grałyśmy dobrze i przede wszystkim musimy się skupić na sobie, swojej dobrej grze, nabieraniu pewności siebie i powinno być dobrze - mówiła przed pojedynkiem sobotnim pojedynkiem Joanna Waga. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy mocno liczyły na wygraną, która dałaby im awans na trzecie miejsce w ligowej tabeli.

Niestety spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, nasze piłkarki zatrzymywała doświadczona Beata Kowalczyk. W końcu w 5. minucie do siatki trafiła Joanna Waga. Świetny powrót na parkiet po kontuzji miała Milica Rancic, która nie tylko przechwytywała piłki, ale także sama wykańczała kontrataki i w 12. minucie wyprowadziła Start na prowadzenie 5:4. Przez kilka kolejnych minut trwała wyrównana walka. Bardzo dobra defensywa miejscowych i skuteczne ataki zaowocowały serią zdobytych bramek, którą tylko na moment przerwały przyjezdne. Od 16. do 25. minuty elblążanki zanotowały aż siedem trafień, przy tylko jednym rywalek. Przed syreną kończącą pierwszą połowę, kobierzyczanki zminimalizowały część strat i na przerwę zeszły przy wyniku 13:10.

Po zmianie stron trwała zacięta walka, bramki padały raz z jednej, raz z drugiej strony, do stanu 16:14. W międzyczasie rzut karny obroniła Aleksandra Orowicz. Później parkiet należał do gospodyń, które grały w liczebnej przewadze. Z drugiej linii skuteczna była Alicja Pękala, a między obronę wdzierała się Alona Shupyk. W 43. minucie zespół Andrzeja Niewrzawy odskoczył już na sześć bramek (20:14) i o przerwę poprosiła Edyta Majdzińska. Po wznowieniu jej podopieczne wróciły na właściwe tory, nie do zatrzymania była Kinga Jakubowska, która wzięła ciężar gry na swoje barki. Nasze zawodniczki grały czujnie w obronie, przechwytywały podania rywalek i większość kontrataków zamieniały na bramki. Obie drużyny bardzo szybko wznawiały akcje i równie szybko zdobywały gole. Przewaga EKS była na tyle duża, że zawodniczki spokojnie kontrolowały mecz, by ostatecznie wygrać 28:25.

Za najlepszą zawodniczkę w szeregach gospodyń uznano Alonę Shupyk, natomiast w zespole KPR Monikę Koprowską.

 

EKS Strat Elbląg - KPR Gminy Kobierzyce 28:25 (13:10)

Start: Orowicz, Pająk - Pękala 6, Shupyk 6, Rancić 5, Dronzikowska 4, Garczarczyk 2, Trbović 2, Cygan 1, Stapurewicz 1, Waga 1, Choromańska, Kaczmarek, Szulc.

KPR: Kowalczyk, Zima, - Jakubowska 10, Koprowska 3, Ivanović 2, Walczak 2, Wicik 2, Wiertelak 2, Despodovska 1, Janas 1, Piotrkowska 1, Tomczyk 1, Kucharska, Michalak, Ilnicka.

 

Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.

 

Kolejne spotkanie elblążanki zagrają na wyjeździe w środę (23 października) z Zagłębiem Lubin.

 

Patronem medialnym startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

 

Anna Dembińska

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama