Niepokojące informacje docierają z elbląskiego I- ligowego klubu piłkarzy ręcznych Wójcik Meble Techtrans. Po miesięcznej przerwie w rozgrywkach, drużyna jest praktycznie zdekompletowana. Rehabilitacja zawodników po zabiegach operacyjnych, nieoczekiwana kontuzja i choroba, nie wróżą najlepiej przed meczem elblążan z Jurandem w Ciechanowie.
Przypomnijmy, że w pierwszej fazie sezonu elblążanie ograli Juranda we własnej hali 28:26, ale wtedy dysponowali kompletem zawodników i dzięki temu mogli w pełni zrealizować plan taktyczny jaki przed nimi postawił trener Grzegorz Czapla. Rewanżowy pojedynek na boisku rywali, którzy do lidera I ligi tracą tylko cztery punkty zapowiada się niezwykle dramatycznie. Elblążanie przed meczem nie składają broni, zapowiadają walkę o korzystny dla siebie wynik, ale nie ukrywajmy, faworytem będą gospodarze. Prawda jest okrutna, po miesięcznej przerwie w rozgrywkach, elbląski zespół jest zdekompletowany. W Ciechanowie nie zagrają przechodzący rehabilitację po zabiegach operacyjnych Tomasz Maluchnik, Grzegorz Perwenis i Filip Korzeniowski. Nie zagrają również chory na anginę Kamil Dukszto i Łukasz Januszewski, który w środę na treningu doznał pęknięcia kości śródręcza dłoni i ma rękę w gipsie. W tej sytuacji trener elbląskiej siódemki – Grzegorz Czapla, pojedzie do Ciechanowa najprawdopodobniej tylko z ośmioma zawodnikami, a to niestety, nie zapowiada sportowego sukcesu.
M