W rozegranym wczoraj w Braniewie meczu rewanżowym siatkarki MKS Truso Elbląg uległy miejscowemu Centowi Volley 2:3. Jednak mimo porażki, to elblążanki ostatecznie okazały się lepsze w dwumeczu i to one będą gospodarzami turnieju półfinałowego o wejście do II ligi.
Po niedzielnej wygranej na własnym parkiecie 3:1 siatkarkom Truso wystarczyło wczoraj w rewanżu wygrać zaledwie dwa sety. Elblążanki wykonały plan minimum i tym samym zapewniły sobie start w półfinałach z pierwszego miejsca w regionie.
Truso, które w tym meczu wystąpiło bez dwóch czołowych zawodniczek, pochodzących z Iławy Kamili Okołowskiej i Moniki Szczypskiej, trochę pogubiło się na początku pierwszego seta co skrzętnie wykorzystały gospodynie. Po niespełna trzech minutach gry Cent prowadził już 6:0 i zanosiło się, że gospodynie mają szansę odrobić straty z Elbląga.
- W momencie, kiedy dowiedziałem się, że w Truso nie ma wzmocnień z Iławy to nie ukrywam, że wierzyłem, iż uda nam się odrobić straty z pierwszego meczu i wygramy 3:0 - powiedział po spotkaniu Tomasz Jodko, trener Centa. - Niestety zabrakło dyscypliny i konsekwencji w grze moich zawodniczek, może już przed meczem były zbyt pewne swego i stało się tak jak się stało. Być może stwierdziły, że ten mecz sam się wygra, a tak być przecież nie mogło.
Kolejne minuty gry to już znacznie lepsza forma elblążanek, które po fatalnym początku zaczęły odrabiać starty. Bardzo dobrze w tym okresie gry spisywała się Katarzyna Jankowska, która swoim serwisem utrudniała życie rywalkom. Wreszcie po asie serwisowym Aleksandry Pietrulewicz mamy pierwszy remis w tym secie 11:11. Za moment elblążanki wychodzą na prowadzenie, którego nie oddają już do końca i set ten wygrywa Truso 25:19.
Drugi set od początku był bardzo wyrównany i żadna z ekip nie potrafiła uzyskać większej przewagi aniżeli jeden punkt. Dopiero od stanu 10:10 nastąpił zdecydowany atak elblążanek, które najpierw odskoczyły na dwa punkty 12:10, a za moment prowadziły już nawet 17:11. Niestety tak kobieta zmienną jest i to w pełni sprawdziło się w tym secie. W kolejnych minutach górą były już gospodynie, które zaczęły odrabiać starty. Końcówka tego seta była bardzo zacięta i emocjonująca jednak ostatecznie wygrały go siatkarki Centa 27:25.
Trzeci set tego meczu ułożył się podobnie jak drugi. Na początku sporą przewagę osiągnęły siatkarki Truso i w momencie, kiedy prowadziły 17:11, ponownie coś zaczęło szwankować w ich szeregach. Gra się nie "kleiła", a podopieczne trenera Andrzeja Jewniewicza popełniały dużo prostych błędów. Tak gra szybko zemściła się na naszych siatkarkach i rywalki najpierw doprowadziły do wyrównania 19:19, by za moment wygrać całego seta 25:19.
Prawdziwe przebudzenie elblążanek nastąpiło dopiero w czwartym secie, w którym siatkarki Truso były zespołem zdecydowanie lepszym. Przewaga podopiecznych Andrzeja Jewniewicza nie podlegała żadnej dyskusji. To elblążanki były stroną przeważającą, bardzo dobrze serwując i odbierając zagrywki rywalek, co jak wiemy w siatkówce jest kluczem do sukcesu. Taka gra Truso sprawiła, że był to najkrótszy set tego meczu i zdecydowanie wygrały go nasze siatkarki pokonując rywalki 25:13. Po tym secie stało się już jasne, że w dwumeczu lepszym zespołem jest Truso.
Decydujący piąty set był chyba najbardziej wyrównany z wszystkich dotychczas rozegranych. Wprawdzie na początku lekką przewagę osiągnęły elblążanki, ale za moment Cent doszedł rywalki i mieliśmy remis 4:4. Później jeszcze kilkakrotnie na tablicy wyników notowaliśmy remisy: 6:6, 8:8, 9:9, 10:10. O zwycięstwie Centa zadecydowała końcówka pojedynku. Przy stanie 13:13 lepszą odporność nerwową wykazały gospodynie i to one zdobyły dwa kolejne punkty, wygrywając tym samym cały mecz 3:2.
Teraz siatkarki Truso czeka walka w turnieju półfinałowym, który rozegrany zostanie w dniach 14-16 marca. Siatkarki Truso trafiły do grupy IV, w której zagrają z UKS "8" Siedlce (wicemistrz woj. mazowieckiego) i UKS "1" Łomża (mistrz woj. podlaskiego). Turniej ten odbędzie się w Elblągu. Dwie najlepsze ekipy awansują do finału, który rozegrany zostanie w dniach 28-30 marca.
Cent Volley Braniewo - MKS Truso Elbląg 3:2 (19:25, 27:25, 25:19, 13:25, 15:13)
Cent: Kulka, Aracka, Dziepak, Kalinowska, Hoffman, Babij, Szkop.
Truso: Rogińska, Pietrulewicz, Stankiewicz, Ciołek, Jaworska, Wołosz, Jankowska, Kurkiewicz, Pfeiffer, Hirko, Lewandowska (libero).
Truso, które w tym meczu wystąpiło bez dwóch czołowych zawodniczek, pochodzących z Iławy Kamili Okołowskiej i Moniki Szczypskiej, trochę pogubiło się na początku pierwszego seta co skrzętnie wykorzystały gospodynie. Po niespełna trzech minutach gry Cent prowadził już 6:0 i zanosiło się, że gospodynie mają szansę odrobić straty z Elbląga.
- W momencie, kiedy dowiedziałem się, że w Truso nie ma wzmocnień z Iławy to nie ukrywam, że wierzyłem, iż uda nam się odrobić straty z pierwszego meczu i wygramy 3:0 - powiedział po spotkaniu Tomasz Jodko, trener Centa. - Niestety zabrakło dyscypliny i konsekwencji w grze moich zawodniczek, może już przed meczem były zbyt pewne swego i stało się tak jak się stało. Być może stwierdziły, że ten mecz sam się wygra, a tak być przecież nie mogło.
Kolejne minuty gry to już znacznie lepsza forma elblążanek, które po fatalnym początku zaczęły odrabiać starty. Bardzo dobrze w tym okresie gry spisywała się Katarzyna Jankowska, która swoim serwisem utrudniała życie rywalkom. Wreszcie po asie serwisowym Aleksandry Pietrulewicz mamy pierwszy remis w tym secie 11:11. Za moment elblążanki wychodzą na prowadzenie, którego nie oddają już do końca i set ten wygrywa Truso 25:19.
Drugi set od początku był bardzo wyrównany i żadna z ekip nie potrafiła uzyskać większej przewagi aniżeli jeden punkt. Dopiero od stanu 10:10 nastąpił zdecydowany atak elblążanek, które najpierw odskoczyły na dwa punkty 12:10, a za moment prowadziły już nawet 17:11. Niestety tak kobieta zmienną jest i to w pełni sprawdziło się w tym secie. W kolejnych minutach górą były już gospodynie, które zaczęły odrabiać starty. Końcówka tego seta była bardzo zacięta i emocjonująca jednak ostatecznie wygrały go siatkarki Centa 27:25.
Trzeci set tego meczu ułożył się podobnie jak drugi. Na początku sporą przewagę osiągnęły siatkarki Truso i w momencie, kiedy prowadziły 17:11, ponownie coś zaczęło szwankować w ich szeregach. Gra się nie "kleiła", a podopieczne trenera Andrzeja Jewniewicza popełniały dużo prostych błędów. Tak gra szybko zemściła się na naszych siatkarkach i rywalki najpierw doprowadziły do wyrównania 19:19, by za moment wygrać całego seta 25:19.
Prawdziwe przebudzenie elblążanek nastąpiło dopiero w czwartym secie, w którym siatkarki Truso były zespołem zdecydowanie lepszym. Przewaga podopiecznych Andrzeja Jewniewicza nie podlegała żadnej dyskusji. To elblążanki były stroną przeważającą, bardzo dobrze serwując i odbierając zagrywki rywalek, co jak wiemy w siatkówce jest kluczem do sukcesu. Taka gra Truso sprawiła, że był to najkrótszy set tego meczu i zdecydowanie wygrały go nasze siatkarki pokonując rywalki 25:13. Po tym secie stało się już jasne, że w dwumeczu lepszym zespołem jest Truso.
Decydujący piąty set był chyba najbardziej wyrównany z wszystkich dotychczas rozegranych. Wprawdzie na początku lekką przewagę osiągnęły elblążanki, ale za moment Cent doszedł rywalki i mieliśmy remis 4:4. Później jeszcze kilkakrotnie na tablicy wyników notowaliśmy remisy: 6:6, 8:8, 9:9, 10:10. O zwycięstwie Centa zadecydowała końcówka pojedynku. Przy stanie 13:13 lepszą odporność nerwową wykazały gospodynie i to one zdobyły dwa kolejne punkty, wygrywając tym samym cały mecz 3:2.
Teraz siatkarki Truso czeka walka w turnieju półfinałowym, który rozegrany zostanie w dniach 14-16 marca. Siatkarki Truso trafiły do grupy IV, w której zagrają z UKS "8" Siedlce (wicemistrz woj. mazowieckiego) i UKS "1" Łomża (mistrz woj. podlaskiego). Turniej ten odbędzie się w Elblągu. Dwie najlepsze ekipy awansują do finału, który rozegrany zostanie w dniach 28-30 marca.
Cent Volley Braniewo - MKS Truso Elbląg 3:2 (19:25, 27:25, 25:19, 13:25, 15:13)
Cent: Kulka, Aracka, Dziepak, Kalinowska, Hoffman, Babij, Szkop.
Truso: Rogińska, Pietrulewicz, Stankiewicz, Ciołek, Jaworska, Wołosz, Jankowska, Kurkiewicz, Pfeiffer, Hirko, Lewandowska (libero).
MP