UWAGA!

Truso zagrało Gamę. Koncertowo

 Elbląg, Truso zagrało Gamę. Koncertowo
(fot. Laura Bork)

W czwartej kolejce III ligi koszykówki Truso Elbląg bez problemów pokonało GAMĘ Starogard Gdański 86:64 (22:9, 26:16, 24:21, 14:18). Najwięcej punktów dla elbląskiego zespołu rzucił Paweł Budziński – 13. Zobacz więcej zdjęć.

To był mecz sąsiadów z ligowej tabeli. Po trzech kolejkach Truso zajmowało piątą lokatę i tylko lepszym bilansem koszy wyprzedzało rywala. Obie drużyny miały bilans 1:1 (raz pauzowały). Co ciekawe, pogromcą obu zespołów był rewelacyjny beniaminek z Olsztyna. - Gama to młody zespół, grają tam chłopcy z rocznika 97-99 – powiedział Arkadiusz Majewski, trener Truso Elbląg.
       Już na rozgrzewce okazało się, że elbląscy koszykarze górują nad rywalami wzrostem. Można się było spodziewać, że Truso zdominuje rywala fizycznie. Pierwsze chwile meczu to koncert kapitana elblążan - Piotra Prokurata. Dwie minuty, na tablicy 7:2 i trener starogardzian poprosił o czas. Motywacja trenera Gamy zadziałała bardzo krótko – starogardzianie zdobyli co prawda cztery punkty, ale Truso zaczęło koncert gry obronnej. Gama albo rzucała z nieprzygotowanych pozycji i przegrywała walkę na tablicy , albo traciła piłkę po przechwytach elblążan. - Chciałem wygrać ten mecz obroną – trener Truso zdradził taktykę na mecz.
       Wynik 22:9 jest dowodem, że założenia taktyczne elbląski zespół wykonał fantastycznie. Zabójcze dla starogardzkiego zespołu były kontry elbląskiego zespołu. Koszykarze Truso wielokrotnie znajdowali się „sam na sam” z koszem rywali.
       W drugiej kwarcie elblążanie powiększali przewagę . Zaczęło się, co prawda, od rzutu za trzy dla Gamy, ale kilka sekund później Truso zrewanżowało się tym samym. I nadal elblążanie dominowali na tablicach, nękając przeciwnika kontrami. Do przerwy było 48:25.
       W trzeciej kwarcie elbląscy koszykarze zaczęli pozwalać sobie na efektowne akcje, niekoniecznie zakończone zdobyciem punktów. - Pojawiło się rozluźnienie i wynik zaczął topnieć – skomentował Arkadiusz Majewski.
       Starogardzianie w końcu zaczęli agresywnie bronić. W tej kwarcie koszykarze Truso wykonywali siedem rzutów osobistych, z czego wykorzystali pięć. Mimo ambitnej gry Gamy i momentami niefrasobliwości Truso, przewaga elbląskiej drużyny cały czas oscylowała w okolicach dwudziestu punktów. - Nie chodziło o to, żeby wygrać ten mecz czterdziestoma punktami, tylko, żeby każdy mógł zagrać – mówi trener elbląskiego zespołu.
       I z wyjątkiem Grzegorza Konarskiego każdy gracz Truso przynajmniej raz przedziurawił kosz rywala. W końcówce elblążanie przycisnęli rywala i zakończyli mecz wynikiem 86:64. A co najważniejsze- wskoczyli do pierwszej czwórki ligi. - Mam nadzieję, że już nie opuścimy miejsca dającego awans do ogólnopolskiego półfinału – mówił po meczu Arkadiusz Majewski.
      
       Truso Elbląg – GAMA Starogard Gdański 86:64 (22:9, 26:16, 24:21, 14:18)
       Punkty dla Truso: Filip Słowiński 10, Jarosław Jakubów 7, Piotr Prokurat 12, Jakub Gołębiewski 10, Kamil Pożarycki 9, Grzegorz Konarski 0, Kamil Żebrowski 2, Krystian Huber 7, Paweł Budziński 13, Dominik Pawlak 7, Jacek Chojnacki 6, Jakub Rychlicki 3.
      
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama